Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Hej ja zaczęłam ćwiczyć z Ewą prawie 2 miesiące temu, efekt 4 kg mniej i 6 cm mniej w pasie oczywiście zdarzają się chwile słabości bo w upalne dni czasem odpuszczalam, ale dziś Secret planuję zaliczyć mam też skalpel, ale ze względu na mój kręgosłup wybrałam Secret. Także przyłączam się do Was kochane damy z siebie wszystko pocimy się razem: )w kupie siła: )
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Witam:-D Kobietko zapraszam i życzę powodzenia w osiągnięciu zamierzonego celu:-D Masz rację w grupie zawsze razniej.
Ja wczoraj bez cwiczen Ewci ale za to wpadła siłownia i 30 minutek interwału na bieżni:-D Dzisiaj w planach jest skalpel i 60 minutek biegania ,zobaczymy co z tego wyjdzie.Dietkowo jest ok .Dobra zmykam do pracy,puzniej zdam relację jak minął dzionek.Miłego dnia zyczę
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Beata miłego dnia w takim razie. Ja wczoraj zgrzeszylam zjadłam kolację z azjatyckiej restauracji w prawdzie niewiele zjadłam, ale traktuję to jak grzeszek: )
Dziś odpokutuje przy treningu. Waga bez zmian, ale to pewnie kwestia czasu jak spadnie, a na,diecie nie jestem jem zdrowiej i mniej, a przynajmniej staram się tak jeść. Nie jestem zwolenniczką diet bo z diety kiedyś trzeba wyjść ja się staram na stałe zmienić nawyki żywieniowe, chociaż z drugiej strony może to też można nazwać dietą.
Dziś wyjeżdżam z mężem i synkiem na wieś, ale przed wieczorem wrócimy to zalicze wieczorny trening.
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
DZIEŃ 2 ZALICZONY :) Dietkowo dzisiaj może być, no może poza połówka halki. Za to plan treningowy zaliczony godzina biegu i skalpel 2.Oby tak dalej:)
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Hej wczoraj zaliczyłam trening było nawet fajnie zauważyłam, że z każdym kolejnym treningiem czas na nim spędzony szybciej biegnie: )
Kolacji wczoraj nie zjadłam nie byłam głodna, w poniedziałek zmierze znowu obwody i się zwaze. Przepraszam za pisownie, ale piszę z telefonu. Beato trzymam za Ciebie kciuki oby tak dalej: )
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Witam troszkę mnie tu nie było i niestety są tego efekty:x
Ale głowa do góry nie poddajemy się co to to nie:great::great:Na dzisiaj mamy juz pobiegane 1 godzinkę.Na wieczór zaplanowane cwiczenia i nie ma ze boli.Dupa w troki i do roboty:mrgreen:
Kobietko a co u ciebie? jak tam cwiczonka zaliczone? Pozdrawiam i trzymam za nas kciukasy:grin:
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
DZIEŃ 3 ZALICZONY Skalpel 2 i godzinka biegania:) Myślałam że z ćwiczeń juz dzisiaj nic nie będzie. Byłam tak zmęczona ze juz nic mi się nie chciało, i już miałam opuścić ale tak sobie pomyślałam że nie , nie dam się:) Oby tak dalej. Dobrej nocki:)
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Tak tak cwiczonka zaliczone, wczoraj był secret, ja to wieczorkiem ćwiczę jak już moja mama wraca z pracy to małym się zajmuje ,a ja ćwiczę.
Na razie mieszkamy z moją mamą więc mam pomoc przy dziecku, a ostatnio próbowałam przy nim poćwiczyć, ale w połowie zaczęło mu się nudzić i nadawał do mnie, że się skupić nie mogłam i mama go zabrała do siebie.
Zwazylam się i nadal 68 ,ale to zawsze lepiej niż 72 ,choć dziś waga sklaniala się trochę w kierunku 67 .
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
DZIEŃ 4 ZALICZONY:-)Jejciu juz myślałam że nic z tego nie wyjdzie. Najpierw ciężki dzień w pracy, później obowiązki domowe. Ale skalpel 2 zaliczony:) Powiem szczerze ze chce mi się ryczec i jestem wściekła, na samą siebie. Zniweczylam cały swój trud, nadwyżka w postaci 5 kg. , powrót cellulitu:( normalnie MASAKRA. I sama to sobie zrobiłam. Totalna głupota, tyle trudu na marne.I teraz trzeba zacząć wszystko od początku. :(
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Beata nie przejmuj się ja też miałam przerwę czasem człowiek upadnie, ale potem się wstaje i walczy dalej tym razem ci się uda: )glowa do góry będziemy się wspierać bo ja czasem też mam słomiany zapał i potrzebuję kopa do działania. Po 2 tygodniowej przerwie wróciły mi dodatkowe cm i właśnie z nimi walczę.