Hej

Zacznę od tego, że wczoraj napisałam post kóry czary mary zniknął.... później już mi się 2 raz nie chciało....

Piszę dziś, z nadzieją, ze się wyświetli

Po kolei.... Retsina mam tak samo, tylko czemu mimo, świadomości konsekwencji podjadania, mimo celów jakie sobie stawiamy, ciągle robimy na przekór?

Małaalewielka, Berni i Gaja....co do prawa jazdy, powiem Wam, ze faktycznie jest podobno trudniej, ale ja dziś jak na to patrze....to zastanawiam się jak można tego nie zdać? teoria, jeśli człowiek przepracuje tę książeczkę, to nie ma opcji, żeby nie zdał, oczywiście trzeba myśleć. A jazdy? Dobra szkoła, dobry instruktor spokój (choć wiadomo, ze stres będzie, ale w miarę możliwości) no i koncentracja. Poza tym dziewczyny....nic się nie stanie jeśli ktoś nie zda....to tylko pieniądze.... Ja sie tak powtarzałam i mi pomagało :P
Już nie mogę doczekać się kiedy do pracy podjadę autem i wreszcie nie będę musiała czekać, kombinować i szukać środka lokomocji, a dojeżdżam normalnie tramwajem i autobusem a z powrotem autem do miasta i tramwajem z miasta do domu....ok godziny czasu mi to zajmuje.....poza tym, miałam kilka ofert pracy, ciekawych, ale na wsiach, gdzie pksem dojechać...to szkoda czasu....a nie daj boże zimą nie przyjedzie....zawsze rezygnowałam. A teraz pojeżdżę trochę po mieście i za rok będę cieszyć się już niezależnością, którą ja osobiście bardzo sobie cenię. Już będę trenować i praktykować jazdę, zbierać doświadczenie....iśc do przodu, żałuję, ze tak późno się zdecydowałam, a miałam takie opory jak Wy właśnie a na samo słowo egzamin reaguje stanem przedzawałowym. Natomiast cieszę się, że mam to za sobą

To dla Was póki co :P

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Mrówek..... oj tam oj tam.... :P Ale jak wyżej, teraz tak myślę sobie.....jak można tego nie zdać??? auto samo jedzie..... Muszę teraz coś wybrać.....podoba mi się takie jeden....a nawet dwa może 3.... ale 20 tys to mnie nie stać :P a chcę jezdzić JUZ!!!!

Dobra do rzeczy.....

U mnie niby spadek, ale było dużo mniej w tym tygodniu i jestem zła, ale no w weekend były odstępstwa więc co się dziwić.... Aktualna waga 66,8.

Miłego dnia