Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: odwyk- koniec żarcia!

  1. #1
    lisicaaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie odwyk- koniec żarcia!

    Witam.
    Kolejne wielkie postanowienie!!
    Tym razem musi się udać- błagam o wsparcie, bo mam już dośc ciagłego rozpoczynania diety, i kończenia po 2 dniach!
    Musi mi w końcu wystarczyć silnej woli na tyle, zeby osiągnąć swoje wymarzone 55kg.
    W tej chwili waże 65kg. Wzrost 171cm- może i moja waga nie jest najgorsza, ale znacznie lepiej czułam się 4 lata temu ( przed urodzeniem córeczki) gdy ważyłam właśnie 52-55 kg.
    Więc...
    zaczynam znowu- to ja rządzę żarciem, a nie ono mną!!
    Mam nadzieję wytrzymać w postanowieniu!!
    Acha, jeszcze ćwiczyć będę bo bez tego nie ma efektów!!
    Trzymajcie kciuki, bo nie chcę kolejny raz zrezygnować...
    Aga

  2. #2
    ogniCa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    lisicaaga, jestem z Tobą!!
    mam 170 cm i ważę 60kg..z wahaniami, aale jednak chcę dojść do 53. najlepsze jest to, że moja waga jest w sumie ok, ale tłusczyku niestety nie brakuje....
    damy radę!!

  3. #3
    dorcia77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Co prawda na forum to rozpoczynam walkę po raz czwarty i bez zadnych efektów, ale z chęcią się przyłączę, może to tym razem mi się uda i Wam również.
    Mam na imię Dorota, 167 cm wzrostu, 64 wagi, 27 lat i mam rocznego synka, dzięki któremu zostało mi trochę za dużo tłuszczu na biodrach, brzuchu i udach, bo tego właśnie chciałabym się pozbyć, ale przez rok nic się nie pomniejszyłam
    Może tym razem pozbędę się paru kilogramów, chciałabym dojść do wagi 55-58, ale to chyba tylko marzenia
    Pozdrawiam cieplutko
    dorcia77

  4. #4
    lisicaaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no dzięki ogniCa...
    dopadł mnie pierwszy głód nadprogramowy - skutecznie zwalczyłam go nektarynką i śliweczkami...
    Nie lubie być głodna...
    Postanowiłam zmienić moją figurkę no i trochę coś jeszcze- kobieta potrzebuje zmian...
    Fryzurkę zmieniam- może jakaś super grzywa... albo na krótko się zetne... Zobaczymy co Daria powie ( moja fryzjerka...)
    Damy rade!!
    szczuplutkie będziemy!
    Na pewno!

  5. #5
    yarn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja przy wzroscie 170 waze 57. waga niby ok ale tluszczu tez mi nie brakuje takie sytuacje sa wlasnie okrpne wrrrr musze z tym walczyc, przylaczam sie do Was

  6. #6
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    skąd ja to znam ..waga prawidłowa a pewne częsci ciała (u mnie uda i pośladki) mało praidłowe ale ćwiczeniami i dietką zwalcze ten tłuszcz i wymodeluję sylwetkę

  7. #7
    ogniCa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam
    lisicaaga brawo za takie podejście!!! ja dziś się oczyszczam właśnie...a od jutra ćwoczonka i "zdrowe żarcie"oczywiście i wiem, że uda się....NAM wszystkim się uda !!
    pozdrowienia dla wszystkich

  8. #8
    lisicaaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!
    Odwyku dzień drugi...
    Całkiem dobrze mi idzie- nawet sama się nie spodziewałam, że tak ładnie mi będzi esżło...
    Nastawiłam się pozytywnie ( gośka mnie nauczyła...) stwierdziłam, ze nie dam się obżarstwu, i... nie jest źle.
    Do ćwiczeń jakoś nie bardzo mogę się zmusić, ale mam nadzieję, że jakoś się i do nich zmotywuję...
    U mnie też paskudnie wyglądają biodra i pośladki, nogi też ( mamcia mówi, ze " podstawę to ja mam"...) Góra niby szczupła, a ja patrzeć na swe dolne części ciała nie mogę- ciąża mnie trochę poszerzyła, no i tak już zostało.
    Daria była- włoski na razie zostają takie jakie są, tylko kolorek troszke zmieniłam- rozjaśniłam . Muszę wytrzymać do wesela Ali, żeby jakaś ciekawa fryzurka wyszła, a potem mogę ścinać... No zobaczymy czy mi się nie zachce ich później zostawić takich długaśnych...
    Pozdrawiam i życzę miłego niskokalorycznego dnia...
    Aga

  9. #9
    lisicaaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    koniec dnia pracy... prawie że...
    mija niskokalorycznie- myślę, że tak około 800 kalorii pochłonęłam jak na razie, czyli mogę jeszcze troszkę w domku poszaleć...
    Idę po pracy na zakupy , do drogerii wpadnę, więc sobie pewnie coś ładnego kupię ( bo ja mam prawdziwego hopla na punkcie kosmetyków) Muszę się nagrodzić, za to że tak grzeczna przez te 2 dni byłam.
    Musze jeszcze pare korekt zrobić i do domku..
    Pa do jutra

  10. #10
    lisicaaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam,
    coś mam dzisiaj doła...
    mam nadzieję, ze nie odbije się to na mojej chęci jedzenia- bo ja lubię jeść jak mi źle...
    Trzymajcie za mnie kciuki, bo ciężki dzień przede mną...

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •