Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies - Cz 4

Dziewczynki doradźcie co jeść:)Tzn. z obiadami nie mam problemów,ale na przekąski piłuję cały czas serki wiejskie,jabłka,tuńczyka,makrelę wędzoną(połowę),szprota w pomidorach....Nudzi mi się już to menu.A ogólnie na diecie trzymam się fajnie,nie kuszą mnie słodycze,podjadanie...Te trzy godziny do posiłku mijają "szybciej" niż na początku,bo jeszcze miesiąc temu można było zwariować czekając na utęsknione papu:)Gorzej u mnie z ruchliwością,lenia mam totalnego,nie chce mi się ćwiczyć,najchętniej bym wsiadła na rower,ale nie mam takiej możliwości,gdyż nie mam gdzie go ew.przechowywać-mieszkanko małe(27 m),balkonu brak,piwniczka mała-zagracona różnościami-jednym słowem lipa...

Smak Zdrowia: SURÓWKI I SAŁATKI Aniorka zobacz może jakieś surówki sałatki zvtej strony przypadną Ci do gustu zawsze to jakaś odmiana :)

hej dziewczyny u mnie woda stoi (mam nadzieję że woda..) jestem tydzień przed @ a waga dziś wskazała aż 75kg.. a staram się pilonwać jak mogę, chyba zważe się dopiero po@. moje dzisiejsze menu: kanakpka z serem pomidorem i wędliną rosół z kurczaka z marchewką gruszka i mandarynka a na kolację budyń woda dziś 2 l i zielona herbata z rana- ocena? może być ale mogłoby być lepiej.
a jak u was kochane?

o rany Mrowek weszlam na ta stronke obejrzalam nie tylko surowki i salatki ....weszlam na ciasta i slinotoku dostalam -fajna stronka ....ja po basenie plywalismy prawie godzinke i bardzo fajnie bylo ciesze sie ....dietowo okolo 1450 dzis

Heja
Dietowo elegancko u mnie , trzymam się jak mogę, W głowie pełna mobilizacja, głodna teraz jestem oczywiscie no ale ja wieczorami od laaaat tak mam więc muszę poprostu przywyknąc do tego i tyle
Ex powoli wychodzi z głowy choć nie tak szybko jakbym chciała, seksu mi się chce powiem Wam szczerze a w łozku było nam nieziemsko , wręcz byłam przy nim zboczuchem strasznym bo non stop mi się chciało ..może dlatego uciekł hahaha

Malmalin dzięki tej stronie schudłam 12 kg także gorąco polecam bo w sumie jest tam ponad tysiąc przepisów na każdą okazję. Na święta skuszę się na jakieś ciasta bo jak już nam jeść to przynajmniej takie które mają mniej kalorii :) mała może rzeczywiście woda przed @ trzymaj się kochana

retsina na początku to każdy jest zboczuchem :P Późnej już jest inaczej a jak dojdą dzieci to trzeba kombinować, aby się spotkać w sypialni :P
Ja wczoraj pobiegane choć jakos ciężko mi się biegało, słabo mi było i w ogóle do kitu :/ Możliwe, że to przez niewyspanie bo syn o 4 rano pobudke mi zafundował :/ Dziś pilates ale zbieram się póki co mentalnie :P

hej dziewczyny dziś wstałam o 11.00 bo mała o północy wstała i tak to do 3 nie mogła za nic zasnąć na szczęście dziś na 16 mam do pediatry i zobaczymy co jest. dziś zjadłam tylko śniadanie jak na razie gotowaną parówkę z serem i 2 kromki chleba z pomidorem do tego kawa z łyżeczką cukru. Gaja masz rację jak są dzieci to czasem nawet jak się chce to nie można- u nas mała ma 3 lata to jeszcze jakoś w nocy w miarę można próbować ale przy starszych to już gorzej jest. mrówek twoja strona jest genialna tez czasem biorę z niej przepisy jest smacznie i szybko nawet.
Miłego dnia dziewczyny ;*

Cieszę się że się stronka przydaje :) co do tematu lozkowego to przy nastolatku zorganizować małe tetatem to oj trzeba się nagimnastykowac :) mój na weekendy idzie do ojca więc chociaż wtedy na luzaku o ile siły są bo z tym różnie przy małym dziecku :) A czasami mam mega ochotę ale zanim dotrwam do wieczora to myślę tylko o położeniu się do poduszki i zasnieciu......

Piateczek czekam caly tydzień na ten dzień a konkretnie na 15.30 wtedy mąż zaczyna weekend :) chociaż jedzeniowo to zawsze wyzwanie przetrwać te dwa dni wolne....... A jak u Was ?

hej dziewczyny napisałam takiego długiego posta a tu mnie wywaliło.. więc tak w skrócie mój narzeczony też wraca w piątki tyle że około 21. weekendy przy nim niekoniecznie dietetycznie ale jak mam weekend na uczelni to lepiej bo dziewczyny też dbają o linię, tylko wody mało- nie mozn chodzić co 10 minut do łazienki.
na wagę staje w poniedziałek (chociaż przed @ to i tak nie wiem czy jest jakiś sens).
Miłego dna kochane i udanego weekendu;)

I mnie pogoda w tym tygodniu dała nieźle w kość od czterech dni nie byłam na spacerze bo ciągle pada. Dzisiaj może uda mi się wyjść w końcu z domu bo jedziemy do teściów to chociaż odetchne powietrzem :) dziewczyny doradzcie mi fajne książki takie lekkie przyjemne bo właśnie skończyła mi się prenumerata szwaji i rudnickiej i nie wiem co czytać. ...

hejka
Piąteczeeeeeeeeeeek wspaniale :) dietowo jako tako idzie , jedyny minus to alkohol bo jakieś piwko wpada co i rusz a to przecie puste kaloriee
Wgl to od lat mysle o psie i chyba dojrzałam już do tej decyzji , jestem sama i zawsze mowilam ze psa kupie jak będę miała już rodzinę (męza i dzieci ) no ale jako że się nie zanosi to nie będę czekać ......
Jeśli chodzi o książki ja uwielniam thrillery, kryminaly ale kolezanka mi poleciła ostatnio ksiązke okreslana jaka nast bridget jones. Tytuł "To przez Ciebie " Mhairi McFarlane

retsina pies to super sprawa ale pamiętaj wybierz odpowiedniego do twego charakteru i aktywności, bo czasem kierując sie wygladem można się nieźle wkopać :)
Mrowek ja czytam całkiem inne klimaty bo uwielbiam Koontza i Mastertona :P

Psiak od zawsze był moim marzeniem ale mam wątpliwości czy będzie przy mnie szczęsliwy , jednak 9-10 godzin dziennie mnie nie ma.....
Czytałam Mastertona - zwierciadło piekieł , jej , jak ja się bałam tej książki , miałam po niej koszmary , wręcz bałam się jak leżała na półce :D

A jak tam weekend u Nas?
Ja wczoraj grzecznie i jedzeniowo i alkoholu nie wypiłam ani kropli - co by nie było to puste kalorie więc trzeba ograniczyć nie ma rady ..Rozpisałam sobie treningi i biorę się za robote

Mam po pracy sporo wolnego czasu ,nie ma co go marnować na użalanie się nad sobą tylko trzeba działać:)

Na fb znalazłam wpis ... tracę wszystko oprócz wagi ... - no jakby ktoś o mnie napisał hehe

retsina to właśnie poczytaj o rasach mniej wymagających :) No i nie dużych bo takie potrzebują sporej dawki ruchu dziennie , inczej dostają na głowę :P
A co do Mastertona to nie wszystkie jego książki są takie straszne :)

