Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14
Like Tree1Lubią to

Wątek: 5 lat zmarnowanych... ani dnia więcej... 35kilowy Mount Everest

Mieszany widok

derika2 5 lat zmarnowanych... ani... 06-10-2014, 15:54
Mr_Scyzor80 Odp: 5 lat zmarnowanych...... 06-10-2014, 16:08
derika2 Odp: 5 lat zmarnowanych...... 06-10-2014, 16:12
  1. #1
    Awatar derika2
    derika2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-08-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9,896

    Domyślnie 5 lat zmarnowanych... ani dnia więcej... 35kilowy Mount Everest

    Witam.
    Wczoraj uzmysłowiłam sobie, że od 5 lat dołuję się moim giga 35kilowym jojem....5 zmarnowanych lat. Mam 33 lata... ile czasu mogę jeszcze zmarnować? Już teraz mam wrażenie, że życie się skończyło.... co będzie za kolejne 5 lat?
    Ciuchy w rozmiarze 38 wiszą w szafie.... a ja wierzyłam.... nie osiągałam nic...załamywałam się.... szukałam winnych.... usprawiedliwiałam się.... przecież tak mi ciężko.... potem przyszedł krótki czas kiedy nie myślałam o tym zupełnie. Byłam skupiona na życiu codziennym - rodzina, dzieci, praca dom.... ale prawdy nie da się długo ignorować. Dobiłam do 105 kg. Moje największe ciuchy są już... powiedzmy dopasowane.
    Jestem jabłkiem. Wiecie co to oznacza? Mam olbrzymi brzuch. Olbrzymi. Pierwsze co rano widzę po przebudzeniu i spuszczeniu nóg na podłogę jest ten brzuch. Zaczynam dzień z bardzo negatywnym nastawieniem.
    OK. Ale chyba już nakreśliłam obraz tego co złe... skoro tu jestem, skoro to piszę to znaczy, że chcę coś zrobić. Podjąć działanie. Nie ma we mnie super motywacji. Nie ma super siły. Ale chcę zacząć. Powoli. Nie chcę rzucać się na głęboką wodę bo nie dopłynę do brzegu. Plan jest taki. Na początek fitness 2 razy w tygodniu… plus wprowadzenie pewnych zasad EAT CLEAN… muszę się skupić na wieczorach…. To wtedy dzieją się złe rzeczy… bardzo złe kompulsy.

    Tak. Taki jest plan. Fitness 2 razy w tygodniu i opanować wieczorne kompulsy. To będzie powiedzmy 75% sukcesu. Reszta przyjdzie z czasem. Wszak apetyt rośnie w miarę jedzenia… jak wytrwam parę tygodni to będę chciała jeść jeszcze lepiej, ćwiczyć więcej…
    To by było chyba na tyle.

    Wiem jak wielkie znaczenie ma wsparcie. Wiem bo już raz doświadczyłam jego mocy. Liczę że znowu tego doświadczę. Wsparcia, satysfakcji z walki i z sukcesu, z bycia kobietą… i z tego, że otwarcie szafy nie będzie już gorzko-dramatycznym przeżyciem.

  2. #2
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Odp: 5 lat zmarnowanych... ani dnia więcej... 35kilowy Mount Everest

    Witam Derika

    Nie ważne ile razy i jak mocno upadasz, ważne że się podnosisz i idziesz dalej

    Założony przez Ciebie plan jest jak najbardziej realny do wykonania a przy determinacji i konsekwencji z tygodnia na tydzień
    będzie coraz lepiej i napewno lżej

    Sam wiem jak ciężkie bywają wieczory szczególnie jesienno - zimowe.

    Uwierz w Siebie i trzymaj się. Powodzenia

  3. #3
    Awatar derika2
    derika2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-08-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9,896

    Domyślnie Odp: 5 lat zmarnowanych... ani dnia więcej... 35kilowy Mount Everest

    Dzięki Z tą wiarą będzie krucho...przynajmniej chwilowo.... ale z drugiej strony... w życiu robię tyle rzeczy nie dlatego, że chcę lecz dlatego że muszę... wiem, że to co podejmuję za jakiś czas zmieni się z czegoś co muszę robić w coś co chcę robić....

  4. #4
    Awatar Beata022
    Beata022 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-09-2012
    Mieszka w
    woj.Lubelskie
    Posty
    654

    Domyślnie Odp: 5 lat zmarnowanych... ani dnia więcej... 35kilowy Mount Everest

    derika trzymam kciukasy żeby tym razem ci się udało w twojej historii widzę cos z mojej osoby....te wieczorne kompulsy i wrażenie ze cały czas stoję w tym samym miejscu,ze wszystko co dobre mam już dawno za sobą a jestem tylko rok starsza od ciebie moja waga rządzi moim życiem,moimi nastrojami i nic na to nie poradzę.Dopuki nie uporam się z dodatkowymi kilogamami tak naprawdę nie będę szczęsliwa.Życzę ci samych sukcesów i do boju
    POCZĄTEK 24.05.2016

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •