-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Hej dziewczyny ;)
U mnie jedzeniowo może być ćwiczę przynajmniej pół godziny dziennie piję wodę (na razie gazowaną, później znów na mineralną się przerzucę). Nadal mam @ wredną i wyjątkowo złośliwą (ma ochotę na słodkości) - ale staram się nie jeść słodyczy - zamieniam to np. na galaretkę (mniej kcal i lepsze w smaku). mam problem z regularnością posiłków, ale mam nadzieję ze uda mi się to zmienić.
Fajnie dziewczyny że wróciłyście ;)
Awersja u mnie wesele jak już pisałam w sierpniu, a do maja chce spaść do 68 kg, wtedy mam zamiar kupić sukienkę, a później wiadomo utrzymać tą wagę do ślubu (a najlepiej dużo dłużej). Więc na spadek około 6-7 kg daje sobie około 20 tygodni i wierzę że dam radę - muszę;). I powiem Ci ze masz kobieto zaparcie - cae mieszkanie samej pomalować - masakra musiała być - a jakie ćwiczenie rąk;D
Retsina fajne masz jadłospisy, chyb będę korzystać jak się nie obrazisz oczywiście;)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Hej :) U mnie całkiem w porządku, choć dzisiaj (4 dzień diety) przekonałam się, jak bardzo uzależniona jestem od cukru .... chociaż jako takiego nie stosuję, bo od dawna ksylitol albo erytrytol niedawno odkryty (taki alkohol, którym się nie można upić (!), ale za to słodzi, a nie ma wcale kalorii). Dzisiaj czułam wielkie rozdrażnienie po powrocie do domu, a wiem też, że to ta cholerna kandyda żąda tego cukru, bo jest głodna...i sprawia, że ja się wściekam. W końcu uległam i zjadłam krążek ryżowy z miodem. Wiem, że to nie dramat, ale chodzi o to, że wrzucając jakikolwiek cukier dokarmiam dziada .... Ogólnie zaparłam się, na wagę nakleiłam karteczkę z liczbą 57, bo kiedyś w książce Sekret przeczytałam, że robiąc taki myk programujesz podświadomość na dążenie do takiej wagi :)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
To może i ja spróbuje z tym na wadze ;) może pomoże;)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Mala korzystaj śmialo :-)
U mnie dzisiaj w ramach ćwiczeń 20 min HH i cale 5 pompek :-)
W weekend pewnie szalu z ćwiczeniami nie bedzie bo jade do rodziców, ale wpadnie napewno niejeden.spacer z psem. Kupilam sobie dzis pieczywko moje razowe zeby miec u rodzicow no i jade z jadlospisem zeby mnie nie ciągnęło jakies niedietetyczne żarło :-)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
no to bardzo dobry pomysł Retsina, chyba ja też zacznę do rodziców z własnym prowiantem jeździć żeby nie kusić się na różne smakołyki - chociaż nie wiem czy to coś da bo zawsze jest : przynajmniej spróbuj trochę..
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Ja przezornie żeby nie zrobić Mamie przykrości (rodzina nie zawsze rozumie co to znaczy odchudzanie ) poprosiłam żeby ugotowała specjalnie dla mnie biały barszcz , Uwielbiam jeść zupy o tej porze roku a mamcia robi najlepsze :D
Dzisiejsze menu
1) 2 kromki z twarożkiem pimidorem sałata kiełkami pora i ogórkiem
2) kefir
3) kacze udko pieczone z jabłkiem i żurawiną
4) 2 kromki pewnie z jakąs wędlinką :)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
witam,
ja z rana godzinka pilatesu. Na weekend plan tai, że jutro interwały a w niedzielę wybywam na basen z koleżanką. Także leniwie nie będzie.
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Witajcie
Mała.... w takim razie trzymam kciuki, żeby udało Ci osiągnąć swój cel do ślubu, a po ślubie osiągać kolejne :) wierzę, że Ci się uda, jesteś silna babka!! Co do remontu....faktycznie, moje mieszkanie ma 50 m2 i jest wysokie na prawie 3 metry. najgorsze były sufity....bolały mnie ręce, dłonie, plecy, a nawet nogi od wchodzenia po drabinie. Narobiłam się jak głupia, a w dodatku w przedpokoju malowałam paski....poziome..... Mam ogromną satysfakcje, no i potrzebuję zmian, zaczęłam od mieszkania, teraz zmieniam siebie....niebawem przejde do ludzi :)
U mnie kolejny dzień bez słodyczy. Oczywiście dieta moja nie polega tylko na ich nie jedzeniu. Nie jem białego pieczywa smażonego i w panierce, ziemniaków, nie używam śmietany, majonezu....ale to już w sumie....od lat....
Wczoraj była sałatka grecka, kurczak słodko-kwaśny z ryżem i zupa pomidorowa oraz 2 kromki razowego ze schabem, który sama piekłam.
Gaja jak wkleiłaś ten cytat??
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Cytat:
Zamieszczone przez
awersja
Witajcie
Gaja jak wkleiłaś ten cytat??
kochana robisz [img]tu wstawiasz link[/img] i gotowe :)
I dokładnie czas na zmiany, ja mam dosyć tego, że czas ucieka mi przez palce , ludzie odchodzą, czasy się zmieniają a ja jakbym zawisła w próżni. Więc postanowień kilka mam i chcę choć kilka zrealizować
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Awersja a ryż jesz biały czy brązowy? Ja to myślałam żeby ziemniaki jadać tylko w zupie (nie ma im tam dużo) a tak chciałam przerzuć się na ryż i kasze, ziemniaki okazyjnie. Też nie używam śmietany, pieczywo ciemne ze słonecznikiem albo z ziarnami, no i regularność posiłków musi być dobrze. Bo jak nie my to kto??
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Gaja....to naprawdę, takie prostę?? hehehe :D
Mała akurat wczoraj jadłam biały, bo to było w ośrodku, a tam pacjenci gotują co mają, i tak mi się trafiło takie danie....w dodatku pyszne było :) Pomidorową też mam z ryżem, tez białym. Ja gotuję różnie zależy na co mam ochotę, kiedyś jadłam tylko brązowy, ale na ten moment to różnie. Ziemniaków nie lubię za bardzo, więc problemu nie mam, ale w zupie też jem, po prostu daję ich mniej. Ale chłop mój lubi więc trochę dorzucam. Ostatnio nawet zjadłam łyżkę ziemniaków ze śledziem, ale generalnie unikam. Kasze są dobre, ale też nie za dużo. Czy białe czy ciemne to węglowodany, które mają sporo kcal, więc zdrowsza wersja, ale na ilości tez trzeba uważać :) Ostatnio jadłam kaszę orkiszową. dziwna bo nie napęczniała, ale w smaku bardzo dobra.
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Wiesz chodzi mi oogólnie tez o to ze ryżem/kasza bardziej można się najeść niż ziemniakami a zje się tego dużo mniej. Mój M tez lubi ziemniaki i tłuste ale już jak mówiłam poszedł na kompromis wiec nie jemy przynajmniej śmietany i jest trochę mniej tłusto ogólnie nie mam problemu bo cały tydzień siedzę sama w domu z córa a on w pracy jest więc tak gotuje żeby małej tez smakowało. Dziś planuje też poćwiczyć trochę i jakoś to wyjdzie wszystko z czasem :)
A ty awersja pracujesz w ośrodku czy jakiś urlop albo pobyt u rodziny?
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Hej :) Właśnie jestem po Skalpelu, ciesze się, że zaczynam wchodzić w rytm ćwiczebny, dość 8 miesięcznej stagnacji! Jedna z nowych forumowiczek założyła wątek, w którym napisała, że będzie ćwiczyć w Ewką, więc się podłączyłam :) Dziewczyny, jeśli chodzi o ryż i ziemniaki .... Dietowo niewielka różnica, bo i to węgle i to węgle, natomiast ryż nie jest dla nas naturalnym posiłkiem, spotkałam się też z opinią, że jest wręcz szkodliwy, ale nie pamiętam dlaczego. Ja z założenia wybrałabym nasze rodzime ziemniaki bogate w potas :) aha, ryż nie jest dietetyczny tak poza tym, chyba, że ktoś naprawdę dużo ćwiczy i go spali.
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Ja u rodzicow, poki co grzecznie
Menu.na dzisiaj
1) 2 kromki z prawdziwie wiejskim bialym serem i.pomidorem
2) maślanka
3) barszcz bialy z ziemniaczkami
4) 2 kromki z polędwica pomidorem ogorkiem i.kielkami
Wieczorem wpadnie zapewne dodatkowe 300 kcal bo kupilam szampana i urodzinowe ciacho.
