Witam. Trafiłam tu pewnie jak każdy szukając wsparcia w odchudanku i w poprawieniu wyglądu..
Mam zamiar pozbyć sie około 5-7kg. Marze o tym od dawien dawna! I jakoś mi to nie wychodziło nigdy. Przyznam się nie mam w sobie brak samozaparcia!! Kiedyś ważyłam 55kg chodziłam na siłownie i byłam chuda jak na swój wzrost. Jednak kiedy dopadł mnie stres i brak ruchu wyglądam teraz okropnie.. cały czas słodycze i chipsy niestety przytyłam. I czuje się z tym źle. Zaniedbałałam się a teraz chce z tym walczyć!!! Wiem ze mój chłopak nie jest zadowolony z mojego wyglądu i nie chce mi tego mówić w prost. Mam żal do siebie że pozwoliłam na to ze źle sie czuje w kiecy i innych rzeczach. Wiec chce sie pozbyć fałdek i być chudą!!! Jestem przygotowana na to.. zaczynam jeść zdrowo i pokocham ruch tak jak dawniej!!! Wiem ze są osoby które ważą wiecej ale chce sie czuć lepiej!!! Wiec pozdrawiam wszystkich którzy mają problem z tłuszczykiem!!! I trzymajcie sie mocno! I KOCHANI DAMY RADE!!!
Zakładki