mam tylko 16 lat. 169 cm i 77 kg. od zawsze byłam pulpetem, ale teraz zaczęło mi to przeszkadzać. nie mogę kompletnie nic kupić sobie w sklepie. mam 2 pary spodni - męski rozmiar. wstydzę się swojego ciała, źle czuję się w przebieralni przed wf ( a od września będę miała w ramach wf - basen. zapadnę się pod ziemię ze wstydu nie mam znajomych (ale to inna historia) i nawet nie mam z kimś gdzieś wyjść, spalić kalorie sama nie chcę nie umiem. schudłam 5 kg od końca czerwca (( tak mało (( chce mi się płakać ( dlaczego niektórzy bez wysiłku mają idealną sylwetkę, a ja muszę się męczyć odkąd pamiętam
Zakładki