Ale spale spacerami, pierwszy 2 km za mna
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Podsumowując - ten tydzień nie wyszedł tak jak zaplanowałam, ale też nie było tragedii. Starałam się, ale miałam kilka wpadek. Nie udało mi się ćwiczyć codziennie i miałam kilka dietetycznych wpadek, ale od dziś będzie wzorowo :wink:, bo zaczynam z jadłospisem wg diety ułożonej dla mojego M. (oczywiście chodzi o produkty, a nie o ilości, bo na jego ilościach to ja bym raczej przytyła a nie schudła), czasem będę wprowadzać też inne produkty (bo np zalegają w szafkach a dla mnie są zdrowe). Generalnie będę dopasowywać dietę do moich potrzeb :wink: . Na początek wygląda to tak, że pierwsze 3 dni są nazwane dietą oczyszczającą potem jest 7 dni wstępu (każdego dnia stopniowo zmniejsza się ilość kcal), a potem już wg jadłospisów 14 dniowych do osiągnięcia zamierzonego efektu.
Awersja - witam :-) podziwiam Ciebie z tym malowaniem ...a ja zamiast działać to tylko marudzę, że ściany w sypialni nie takie. Muszę brać z Ciebie przykład! A co z tą tapetą biała cegła? pamiętam, że obie taką chciałyśmy. A co do daty to 04.06, więc mam dużo mniej czasu niż Wy. Wychodzi na to, że będzie wysyp ślubów w tym wątku ;-)
Retsina - Twoje urodzinowe ciacho? Jak tak, to wszystkiego najlepszego!!! :-)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Witam,
wczorajszy plan zrealizowany interwały ok 50 minut. Dziś basen ale jadę z córką więc to raczej moczenie się będzie niż pływanie - zresztą basen pływacki wiecznie okupowany jest :/
I boli mnie kręgosłup już ponad 2 tygodnie, powinnam odpocząć ale nie potrafię i tu jest problem.
Retsina jeśli miałąś urodzinki to wszystkiego naj, naj.
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Cześć wszystkim,
sobotni plan zrealizowany w 100%...jadłospis ok. 1100 kcal (taka mała ilość kcal tylko w tych 3 dniach oczyszczających, potem będę jadła więcej)
1) koktajl: mleko + mielone siemię + mielone płatki owsiane
2) koktajl: jog.naturalny + banan + migdały + kakao
3) zmiksowany rosół warzywno-drobiowy
4) sok pomarańczowy bez cukru + słonecznik
+ 3 herbaty zielone, ok 0,5 l wody (trochę mało)
Trening: Rise Workout 2 Jillian Michaels (ok. 40 min)
Miłej i udanej niedzieli :-D
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Witam w niedziele :)
Urodziny mam w czwartek :D , Dziękuje za życzenia :))
Ja wczoraj ostatecznie na liczniku 5 km spaceru a ciasta zjadłam tylko jeden kawałe i to jogurtowego z owocami :))
Menu na dzisiaj
1) 2 kromki jedna z serem białym i pomidorem druga z pasztetem (u rodziców wszystko jest smaczniejsze :)
2) kisiel z owocami
3) potrawka z kurczaka
4) 2 kromki z pomidorem i ogórkiem
27 min stretchingu za mną w planach jeszcze spacer z psem zanim wyjade do Warszawy
Miłej niedzieli
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Retsina to ja Ci złożę w czwartek ;)
Mała pracuję w ośrodku, jestem terapeutą ;) przy czym jestem tam tylko 1 raz w tygodniu , to wolontariat...
Bernii, uuu to Ty faktycznie prędko....u nas 1 połowa roku odpadała, teściowa ma żałobę po matce, dlatego jest październik. Co mi pasuje, bo w marcu i czerwcu mam egzamiy i obronę, a to w połączeniu z weselem dla mnie byłoby za dużo....
