Witam wszystkich!
Przegladam stronke od lutego, ale dopiero teraz zdecydowałam sie cos tu napisacStaram sie kierowac radami które tu piszecie. Jednak liczenie kalorii to nie dla mnie. Chciałabym zrzucic kilka kilogramów, ale jak na razie to mi to nie wychodzi. Podziwiam Was! Ja juz tyle sie zbieram do jakis diet i za kazdym razem konczy sie na schudnieciu kilograma, moze dwóch, i powrotu do dawnej wagi Jezeli ktoś ma jakies pomysł z własnego doświadczenia, bądz nie, napiszcie jak jesc, aby nie siedziec w domu i nie liczyc kcal. Teraz zreszta zacznie mi sie uczelnie i takie sposoby odpadaja.
Pozdrawiam
Zakładki