Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: JAK BRIDGET JONES :-)))

  1. #1
    Guest

    Domyślnie JAK BRIDGET JONES :-)))

    NO TO JA KOŃCZĘ Z NIEZDROWYMI PRODUKTAMI
    BO DIETĘ I NIEOPYCHANIE SIĘ JUŻ JAKIŚ CZAS CIĄGNĘ, Z KRYZYSAMI, ALE JEDNAK
    WIĘC TERAZ OSTATNI RZUT NA TAŚMĘ:

    13 DNI
    ------------> RANO ZIARNISTE PIECZYWO ALBO PŁATKI OWSIANE + CHUDY NABIAŁ, EW. JAKIŚ OWOC
    ------------> POTEM CO 3 GODZINY AŻ DO WIECZORA WARZYWA I CHUDE MIĘSO

    PO 13 DNIACH RYŻ I TAKIE TAM WŁĄCZĘ, ALE NA RAZIE NIECH TROCHĘ WAGA ZLECI.
    TYM BARDZIEJ, ŻE CHORUJĘ I NIE ĆWICZĘ ALE OZDROWIEJĘ I ZACZNĘ :P
    NO TO DO ROBOTY...

    8.09 9.09 10.09 11.09 12.09 13.09 14.09 15.09 16.09 17.09 18.09 19.09 20.09

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    CAŁĄ TABELKĘ SOBIE WYDRUKOWAŁAM :P
    BĘDĘ WPISYWAĆ CO WSZAMAŁAM :P
    POWIESZĘ NA LODÓWCE, NA ŚCIANIE W POKOJU I JESZCZE GDZIEŚ - BĘDZIE MNIE MOTYWOWAĆ PODWÓJNIE ----> DOJDZIE ŚWIADOMOŚĆ, ŻE JAK RODZINA ZOBACZY, ŻE ZNIKNĘŁA, BĘDZIE WIEDZIAŁA, ŻE WYMIĘKŁAM ----> WIĘC SIĘ NIE DAM

    WIEDZIE, ŻE TYLKO CO 5-8 OSOBA MA ZABURZENIA ODŻYWIANIA?
    KURCZE, NIE TAK DUŻO.

    JA TO CHYBA POWINNAM JAKĄŚ JOGĘ ZACZĄĆ ĆWICZYĆ, WYCISZYĆ SIĘ, BO COŚ ZA NERWOWA JESTEM. NA SIŁOWNIĘ BIEGAM NAMIĘTNIE, PALĘ - O ZGROZO!, A TERAZ JAK CHORUJĘ, A WIĘC NIE ĆWICZĘ I NIE PALĘ, TO JEM. W BEZRUCHU COŚ NIE UMIEM USIEDZIEĆ. STRES SIĘ CHYBA TAK UZEWNĘTRZNIA DZIWNIE.

    NO TO TYLE - JAK SIĘ KTÓRAŚ PRZYŁĄCZY, BARDZO BĘDĘ SIĘ CIESZYĆ.
    GUEST HOUSE OPENED 24 H/D

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    A SKĄD BRIDGET JONES? - A TAK SOBIE TĘ ŚMIESZNĄ BABECZKĘ PRZYPOMNIAŁAM, SKORO FILMY O TAKICH KRĘCĄ, ZNACZY SIĘ WIĘCEJ TAKICH NIEPOZBIERANYCH OPŁAKUJĄCYCH FACETÓW, POPEŁNIAJĄCYCH GAFY NA ROZMOWACH O PRACĘ - BUDUJĄCE, PRZYPOMINA, ŻE NIE ZAWSZE TRZEBA BYĆ HEROD BABĄ :P Z POZDROWIENIAMI... OLIVEIRA

  4. #4
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    świetnie!
    trzymam kciuki!
    a rodzinka bedzie Cie jeszcze chwalić...
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  5. #5
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Hej!
    Trzymam kciuki!
    Ta babka była super!
    Ja nie palę ale oststnio też nerwowa jestem1
    Może przez tą pogodę?
    Pozdrawiam

  6. #6
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Bo teraz jakis szal nastal, od kobiet wymaga sie aby byly piekne, szczuple , zadbane, inteligentne, aby spedzaly najlepiej 16 godzin w pracy, radzily sobie z domem , dziecmi(ktore tez od rana do nocy biegaja z kursu grania na fortepianie, poprzez trzy jezyki obce a konczac na jakis kolkach artystycznych), oczywiscie same tez stale maja biegac na kursy , spotkania , kolka rozancowe , i wszystko to na raz. Ja nawet nie spelniam jednej dziesiatej tych wymagan i stale czuje ta presje nawet w rodzinie . Przez to stale jem jak jakis automat , to mi daje chwilke ukojenia.

  7. #7
    entwined jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kółka różańcowe
    A są jeszcze takie kobiety, które w przerwach między plotkowaniem u fryzierki a plotkowaniem u kosmetyczki mają czas jedynie na wepchnięcie w siebie zastrzyku tłuszczu w postaci hamburgera na mieście...
    siba : współczuję. Ja też czułam tą presję rodziny, te spojrzenia jak wyrzut, że nic z sobą nie robię i w ogóle jak to ja nic nie umiem i prawie do niczego się nie nadaję Mało że rodzina tak człowieka traktuje, to jeszcze w mediach lansuje się ciągle postawę właśnie takiej "kobiety współczesnej" jak opisałaś...
    Ale mam jedną zasadę, że czego jak czego, ale facetów nie opłakuję. Większość moich byłych po prostu na to nie zasługiwała, a te wyjątki nieliczne to tylko wyjątki potwierdzające regułę
    I nie palę z konieczności
    Jak już będę się mogła odchudzać, to na pewno się przyłączę, jeżeli pozwolicie
    pozdrawiam cieplutko

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Słuchajcie, dziwne zjawisko - od 5 dni nie ćwiczę, bo choruję i jem skandalicznie (no, prawie, trochę hamulców zachowałam), bo siedzę w domu i smaki różne chodzą mi po głowie... dzisiaj staję na wadze - spodziewałam się skoku wskazówki w górę i otrzeźwienia, a tu kilogram w dół Hmmm czy to posiłowniowe mięśnie mi zanikają? Nie wiem co o tym sądzić. Tak czy inaczej - otrzeźwiałam, bo kg w dół też motywuje :P i żywić się będę przyzwoicie - począwszy od zjedzonego przed chwilą przyzwoitego śniadania aż po wieczorną nie-rozpustę

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •