-
MAYYKA PROSZĘ CIE NIE SMUĆ SIĘ. DOBRZE ?? JUŻ SIĘ NIE SMUĆ.
A słodycze..... też lepiej odstaw, później jeszcze bardziej będzie Ci smutno.
NO !! USZY DO GÓRY!!
A tak w ogóle to wow! W końcu jakiś wzmożony ruch na naszym forum.
Buziaczki trzymajcie się ciepło!!
-
hej witam was wszystkich bardzo serdecznie :)
moją towarzyszka nadal jest dieta :) juz nie tak bardzo ostra i przestrzegana jak na samym początku ale wazne ze jest :)
rozpoczełam walke 16 sierpnia pamietacie??? wtedy wazyłam 77 kg nie skłamie gdy powiem ze za ten czas zjadłam duzo zakazanych rzeczy ale mimo tego trwałam i trwam do tej pory w swym postanowieniu!!! i tak obecnie gdy staje na wage widze całe 63 kg:) hehhe ciesze sie bardzo !!!!!!! jeszcze zostalo ze 6 kg i mam nadzieje ze dam sobie rade i ze pozniej utrzymam swoja wage !!!!!!!!
Znów jestem z wami , nieco sie pogubiłam wiec prosze WAS wszystkich o napisanie mi kto z nami jest ile kto wazy no pochwalcie sie :)) nie moge sie doczekac :)
Ciesze sie z naszych sukcesów no i z wytrwalosci !!!!!
P.s RYBCIA83 ty jestes z Siemianowic??? jesli tak to fajnie ja tam byłam na szkoleniu ostatnio dlatego mnie nie było az 2 tygodnie hehhe co za zbieg okolicznosci !!!
-
Witajcie!!!
Wpisuję się do Was po raz pierwszy - fajna z Was grupa!! Chciałam pogratulować Wam tego kilkumiesięcznego już odchudzania i powiedzieć, że jestem z Wami!! I kibicuję Wam jak i sobie.
Ja też walcze z moimi kg... Nie pierwszy oczywiście raz.. :roll: ale ufam, że tym razem skutecznie!! 5 lutego wychodze za mąż i marzę choć o 10 kg mniej... (mam ok 20 kg nadwagi brrr :cry: ).
Dziś mam słaby dzień, ogólnie jestem II dzień na dietce kapuścianej, którą traktuję jako oczyszczenie organizmu. Niestety czuję się trochę słabo, ale to chyba wina też pogody i ciśnienia. Ale wierzę, że dam radę.. łakomczuszek ze mnie spory, ale optymista jeszcze większy..
Pozdrawiam Was wszystkich :D zapraszam do siebie jeśli macie ochotę troszkę mi pokibicować!! Bo cel i motywację mam wielką..
Pa!! Ania
-
Wpadłam tylko żeby przywitać nową w naszym gronie współodchudzaczkę.
WITAJ Anikas9 :D
Wszystkim duża buźka :!:
Jestem padnięta. Idę spać. Papa
-
Dzięki za powitanie :P
Pozdrawiam Was wszystkich tutaj!!!
-
Halo, moje drogie koleżanki, co się dzieje :!: :?:
Jaki my dajemy przykład nowej współodchudzaczce, przeciez ona juz na samym początku zwątpi :!:
MAYYECZKO pokaz się chociaż na chwilę. Niech wiem,że wszystko jest ok :D
Trzymam się , słabo bo słabo ,ale trzymam sie.
POZDRAWIAM
-
-
Normalnie mnie przeraża ta pustka tutaj. Gdzie wyście się wszystkie podziały :?: Hmm, chyba już tak schudłyście, że nie musicie stosować diety :lol: A tak poważnie, to dajcie jakiś znak, bo strasznie smutno tu cholercia :( Ja to się bez bicia przyznaję, że tego co wyczyniam dietą nazwać niestety nie można :? I najgorsze jest to, że już nawet nie mam ochoty się odchudzać, bo nie mam żadnej motywacji i chyba siły też nie mam. Chociaż wiem, że gdybym chciała, to napewno bym sobie poradziła. Schudłam w sumie 8 kilogramów i nie jest to dla mnie mało, ale dużo też nie. Nie wiem, może w końcu zabiorę się za siebie, a właściwie to powinnam po tym co tu ostatnio pisałam, ale ja naprawdę nie umiem. Och należy mi się lanie i to nie małe :lol: Mam nadzieję, że chociaż wy się jakoś trzymacie i trzymać będziecie. Tylko piszcie coś, chociażby jednym słówkiem dajcie znać, bo naprawdę zacznę się niepokoić :!:
Pozdrawiam serdecznie i trzymajcie się :)
-
O ! Rybcia żyje...uf...może reszta dziewczyn tez się ujawni.
Z moją dietą jest bardzo źle :( i nic więcej nie powiem :(
-
MAYYECZKO proszę odezwij się...Martwię się o Ciebie.