Pomocy.
Ważę 91 kg i mam już dość.

Urodziłam dziecko, ale mała ma już 9 miesięcy, a ja ciągle się tłumaczę, że ja przecież niedawno ją urodziłam. mam prawo ważyć więcej. Ale to nie prawda .

Najgorsze jest to, że zamiast chudnąć tyję. Po porodzie ważyłam 80 kg, a teraz... ważę tyle co w 9 miesiącu ciąży.

Jak mam schudnąć? Macie jakiś pomysł? Bo ja już nie daję rady. Życie jest dla mnie czarne, wyżywam się na mężu, choć on ma dla mnie pokłady cierpliwości. Ale to się skończy, w końcu on też będzie miał dość mojego "koła ratunkowego" na brzuchu.
Błagam.

Madziara