Co do remontu. Racja miała być cegła, dobra pamięć, ale ponieważ finansowo wyszło malowanie drożej niż zakładałam Malowałam fiolety ciemne i zielenie intensywne na biało, więc....trochę farby poszło :D a szarej, pięknej szarej z kolei trochę mi zostało, postanowiłam zrobić w przedpokoju paski biało szare. Tapeta 2 rolki, na fizelinie to wydatek ok 150 zł, do tego klej, wałek....i ciort wie jak by się to trzymało. Z zerwaniem też byłby problem. A tak farba była, tylko taśmy 4 rolki prawie poszły, ale wydałam na nie 20 zł, więc jest różnica....a efekt....hm....wrzuciłabym fotkę, ale nie wiem czy się uda. Mi się podoba. Zaraz spróbuję.
Zważyłam się 71,5. K****.
@ nie widać. Czuję się fatalnie i od 2 dni chce mi się masakrycznie słodkiego. W szafce są ciastka cynamonowe, ale póki co 2:0 dla mnie :D Liczę na to, że wkrótce przejdzie. Tak więc trzymajcie kciuki za mnie w tym kryzysie ;)
A z kolejnych postanowień, powoli wprowadzam większe ilości wody, bo odpuściłam ostatnio, ze łohoho....
Miłej niedzieli, idę zaktualizować suwak i spróbuje wkleić fotkę :)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Cześć wszystkim! :) chciałam zapytać o możliwość udzielenia mi rad, bo widzę, że macie dużą wiedzę na temat odchudzania, jakiś czas Was śledzę, ale wcześniej nie miałam odwagi napisać.
Pojęcie o dietach mam spore, natomiast największy problem to systematyczność i pomysły na posiłki. Za trzy tygodnie mam studniówkę. Od połowy listopada zrobiłam rewolucję i jadłam zdrowo, ćwiczyłam i chudłam około 1kg na tydzień. Wiem jak ważne jest zdrowe żywienie, gdyż miałam (a właściwie nadal mam) bulimię.
Ważyłam w połowie listopada 68kg przy wzroście 164cm, a w sylwestra już 64 z czego byłam zadowolona. Jednakże, od nowego roku wpadłam w załamanie i tak jem wszystko co popadnie. Dziś stanęłam na wadzę i oczom nie mogłam uwierzyć, po 10 dniach obżarstwa ważę ponownie 68kg.
Bardzo proszę o rady! Chciałabym zrobić jakieś oczyszczanie, bo od przejedzenia czuję się paskudnie, jestem ociężała i zdesperowana. Najbardziej zależy mi na płaskim brzuchu, bo z tym mam najmniejszy problem i najszybciej widać efekty na tej części ciała. Nie chcę chudnąć nie wiadomo jak dużo, bo wiem, że to nie na tym polega. Chciałabym odzyskać motywację oraz nowy pomysł na dietę, dzięki której mój organizm się oczyści.
Proszę o pomoc! :)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Awersja dasz radę jesteś silną kobietą, a niestety przed @ większości kobiet się chce słodkiego, a czemu to sama nie wiem.. Najważniejsze że wygrywasz z pokusą, a nie jest wcale to takie łatwe - wiem z doświadczenia - niestety... Co do ślubu my też mieliśmy brać ślub w październiku ale rodzice mówili że jakiś przesąd jest że R z A w jednym miesiącu mogą nie sprzyjać - więc ostatecznie sierpień z samym R.
Berni masz mniej czasu na zmianę sylwetki, ale powiem Ci że jesteś bardzo uparta i wierzę w twoje możliwości. Raz już dałaś radę więc czemu teraz ma się nie udać? tym bardziej z taką motywacją.
Gaja Ty po prostu nie możesz wytrzymać bez ruchu i dlatego tak jest - zrób sobie z dwa dni urlopu od ćwiczeń i zrelaksuj się, powinno być lepiej.
Retsina ja złożę Ci życzenia dzisiaj bo do czwartku mogę zapomnieć;/ wszystkiego dobrego dużo zdrowia szczęścia utraty zbędnych kg i radości z życia no i miłości dużżo jej tobie życzę, bo zasługujesz na nią;*
zaczarowana26 witam Cię na tym wątku, osobiście nigdy nie znałam osoby chorującej na bulimie ale wiem że to jest straszna choroba.. I mam nadzieję że z niej wyjdziesz szybko. Myślę że może wybierz się do psychologa on powinien pomóc i może na początku postaraj się regularnie jeść i pić wodę, jeśli chcesz się oczyścić z toksyn możesz zrobić kilka dni diety warzywno- owocowej, albo po prostu kilka dni bez żywności przetworzonej. Skoro już tu napisałaś oznacza, że chcesz zmian a to pierwszy krok;) Pisz do nas o swoich sukcesach i porażkach - my spróbujemy Ci pomóc, a zawsze lepiej się wygadać.
