To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mała - masz ekstra wymiary! Ja mam mierzenie w przyszły piątek - jak będzie czym to się pochwalę :) (mierzę się raz w miesiącu, żeby nie zwariować :D)
Dziękuję dziewczyny za oklaski - ale już więcej się tak nie będę radować niespodziewanie dziwnie dużym spadkiem wagi - Będę brała z Was przykład i jak się "ustabilizuje" - to dopiero będę zmieniać suwak... Dzisiaj waga pokazała 61,5 ;/ Zważę się jutro i poprawię suwaczek.. Nie powiem trochę mi mina zrzedła, ale radość z ostatnich zakupów jeszcze została, więc jest OK :D
Malinka - Twoje szanse zostały zwiększone :D Moja waga dała Ci fory.. :p
Retsina - ja się nie wywiązuję ze zobowiązania ćwiczeniowego :( ale postaram się to zmienić w tym tygodniu.
Polarna, Berni.. Jesteście?
Cześć dziewczyny !!!!
Nie było mnie strasznie długo i wybaczcie mi to proszę ..........
Gratuluje spadków i wytrwałości
Retsina szacun dieta i ruch super
Bernii wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia i oby miesiąc miodowy trwał cały czas
Gaja jak zobaczyłam Twoje zdjęcie to mi kopara opadła. NO bosko po prostu.....
Mała jak tak dalej pójdzie u mnie to będziemy razem schodziły z 70 :/
Bo powiem Wam że masakra u mnie. Mogę niby się tłumaczyć że miałam mase problemów i niektóre jeszcze się nie skończyły ale czy to wytłumaczenie ??? Po prostu odpuściłam i tyle Teraz muszę wziąć dupę w troki i się ogarnąć.
Cały czas Was czytałam ale jakoś nie miałam serca do pisania bo nie chciałam zamulać.
Polarna jak na ciąże to wage masz super moim zdaniem ja w tym czasie to byłam jakies 10 kg już cięzsza niż Ty
Witam wszystkie nowe osóbki (bo szczerze to nie pamiętam kiedy ja to odzywałam się ostatni więc może być że witam kogoś kolejny raz )
Witam,
Mrówek a dziękować ja bardzo Jeszcze tyle chciałabym zrobić z ciałem i resztą ale czasu brak
W ogóle czas mi zapierdziela strasznie :P I te z dupsko mi nosi, normalnie jak mam siedzieć w domu i nic nie robić to depresja mnie dopada
W niedzielę mam następne szkolenie Więc już tuptam w miejscu
Wam gratuluję spadków i cały czas Was czytam Mentalnie wspieram również
Dziewczyny, gratuluję Wam sukcesów - BRAWO . Oby tak dalej!
A ja bez ćwiczeń ostatnio, ale taki nawał pracy mam, że aż po nocach muszę siedzieć więc dosłownie nosem się podpieram.
Dodatkowo zepsuła mi się lodówka i okazało się, że muszę kupić nową, a czasu na nic nie mam. A bez lodówki ciężka masakra!!! nawet nie sądziłam, że tak kiepsko może być.
W piątek waga mi pokazała 58 kg, ale trochę wczoraj nagrzeszyłam... może nie odbije się bardzo przy piątkowym ważeniu. Liczę na 58,5 kg. Może się uda .
Miłego
Mala brawo !!!!!!
Gaja dziękuje za wsparcie moja Petardo
Never , No tak to czasem z wagą jest dlatego ja zawsze jaram sje najbardziej taka ustabilizowana przez 3 dni hahaha
Polarna współczuję , ze też nie mogą -skoro już musiała -popsuc się w zimę
Mrówek witaj ,uciekinierko , nie chce słyszeć ze nie chcialas zamulac i nie pisakas. Mi napewno bys nie zamulala a czasem łatwiej się wygladac w sumie "obcej " osobie
W razie czego pisz nawet na priv , jak będę umiała poradzę a jak nie to będę wspierać
Ja melduje 6 km rowerem plus godzinne latanie po sklepach i domowe cardio w wpostaci mycia podłóg na kolanach
Jak mi się w domu brudzi , co posprzątam zaraz mam znowu syf !!!
u mnie dzień minął pomyślnie wszystko na plus i nie mam na co narzekać. Wieczorem planuję pół godzinki ćwiczeń i znów 50 brzuszków zrobione. Oby tak dalej
Mrówek wracaj do nas i działaj działaj. Chyba nie chcesz wrócić do punktu wyjścia co? No i niestety wiem coś na temat zajadania stresu i problemów, więc tak jak mówi Retsina lepiej się wygadać komuś niż tłumić i zażerać. I jutro stajesz na wagę i zaczynasz zdrowe jedzenie!! Bo inaczej w ogóle myślę że jeśli chcesz dorzuć się do mnie i Retsiny na 1200 kcal i 3 x 30 min. Na pewno pomoże.
Never, Gaja, Retsina - oby tak dalej z ruchem i dietą. Dajecie mi motywacje
Zakładki