Wczoraj poszłam pobiegać i znów cięzko mi się biegło :/ Mżawka, wietrzysko i brak sił :/ A dziś korzonki mnie bolą - supcio :/

W rodzinie mamy najmniejszego ze szwajcarów ,i o takim własnie psiaku mysle . Nie za duzy bo sięga mi do kolan (a ja krótkonoga:P) bardzo inteligentny, szybko się uczy, i jak czasem u mnie jest na tydzien czy dwa to grzecznie na mnie czeka w domu

Dietowo wczoraj świetnie , głód miałam w oczach o 21 taki że mało nie oszalałam ale wypiłam szklanke wody i jakoś trochę zelżało

hej dziewczyny;)
ja na psach niestety sie nie znam więc nie pomogę. a co do książek- teraz studia i mam zrobić prezentację o freudzie więc jego ksiązki muszę czytac;/
czekam na swoja @ bo już mam bóle straszne i inne nie przyjemnosci z tym związane a jej jakos nie widać.
dieta? hm unikam słodkości- na szczęście już czekolady i inne słodycze zniknęły z domu;) a jeśli coś słodkiego to tylko budyń i kisielki owocowe. do cwiczeń jakoś nie mogę się zmotywować wcale mi się nie chce- lenistwo..
a jak wam idzie kochane?

mi idzie calkiem dobrze na wadze 56 nie jem wecej niz 1700 minimum 1500 samo zdrowe jedzonko zgrzeszylam w ciagu 4 tygodni moze z 5 razy i to byly malutkie grzeszki.....duzy sukces zmiana cwiczen....plywalam w zeszlym tygodniu 4 razy byl basen.... trening cardio jest jeden dzien a nastepny robie silowy albo raczej staram sie robic z mezem w altance haha mamy mala silownie i ucze sie z malymi ciezarkami trenowac fajne efekty chyba sa przy przysiadach z obciazeniami bo w zyciu mnie tak pupa nie bolala nastepnego dnia a myslalam ze mam te miesnie wycwiczone....trzymajcie sie kobietki

Hej U mnie masakra poplynelam tak że szkoda gadać powiem Wam że jak weszłam dzisiaj na wagę to płakać mi się chciało. ...... zamiast wziąć się w garść bo za dwa miesiące wracam do pracy to ja nie wiem co mi się dzieje codzienne obiecuję sobie że koniec i du.a nic z tego :( przez złe odżywianie twarz mam całą wysypana ze nawet makijaż nie zatuszuje mam mega doła bez konkretnego powodu:( nie mam ochoty na nic innego niż słodkie na samą myśl o "normalnym" jedzeniu niedobrze mi przecież to chore :( weźcie pomóżcie mi proszę bo nie potrafię sama

Ja sobie pięknie rozpisałam treningi i wczoraj zamiast ćwiczyć wypiłam poł butelki grzańca i zjadłam 2 kanapki o godzinie 22 .
Powinnam się osobiście palnąć w głupi łeb.
Waga dzisiaj pokazała 65,9 także jest dramatycznie .Potrafię tylko rano planować jak to się bedę pięknie trzymała w diecie ,i jaki to trening nie będzie zrobiony a jak wracam z pracy to z wszystkich planów nici
Patrze na siebie i widze ze nie jest dobrze , Muszę te 10 kilo schudnąć musze !!!!!!

no to patrze ze nie tylko u mnie tragizm jest i też nie wiem jak wrócić na dobre tory.. plany nie wychodzą nic.. do wakacji jakos było a teraz masakra jest z dietetycznym jedzeniem. Dziewczyny musimy wziąć się w garść i coś wymyslić!!

Ten wątek został automatycznie zamknięty i jest kontynuowany tutaj: https://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/chce-schudnac/22559-odchudzanie-jedyna-gra-w-ktorej-wygrywa-traci-czyli-10-kg-w-3-mies-cz-4-czesc-5-a.html