Pynia - powiesiłam tą karteczkę na wadze ( u mnie 68.1) i już widzę rezultaty - dziś 0.3 kg mniej;-) jutro się ważę i powiem co i jak;) więc może potęga podświadomości działa?
Miłej niedzieli kochane ;)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
awersja znam ten ból , mnie tez wkur....waga po świętach bo z moich 65,5 kg zrobiło sie 68 , ale zagryzłam zęby, zacisnęłam dupsko i w piatek było 67,3 . Nie ma sensu się umartwiać nad wagą bo to nic nie da , trzeba działać kochana nie ma rady !!
zaczarowana 26 witaj. Nie napisze Ci nic czego byś nie wiedziała, wiesz dlaczego przytyłaś. Przy braku motywacji i chęci do pokus chętnie dam Ci wirtualnego kopa ale dobrze wiesz że wszystko zależy od Ciebie
Ja miałam problem z napadami głodu w nocy. Nie zdarzało się to codziennie dzięki Bogu ale raz na jakiś czas potrafiłam dosłownie wymieść lodówke a potem kilka dni nie mogłam dojść do siebie , byłam wsciekła, sfrustrowana , zdemotywowana a to nie pomaga. Jakieś 2 tyg temu przeczytałam na fb motywator , Było na nim zdjęcie kawałka ciasta (akurat za słodyczami nie jestem ale nie o to chodzi ) a pod spodem podpis, zjedzenie tego zajmie Ci 1 min, wyrzuty sumienia będą trwały kilka godzin.. na mnie podziałało.
Powiem więcej nie ma dla mnie większej satysfakcji niż moment kiedy mnie zassie wieczorem podchodzę do lodówki, otworzę ją rozejrze się i ją zamkne, nie biorąc nawet okruszka..Duma rozpiera mnie przez kilka następnych dni :)
mała , dziękuję bardzo :*
Ja wróciłam już do Warszawy, oprócz stretchingu dołożyłam jeszcze spacer z psem -5 km. Tzn spacero trucht . Tatowa Sunia jako że kilka razy zostawała u mnie kiedy rodzice jechali na wakacje nauczyła się ze mną biegać. Kiedy tylko przyjeżdzam i idę z nią i z tata na spacer obchodzi mnie albo z lewej albo z prawej i patrzy tymi ślepiami błagalnie żeby biec, jak truchtam jest w niebie jak uciekam , to mnie gania i podgryza bo jej się stado rozchodzi :))
A jak odjechałam Tata zadzwonił że Tola cały czas się ogląda za siebie bo na mnie czeka , mało się nie zryczałam taka jestem durna do zwięrząt
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Melduję - kolejny dzień zakończony :wink: (dziś już nic więcej nie jem, została tylko herbatka zielona z cytryną).
Dzisiejsze menu ok 1300 kcal:
1) zupa krem warzywno-drobiowy
2) koktajl oczyszczający: kefir, kiwi, otręby owsiane, olej lniany, sok z cytryny, natka pietruszki
3) duszona pierś z kurczaka + olej kokosowy + pieczarki w słodkiej papryce i czosnku
4) sok pomarańczowy (bez cukru)
5) jog.nat. + mrożone maliny
Trening: Jillian Michaels BODYSHRED Workout 1 (ok. 35 min)
Malaalewielka - dziękuję Ci za wsparcie.... też sobie powtarzam, że skoro już raz dałam radę to teraz tym bardziej. Czuję, że mam silną motywację, ale obawiam się tylko jednego, że z czasem, jak to się mówi - sama będę sobie rzucała kłody pod nogi. W każdym razie już nie mam czasu do stracenia :-D ani jednego dnia! :-D
Awersja - słodyczowy kryzys zażegnany? :-D
Zaczarowana26 - witaj :-D trzymam za Ciebie mocno kciuki. Nie jestem specjalistą, jedynie mogę Ci poradzić, żebyś absolutnie nie stosowała głodówek itp. najlepiej starać się jeść zdrowe nieprzetworzone produkty z zachowaniem regularności, żeby nie doprowadzić do głodu, bo to może sprzyjać napadom jedzenia. Może jakieś nasze jadłospisy Ci pomogą. Napisz jak Ci idzie. Trzymaj się!
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Moje dzisiejsze menu: wyszło tak jak planowałam więc nie jest źle;)
1) płatki czekoladowe 50g z jogurtem naturalnym
2) smothie z jabłka i grapefruita
3) 2 jajka ugotowane na twardo, kromka chleba 7 zbóż, surówka z ogórka sałaty i cebuli
4) 2 kanapki z pasztecikiem ogórkiem i sałata
i dużo pieprzu - ostatnio czytałam że pieprz czarny zawiera piperynę która wspomaga metabolizm więc może nie zaszkodzi.
Dziewczyny czy brała któraś z Was błonnik albo chrom? Czytałam że daje uczucie sytości i się nie podjada. Znalazłam błonnik z ananasem + chrom i nie wiem czy kupić. Co sądzicie?
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Hej :) U mnie idzie dobrze :) W zasadzie nie grzeszę, poza miodem do herbaty, albo maczam w nim kilka orzechów włoskich. Na śniadanie był grejfrut, a że późno wstałam, to do obiadu nie było daleko ( w nocy balowałam zaliczając tańce jako trening, choć muszę przyznać, że niestety wpadły 3 kieliszeczki wódki ....). Na obiad pieczony kurczak i brukselka, do tego trochę suszonego jabłka. Kolacja - rosół z makaronem ryżowym, 2 mandarynki. Ssie mnie w żołądku, ale zaraz wypiję zieloną herbatę na dobranoc i przetrwam do rana :) Aha, skalpel zaliczony. Malaalewielka, cieszę się, że działa metoda karteczki, u mnie chyba też ;)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
To jeszcze ja na chwilę :) Właśnie na fejsie u Ewki przeczytałam to https://www.facebook.com/chodakowska...type=3&theater
matko, jaki długi link ..... Co Ty na to? :) Ja spróbuję! Aha, Skalpel 2 jest tylko na płycie?
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Mała ja biorę chrom ale żeby mi to jakoś pomagało to szczerze wątpie :)
Podsumowując zeszły tydzień spadek wagi 700 g :) Waga z dzisiaj 67,3 także powoli ale do przodu
menu na dzisiaj
1) 2 kromki z twarożkiem ogórkiem i pomidorem
2) kefir
3) Zupa jarzynowa
4) 2 kromki z masłem, pomidorem i sałatą
Miłego dnia :)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Hej
Czy kryzys się skończył, to nie wiem. Wczoraj było lepiej, ale czujność zachowuję :)
Zaczarowana cieszę się, ze w końcu zdobyłaś się na odwagę i napisałaś. Co do samych rad.... nie lubię komuś radzić, ale mogę Ci powiedzieć co mi pomaga na przejedzenie. Kiedyś stosowałam głodówki, albo jadłam tylko warzywa, najlepiej zielone albo czyściłam się do granic możliwości, jakieś paranoje. Działało, niewątpliwie czułam się lekko, po kilku dniach czułam się tak bardzo lekko, że gdybym nie ze żarła lodówki wraz z obramowaniem to by mnie zwiało ;) i tak w kółko, przez lata.... w efekcie tyłam, a moje ciało stawało się coraz miększe, bardziej sflaczałe, jakby mięśnie zanikały. Nie wiem czy to zła dieta i brak rozsądku czy upływające lata, myślę, że jedno i drugie. Siak czy owak, mając 31 lat sama myśl ile lat zmarnowałam na zadręczanie swego organizmu i psychiki przyprawia mnie o gęsią skórkę. Ale 9 lat temu kończyłam terapię, oczywiście minęło jeszcze trochę czasu zanim dojrzałam i poukładałam sobie wiele spraw, to dziś jestem przekonana o tym, że na obżarstwo najlepszy jest po prostu powrót do zdrowej racjonalnej diety i obowiązków codziennych, wychodzenie do ludzi. To jest trudne, bo na efekt trzeba poczekać dłużej, ale ten efekt będzie znacznie trwalszy, a zapewniam Cię, ze po 2, 3 może 4 dniach poczujesz się jak nowonarodzona, ponownie zmotywowana. A jeśli masz problem z systematycznością, to nie ma nic lepszego jak notes, długopis i wieczorne rozplanowanie następnego dnia. W przypadku bulimii, nie wiem czy zdiagnozowanej i w jakim stopniu zaawansowania na pewno ważne będzie by nie obciążać żołądka, zatem regularne posiłki i małe są jak dla mnie nieuniknione. Trzymam kciuki i mam nadzieję, ze skorzystasz z tego co napisałam ja i inne dziewczyny. Zachęcam Cię również, abyś pisała jak najwięcej tutaj z nami.
Gaja....a może ćwicz ale trochę mniej.....tak jak czytam Twoje posty, to mam wrażenie, ze już od jakiegoś dłuższego czasu powtarzają i się kontuzje, choroby, nie wiem jak to nazwać, ale cały czas coś Cię dopada. Nie wiem kurde, może warto to przeanalizować, cofnąć się w czasie, zobaczyć co zmieniłaś i jak, może stopniowo tak dużo dokładałaś albo zmieniałaś ćwiczenia na cięższe, ze organizm nie daje rady....nie wiem, nie znam się na tym, może warto to skonsultować z jakimś trenerem, specjalistą....dziwna sprawa, bo Ty przecież młoda jesteś, sprawna i trenujesz już od dawna...
Ja dziś wprowadzam kolejne elementy i dalej pracuje na zwiększeniem ilości płynów z czym mam problem....@ dalej brak....coś cholera zaczynam się niepokoić.....
miłego dnia kobietki!
PS. Nie udało mi się wkleić zdjęcia przedpokoju :(
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
witam,
wczoraj na basenie oczywista oczywistość pływacki zajęty :/ Ale przesiedziałam godzinę w jacuzzi to mi mięśnie wymasowało i o dziwo dzis lepiej mi z pleckami :) Awersja u mnie najczęściej to plecy albo kolano, kolano czasem sie odzywa ale niby to norma jak się juz raz poważniejszą kontuzję złapie :/ Plecy, no cóż, możliwe, że gdzieś przeciążyłam sobie. A co do tego, że juz długo ćwiczę to nie patrz na to, im więcej ćwiczysz i dłużej tym bardziej ci się coś zdrowotnego przytrafia - taki urok - ale najważniejsze, że wszystko wraca na dobre tory.
Dziś 30 minut abs i 20 minut ramiona :)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Hejka. Fajnie że tyle Was tutaj aż mi trochę zeszło zanim przeczytałam wszystkie wpisy od tamtego tygodnia :) U mnie cieżki czas był bo Maluch złapał jakieś świństwo i tydzień biegunkę miał taką że mieliśmy już skierowanie do szpitala :( na szczęście poprawiło się i mam nadzieję że się nie pogorszy bo nie chce przesadzac z wolnym zaraz po powrocie do pracy...... Jeśli chodzi o dietke to no cóż, byłam tak padnieta i zestresowana jego stanem zdrowia ze nie miałam czasu jesc a jak już się udało to jadlam jak glupia :/ na wage nawet nie wchodzę bo szkoda się zalamywac zobaczymy za tydzień. Chociaz nie wiem jak to będzie bo w nocy zaczelo go brac zapalenie krtani wiec jeśli znowu go cos rozlozy to podejrzewam ze i jedzeniowo odpadnę z dobrych torow.......
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Hej kochane. U mnie dziś na wadze 74,4 więc może być, z czasem będzie lepiej. Do ślubu zostało jeszcze 32 tyg więc powinnam zrzucić te 6,4 kg.
Awersja mi ostatnio @ spóźniała się 4 dni, a z powodu tego że zawsze miałam regularnie to wpadłam w panikę i zrobiłam test dla uspokojenia - wyszedł negatywny, a wieczorem tego samego dnia przyszła - szczęście jak nie wiem co;) zrelaksuj się i po prostu nie myśl o tym, stres źle wpływa na nasz organizm.
Mrowek mam nadzieję że maluszek już zdrowy? U mnie pomogły nawadniacze i osłonkę jak moją małą porządnie złapało (też było skierowanie na wszelki wypadek, ale udało sie bez). I niestety jak dziecko jest chore to racjonalność odpada (przynajmniej u mnie) - pierwsze dziecko potem ja.. Dasz radę i dużo zdrówka życzę
Retsina gratuluję spadku - zawsze do przodu;)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Mała a jakie nawadniacze dawałaś ??? Mam orsalit bananowy i nie dalo rady wmusic w niego syf przeokropny .....
