Za kilka dni mój narzeczony ma urodziny, będzie alkohol i takie tam podobne.Ze szwagierką postanowiłyśmy że kupimy martini i ajerkoniak.Jednak jestem na diecie i boję się że po tej imprezie obudzę się nie z kacem ale z kilkoma kilogramami więcej.Podobno alkohol zawiera duuużo kalorii.Nie wiem co zrobić bo w toważystwie nie powiem przecież "ej no sory ale ja nie piję bo jestem na diecie" ludzie mnie wyśmieją!!!
Zakładki