-
Uwaga, rozczulam się nad sobą... ;(
Byłam dzisiaj u lekarza i...stanęłam na wadze i... SPALĘ WSZYSTKIE WAGI W TYM MIEŚCIE!!!!!!!! Churera znowu w tydzień 1,5 kilo przybyło
Moje maleństwo będzie miało grubą matkę
A jeszcze dzisiaj pani doktor dobiła mnie informacją, że ona będąc w ciąży przytyła 12 kilo, z czego 4 ważyło samo dziecko A ja z przerażeniem w oczach liczę już 22 przybyty kilogram...Gdzie ja potem będę miała cierpliwość, żeby to zrzucić?!
"Potem", pffff...Potem to będę kobieta karmiąca, dla której normą powinno być...uwaga 3000 kalorii dziennie!!! Co ja, mamuty mam jeść?!
Zdaję się, że zmienię sobie nick na "wstrętny klabzdron"... ale się nie poddam!
I dalej będę wpieprzać marchewki zamiast śliwek w czekoladzie, wierząc w lepsze jutro!
Bo niesamowicie irytuje mnie fakt, że moje ćwiczenie 1,5 h dziennie i odejmowanie sobie od ust pyszności rozmaitych miałoby teraz pójść na marne!!!
I oświadczam, że się pochoruję z obrzydzenia dla samej siebie, jeśli tknę choćby czubkiem języka czekoladę!!!!!!!
Ehhhh...
Miałam się porozczulać, a wyszłam jak komunistyczna aktywistka na traktorze
-
to ja tez sie pouzalam
na mojej wadze waze 68kilo. to 5 kilo wiecej niz 4 tygodnie temu - przed wczasami, na ktorych zarlam jak swinia. najgorsze jest to ze na poczatku diety (800kcal) wazylam uwaga uwaga 66 kilo..
i gdzie tu sprawiedliwosc???
i jak tu wierzyc w diety i cwiczenia fizyczne????
nie bede sie z tej okazji obzerac czekolada na poprawe humoru, ale dieta trwa juz poltora tygodnia i jakies efekty byc powinny???????
jeszcze bardziej dobil mnie fakt ze na wadze u mojego faceta waze 75 kilo!! a jesli moja jest zepsuta?? a jesli ja naprawde waze tak duzo?? czy to znaczy ze musze zrzucic 20 kilo, zeby dobic do mojej wymarzonej wagi 55kg??
zalamalam sie zwyczajnie i sie poplakalam...
jutro musi byc lepiej...
ps
entwined - ty jestes w ciazy wiec sie nie przejmuj. widocznie twoja dzidzia potrzebuje takiej duzej cieplutkiej mamy), a potem jak juz z ciebie wyskoczy to to wszystko z ciebie wyssie z mlekiem znam dziewczyne, ktora wrecz musiala odstawic dziecko od piersi, bo tak szybko wtedy chudla. nie chciala wygladac jak anorektyczka.
-
Nie smutaj, wszystkie wagi są tak perfidnie skonstruowane, że albo zawyżają albo zaniżają A wierzyć trzeba, bo w końcu qrcze kilku(dziesięciu) procentom grubasków dieta pomaga!!! Poza tym, w coś w końcu trzeba wierzyć...a siebie masz na wyciągnięcie łapki
Półtora tygodnia diety nie zrekompensuje miesiąca dzikiej wyżerki
Ja bym chciała ważyć 75 kilo...
A po cichu przyznam się, że moje marzenie to te dwie cyferki na górze, tylko w odwrotnej kolejności...
-
:)
mamy to samo marzenie zwazylam sie jeszcze raz i jednak bylo 68kg.. bateria troche siada trzeba wymienic...;p
ale 68 to i tak za duzo!!
ojtam ojtam... poradzimy sobie. jak zawsze! silne kobiety XXI wieku
-
A nie mówiłam, że waga zepsuta? Sprawdź, może ta druga również
Ojtam i tak jesteśmy piękne i urocze
A ile wzrostu masz? Ja 170 cm...i jeżeli nie schudnę po porodzie, będę wyglądała jak...jak...wysokogabarytowy kombajn
Ale kto powiedział, że kombajn nie może mieć swojego indywidualnego uroku?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki