Wątek: Odchudzanie po ciąży

Cześć dziewczyny! Po raz kolejny zaczynam swoją przygodę w dążeniu do szczupłej sylwetki. Dwa miesiące temu urodziłam trzeciego synka, niby sprzed ciąży już nic nie zostało, ale balast który złapałam przed ciąża jest. Teraz waga spada bardzo powoli, bo karmię piersią i ciągle jestem głodna.
Może są tu dziewczyny w podobnej sytuacji jak ja i będziemy mogły się trochę powspierać?
Dietę mam eliminacyjną, dwóch starszych synów miało azs, najmłodszy również reaguje alergicznie na niektóre potrawy,ale jest dużo lepiej niż ze starszymi.
Będę opisywać tu co jem i jakie mam postępy w treningach i diecie.

Dziewczyny, pomóżcie jak dołączyć suwak wagi? Szukam na straznik.dieta.pl, ale nic nie ma

tu też masz suwaki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
kod url wklejasz w menu profil i edytuj sygnaturę, tam umieszczasz kod i akceptujesz

Co do balastu to zrzucisz i wiem jak to jest być głodnym przy karmieniu piersią i jak jest z dzieckiem z azs :/ Mój najmłodszy ma niecałe 5 lat i niestety nadal skóra jest mizerna
Nie wariuj teraz z ograniczaniem jedzenia bo karmisz ale zmodyfikuj, napisz co możesz jeść

Dzięki za odpowiedź, jednak nie mam edycji sygnatury. Dużo się pozmieniało na tym forum, strona wygląda jakoś inaczej, nie mogę się w tym połapać. Kilka lat temu korzystałam z forum, a teraz się pogubiłam.

Właśnie u nas z tą alergią też różnie bywa, są okresy, ze jest super, a czasami w przegubach czerwone placki.
Teraz odżywiam się główne kaszą jaglaną. Próbowałam cukinię i szparagi, pieczonego buraka, parowaną marchew, bo warzyw niestety najbardziej mi brakuje. Nie jem żadnej surowizny.
Na początku, po wyjściu ze szpitala zajadałam się pieczywem, żeby zapchać głód, niestety waga stała,a nawet miałam wrażenie, ze momentami szła 1-1,5 kg do góry.
Od dwóch tyg. nie jem cukru i pszenicy( żadnych mącznych). Waga minimalnie schodzi w dół,ale bardzo mało. Po wyjściu ze szpitala waga wskazała 80kg. Teraz jest 75.8kg.
Mam nadzieję, że uda mi się zrzucić te nadmiarowe 15 kg.

Oprócz tego, co napisałam powyżej jem jeszcze kozi ser, fete, indyka, ryby i parowane jabłka.
Napisz, jak Ty się odżywiałaś podczas karmienia i czy waga spadała?


Od dwóch dni mały jest

ja nie miłam konkretnej diety, u syna azs było tak zaawansowane, że musiałam po 4 m-cach go na mieszankę z apteki przestawić bo robiły mu się ropne rany :/ Później jadłam jak Ty w sumie, teraz jadam prawie wszystko ale musze coś zmodyfikować bo ciężko mi to idzie :/
A przy karmieniu to konia z kopytami bym zjadła i mi mało było a słodkie to workami :P

To ja mam tak samo niestety, ćwiczę dwa razy w tygodniu, pot się leje,a waga nic

W sumie też jesteś dopiero co upieczoną mamą więc daj sobie troszke czasu, modyfikuj ale nie miej parcia bo im bardzij chcesz tym bardziej doopa wielka z tego wychodzi :P
Z doświadczenia wiem, że powolne spadki są o wiele lepsze dla organizmu gdyż łatwiej utrzymać stracone kg

Hej dziewczyny. Sama nie wiem czy mogę do Was dołączyć. Byłam w ciąży, ale poroniłam w 9 tygodniu w ciąży schudłam z 56 na 53 kg od dwóch tygodni przytyłam 4 kg:/ będąc w ciąży strasznie mnie mdliło i mało jadłam a teraz pochłaniam duże ilości słodyczy :/ sama nie wiem dlaczego tak jest chyba z powodu utraty dziecka. Poszukuję motywacji do odchudzania. Za 3 miesiące znowu chcielibyśmy się postarać o dziecko i z tego względu chciałabym zacząć się zdrowo odżywiać, wiem, że w ciąży przytyję i nie chcę teraz nabrać dodatkowych kg. Zniechęca mnie odbicie w lustrze jak w ciągu 2 tyg mogłam tyle przytyć i ciągle ciężko pogodzić mi się z poronieniem. Mam nadzieję, że z Wami mi się uda