Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Nie od jutra.Od dzis!!!

  1. #1
    desdemona20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Nie od jutra.Od dzis!!!

    [b]Widze,ze jestem tu jedna z wielu,ale moze swiadomosc,ze nie jestem sama bedzie dobra motywacja.Cos o sobie...mam 21 lat i nigdy nie bylam szczupla.W szkole sredniej wskazowka zatrzymywala sie na ok.73 kilogramach.W klasie maturalnej udalo mi sie zrzucic 8 kg dzieki regularnemu bieganiu.Juz prawie bylam zadowolona,ale wyjechalam za granice.Po kilku miesiacach z przerazeniem popatrzylam na wskazowke zatrzymana 88.Zapisalam sie na silownie i tak udalo sie zrzucic 8 kg.Ale wciaz nie wiem co z dieta a wiem,ze bez niej ani rusz.Problem polega na tym,ze czasem moge jesc ok 300 kalorii dziennie a czasem trace nad soba konrole i pochlaniam wszystko.Macie podobne doswiadczenia?Czekam na was.Tak dluzej byc nie moze a razem damy rade.

  2. #2
    Gosik310 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej desdemona! Borykam sie z tym samym problemem co ty, tez chce schudnac Wiem ze jest to ciezka walka i mam z tym problem juz z 2,3 lata.A tak apropos mam teraz prawei 18(w pazdzierniku urodzinki ) w tym roku udało mi sie schudnac kilka kilo ale znowu powrociąłm do podobnje wagi.Choxiaz byłam na obozie tanecznym i duzo tam cwiczyłam to mieli za dobre jedzonko zeby sie oprzec.Tez mam problem z tym ze moge nie jesc nic a jak juz zaczne jesc to moge zjesc wszystko wraz z lodowka I na to jestem an siebie wsciekła. Ale teraz zaczynam ta walke z kilogramami na serio. Razem napewni nam sie uda , nie ma takiej opcji zeby sie nie udało poprostu MUSI sie udac Trzymam za ciebie kciuki i za siebie rozniez. Trzymaj sie , do jutra(postaram sie wpadac codziennie) Napisz mi jaki masz plan na schudniecie bo ja chyba przechodze na 1000kcal i sport, codziennie skakanka, hulahop i roznego rodzaju brzuszki ,i cwiczona. Mykam juz bo inne obowiaki wzywaja. Buziaki,paap :wink

  3. #3
    desdemona20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Nie od jutra.Od dzis!

    Ciesze sie,ze znalazla sie jakas bratnia zdecydowana dusza.Wiem,ze nam sie uda.Moglabys napisac troche wiecej o sobie?Co chcesz osiagnac?Ile wazysz?I jak walczysz?do konca przyszlego tygodnia chce sobie zrobic gruntowne oczyszczanie czyli woda,warzywa,owce i jogurt.Pozniej wracam na 2 tyg do Polski wiec nie wiem jak to bedzie,ale chce przynajmniej starac sie jesc zdrowo.Od poczatku pazdziernika moze 1000 kalorii.Troche uciazliwe to liczenie,ale coz.jakos damy rade.Mysle,ze niektore rzeczy juz od razu mozna wyeliminowac-maslo,bialy chleb,ziemniaki,zolty ser i mieso z wyjatkiem drobiu.Nie wiem.Masz jakies inne pomysly?Swietnym pomyslem jest picie wody.Naprawde.Do tego jeszcze czerwona herbata i bedzie dobrze.jesli chodzi o cwiczenia to 2 razy w tygodniu chodze na zajecia ktore sa polaczeniem stepu z hantlami,2 razy w tyg silownia i 2 razy basen.Oprocz tego 3 razy w tyg bieg 30 min i w piatki wieczorem 1,5 godz salsy.Dzieki tym cwiczeniom naprawde zmienila mi sie figura,ale bez diety nie przynosi to wielkich efektow.Jaki jest Twoj plan?Czekam na odpowiedz i pozdrawiam serdecznie.Fajnie,ze jestes!!!

