Milka a wagowo jak i dietkowo? Trzymasz się? Nie mam z kim pisać, sama ze sobą jakoś glupio
Milka a wagowo jak i dietkowo? Trzymasz się? Nie mam z kim pisać, sama ze sobą jakoś glupio
Co prawda post już dawno się skończy, ale ja walczę dalej. Niestety nie udało mi się wytrwać w postanowieniu. Ale od około tygodnia jestem na dobrej drodze, bo jest konkrety cel.. 30 maja lecę na urlop i trzeba się jakoś pokazać
Dążenie do wagi 63 pełną parą. Wypijam codziennie około 3 litrów wody i ograniczam jedzenie. Wiem że znajdą się tacy, co powiedzą że głodówka to największy błąd. Ale wiem co robię, dużo już za mną i wiem czego mój organizm najbardziej potrzebuje. Pozdrawiam i zapraszam do wspólnego dietkowania. Dzisiaj waga pokazała 71.8kg. Myślałam że nie mam więcej niż 70.5 więc motywacja jest jeszcze większa.
A jak dajesz radę tyle wody pić ja od jutra nową dietę próbuję na której najlepiej pić minimum 2,5l wody i nie wiem jak sobie poradzę. U mnie zbytniego sukcesu nie ma nie całe 4 kg w dwa miesiące więc mizernie.. Ja do końca maja chce ważyć z 74kg może się uda oby
Ja nadal dietkuję raz lapiej raz gorzej mi idzie. Slodycze to moja zmora. Do świąt plan wypełniłam. 5 z przodu sie pojawiła ale... Potem dwa na plusie i dalej walczę.
Jutro rano się waże. Mam nadzieję, ze nie mam więcej niż 72kg, bo chyba zawału dostanę. Od jutra zaczynam zabiegi żelazka na brzuch i dietę o małej zawartości węglowodanów. Mam mega motywację i muszę ją wykorzystać pełną parą!
jest tutaj jeszcze ktos ?? ja sie dlugo ie odzywalam no bo urlop od 20.03 do 10.04 byl a pozniej moja siostra ze szwagrem byli.... diety nic a nic i od zeszlego tygodnia zaczelam sie kontrolowac a teraz ruszam z dieta pelna para.... 58,8 dziewczyny katastrofa ;(
Zakładki