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Ja dawałam jonolit ale on jest od 3 roku życia a to akurat po urodzinach 3 małej było. Wiesz zapytaj w aptece a osłonę to w kropelkach dawałam trochę dpróbowałam jak trzeba dawać jeszcze dwa tyg później to wiesz sama taniej niż osłonki w kapsułkach wynosi
a i nie można dawać odrazu całości bo może zwrócić. W aptece pani mi powiedziała ze tez dać coli pomaga tak ze szklankę rozgazowanej ze pomaga ale nie probowalam
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Hej! Ogromnie mi miło, że tak mnie serdecznie powitałyście! :) Dziękuję Każdej z Was za miłe słowa i wsparcie:)
Nie pamiętam jeszcze waszych nicków, więc przepraszam jeśli będę tak ogólnikowo pisała i którąś z Was pominę :(
Teoretycznie przeszłam terapię rok temu i według mojego lekarza z bulimii nie jestem w stanie się do końca wyleczyć. Z dietetyków zrezygnowałam, bo dieta ułożona przez panią niewiele dawała, a koszta były ogromne. Ogólnie nie potrafię jadać śniadań, drugie zjadam w szkole i właśnie tu pojawia się problem, gdyż nie mam pomysłów co mogę zabierać (?)
Całymi dniami jestem zabiegana i zapracowana, do szkoły dojeżdżam, więc bywa że z domu wychodzę o 6 a wracam o 18 i nie mam pojęcia jak mam jeść w tym czasie, jakie porcje czego. Często wracam wygłodzona i rzucam się na wszystko co popadnie.
Ćwiczyć w domu nie lubię, bo czuję, że marnuję na to czas. Znacznie bardziej wolę biegać razem z psem na świeżym powietrzu, jeździć na rowerze lub rolkach, natomiast w zimę trochę z tym słabo i zastanawiam się jak to zmienić? :)
Co do chromu, polecam tylko należy zawsze popić dużą ilością wody, efekt trochę jak placebo aczkolwiek dietetyczka kładła na chrom duży nacisk, więc według mnie warto brać! :)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Zaczarowana , patrz na nasze jadłospisy , ja codziennie od 9-17 jestem w pracy więc wszystko co jem jest przyszykowane wieczorem do pudełek :)
U mnie dzisiaj w ramach ćwiczen Jillian Michaels 30 Day Shred: Level 1 i 20 min HH :)
A teraz idę leżeć w wannie :D
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Hej,
Dziewczyny ja tylko dosłownie na chwilkę. Wrzucam swój dzisiejszy jadłospis (ok. 1180 kcal):
1) duszona pierś kurczaka + olej kokosowy + pieczarki
2) płatki owsiane na wodzie + migdały + kiwi
3) pomarańcza
4) zupa pomidorowa z gotowanym udkiem i gotowaną pietruszką
5) pestki dyni, sok z marchwi
Zważyłam się i jest pierwszy spadek: 01.01 było 56,5 - dziś jest 55,2, więc jestem na dobrej drodze.
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
dzisiejsze menu:
1)mięta, kanapka z pasztecikiem pomidorowym sałata ogórkiem i peprzem;
2) 3 mandarynki
3) kawałek karpia smażonego (jakieś 300 g) + 2 kromki chleba ze słonecznikiem; mięta
4) tak jak rano + kawałek sękacza
Pynia i Awersja czy macie może jakieś doświadczenie w pisaniu diagnoz?
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Berni to juz te jadłospisy od dietetyka? czy jeszcze sama tworzysz?
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Bernii, brawo, pomalutku aż do skutku :D U mnie np. najpierw był 1 kg mniej, a dzisiaj już tylko 0,5 kg ....
Malaalewielka, a co dokładnie pytasz? :) Wiesz, posiadam pewną wiedzę, bo musiałam ją zdobyć, aby ratować siebie i córkę, ale lekarzem to ja nie jestem ;)
-
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
chodzi mi o diagnozę indywidualnego przypadku wg ziemskiego taka raczej pedagogiczna niż lekarska;)
cieszę się że każda z nas osiąga mniejsze lub większe sukcesy - razem damy radę;)