Jestem mamą dwójki dzieci mam 38 lat i 88,8 kg wagi nie potrafię nic z tym zrobic .....zawsze wazyłam 65 kg nie wiem co sie dzieje nie daję rady nie chce mi się z tym żyć .....zaczynam od jutra kto ze mną.
wioletta witaj Ja tez jestem mamą dwójki dzieciaczków Dobze trafilas bo dziewczyny tutaj mają naprawdę duze doswiadczenie i naprawdę dają wielkie wsparcie.Jesli będę mogla Ci w czyms pomóc to pisz.Będę tu do Ciebie wpadała i trzymała kciuki.Pozdrowionka
wioletta dla mnie najlepszą i sprawdzoną dietą jest MZ naprawdę.Staram się jesc często ale małe porcje.Owoce tez staram się ograniczac bo mają duzo cukrów.Dla mnie jedynym i najcięższym wyzeczeniem są słodycze-jestem slodyczoholikiem!!.Ale i na to mam sposób,raz w tygodniu przewaznie są to niedziele pozwalam sobie na cos słodkiego.Wiem ze nie mogła bym z nich całkowicie zrezygnowac więc wolę zjesc cos od czasu do czasu niz po dłuzszej przerwie zucic się na duzo więcej.A tak to do tego wszystkiego dochodzi 8 godz.pracy fizycznej pięc dni w tygodniu i wieczorkami cwiczenia z Ewką Ch.Co do tej mojej chudosci to jest tak ze faktycznie górę to mam za za chudą ale od brzucha w dół to są wielkie biodra,uda i klocowate łydki.
Bato ja również stosuję tę dietę MŻ U mnie podobnie, brzuch największy i ciężko jest mi z nim walczyć. Nie widzę efektów pracy. waga idzie w dół z czego bardzo się cieszę jednak najbardziej zależy mi na ładnym brzuchu. To moje takie nierealne marzenie
Widziałyście konkurs na stronie głównej stronie diety?
Cześć dziewczyny, ja też jestem zwolenniczką diety Mż i uważam, że szczególnie mając dzieci to jest najlepsza "dieta", ponieważ mało kto ma czas na gotowanie dla rodziny osobno i osobno dla siebie. Autorko, poczytaj w internecie o podstawowych błędach w odżywianiu, na pewno jakieś wyłapiesz w swoim jadłospisie. Poza tym ćwiczonka, ćwiczonka i jeszcze raz ćwiczonka
Jak Wam idzie. U mnie cały tydzień lenistwa. Nie biegałam czułam się zmęczona. W poniedziałek wyciągnęłam koleżankę i przebiegłyśmy razem 6,5 km. jestem z siebie naprawdę dumna, bo zaczynając kilka miesięcy temu nie byłam w stanie przebiec 100 metrów. Czuję się świetnie
Zakładki