  4. #4
    rybeczka1982 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Lubartów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj desdemona
    Mam 22 lata i mam podobne problemy.odchudzam się od podstawówki, z różnymi skutkami.Raz schudłam do mojej wymarzonej wagi (o 10 kg) i byłam bardzo zadowolona. Ale wtedy miałam silną motywacje. Chciałm pokazać mojemu byłemu chłopakowi że mogę być piękna.I mówiąc szczerze nieźle Go wryło jak mnie zobaczył To była niezła nagroda za moje wysiłki. Ale długo to nie trwało, bo matura i związane z nią stresy spowodowały przytycie o 15 kg No a teraz, raz chudne raz tyję Obecnie jestem na diecie od wtorku, na razie idzie mi nieźle, bo mam troszkę inne nastawienie
    Myślę że uda nam się pzezwyciężyć naszego "potwora głodomora"
    Aha.Chyba najtrudniej mi będzie się zmusić do ćwiczenia Straszny ze mnie leniuch.
    Odezwę się jutro. Pozdrowionka

  5. #5
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    desdemona! mysle ze przy takim ruchu nie musisz przechodzic na jakas radykalna diete. ogranicz spozycie slodyczy, bialego chleba, chipsow i bedzie dobrze...
    kiedys schudlam 5 kg jak tylko nie jadlam slodyczy... wszystko inne normalne i sie ruszalam jak to nastolatka;)
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  6. #6
    Gosik310 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey dasdemon,rybeczak & julcyk Najpierw troszki o sobie. Za meisac (3 pazdziernika)bede miała18 Jestem w klasie maturalnej , co mnie przeraza no ale coz,nie o tym mam pisac. Odchudzam sie od kilku lat i choc nigdy nie wazyłam strasznei duzo to nie podobam sie sobie i czas najwyzszy stanowczo to zmienic. Moja dieta o nie przekaraczac 1000kacal i choc nie zawsze sie to udaje to starm sie nie załmywac . jakstosowałm ta dietke przez 10 dni i duzo ruchu w wakacje to schudułm juz dwa kilogramy potem zaczełam wiecej jesc ale o dziwo waga sie nie ruwszyła stoi w miejsu a wysnosi 61 przy 1;65(choc moze teraz z jakies 3 centymetry wiecej bo wszysscy mowia ze podrosłam choc tego nei odczuwam a bardoz bym chciała, niestey wzrostu nie mzona zmienic tak jak wagi ) Wracajc dalej do odchudzanka to posatanwiam i jestscie swiadkami ze do dzis cwicze i wykorzebniam leniwca. Narzie to byłoby na tyle , bede starała sie wpadac tu jak najczesciej .Buziaki i pozdrowionka dla wszystkich:*

  7. #7
    rybeczka1982 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Lubartów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Podziwiam Cie desdemona za Twój zapał do ćwiczenia.Mi raczej trudno się zmusić do ruchu. W lecie to jeszcze można sobie pojeździć rowerkiem ( a ja to uwielbiam ). Ale koniec wakacji tak mnie dołuje że nie mam ochoty na nic , a już na pewno nie na ćwiczenia Może od poniedziałku zacznę przynajmniej robić brzuszki, a później ajk już zaczna się studia to będę na piechotkę chodziła na uczelnię. A mam kawałek, bo ok. 45 min. trzeba iść.
    Aha. Odkąd zaczęłam się odchudzać strasznie mi zimno Czy Wy też tak marzniecie? Ja jak kładę się spać to zakładam grubę skarpetki i dopiero mogę zasnąć Brrrrrr, aż mi się zimno zrobiło.
    Pozdrowionka słodziutkie

  8. #8
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    nie... czasami mi zimno ale to z powodu pogody a nie odchudzania.
    pij dużo herbatek cieplych.
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  9. #9
    rybeczka1982 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Lubartów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale jak dostarczamy organizmowi mniej kalorii to nie wiąże się to z uczuciem zimna? Jak miałam momenty obżarstwa to było mi wręcz gorąco.

  10. #10
    desdemona20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAM WAS PO RAZ KOLEJNY.JAK WAM IDZIE WALKA Z KILOGRAMAMI>?U MNIE POWOLI DO PRZODU.DZIS POSTANOWILAM SOBIE ZALOZYC DZIENNICZEK ODCHUDZANIA I NOTOWAC WSZYSKIE WZLOTY I UPADKI.tO MOJE KOLEJNE PODEJSCIE,ALE TERAZ JESTEM PEWNA ZE SIE UDA.POTRZEBNE JEST TYLKO WASZE WSPARCIE,RADY I POZMYSLY.MAM NADZIEJE,ZE SZYBKO SIE ODEZWIIECIE BO LICZE NA WASZ DOPING.dZIEKI

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •