Dobra widzę że idę na pierwszy ogień :/ Jest ŹLE i to bardzo 59,1 (co dziwne od dwóch tyg jest podobnie mimo że się staram starać hehehe ). No ale dobra zobaczymy co bedzie dalej. Trochę plany mu się pokrzyzowaly bo okazało się ze starszy syn idzie do szpitala i z regularnoscia może być problem no ale muszę rac radę i zobaczyć w końcu jakiś spadek