i sobie zjadłam koło 13.30 udko pieczone z kurczaka (bo befsztyku z założenia nie jem), jest teraz pare minut po 14 a ja jestem juz diabelsko glodna. no i tak jest zawsze. poki nie zjem nic jest ok,a pozniej to juz gorzej. no trudno. musze jeszcze wytrzymac min. 4h
Zakładki