Wątek: Chce schudnoć na dobre !!!!!!!!!!!

hej, hej Natale


gratuluję podjęcia słusznej decyzji o zamiarze schudnięcia
Chciałam Ci napisać, że ja kiedyś ważyłam 81,5 kg przy wzroście 160 cm (no 159 ). To było jak się opamiętałam i weszłam na wagę i przeżyłam mały szok teraz ważę 50 kg i czuję się REWELACYJNIE przy dużej wadze męczyłam sie, samopoczucie koszmarne, wstyd gdziekolwiek się pokazać itp, itd, ale teraz jest CUDOWNIE

Piszę to żeby Ci pokazać że da się schudnąć, choć to nie jest droga usłana różami, niestety, ale efekty i samopoczucie jest najwspanialszą nagrodą za zmagania z dodatkowymi kilogramami

aaa i świetnie, że pływasz, to moim zdaniem NAJLEPSZA forma ruchu

pozdrawiam i trzymam kciuki

HEJ OP
Może zdradzisz swoj mały sekrecik i powiesz jak tego dokonalaś?? Bo ja z siostrą sie zmagamy i zmagamy i jakoś nam to nie pomaga....
Jakbyś mogła napisać najakich dietkach byłaś, to było bo mi naprawde miło

Witam Was! Generlanie jestem nowa na formum i też walcze z kg. Nigdy nie pomyślalabym, że mogloby mi sie to przytrafić, od zawsze uprawiałam sport i pilnowałam tego co jem, bardzo dlugo ważyłam 57-58 kilo przy wzroscie 172 i bylo super, rewelacyjnie wyglądałam i w ogole. A teraz w ciagu 3 miesiecy przytyłam straszliwie!!!! Mam taki apetyt, że koniec świata!!!! Musze brać tabletki hormonalne, bo przez moje "sporty" jakiś czas temu straciłam okres. Podobno to własnie przez hormony tak jem!!!! Mam w tym moemncie dobre 69 kilo i już patrzeć na siebie nie moge, ale co najgorsze nie moge za długo wytrwać w diecie!! Dlaczego tak jest no!! Zawsze umiałam, chętnie sport uprawiałam a teraz brak mi sił na wszystko, boję sie ze będe sie szczupła oglądac tylko na zdięciach ... Własnie jem sniadanko a zaraz ide do szkoly,(2 klasa lo) Dieta jest zaplanowana, potem trening, ale co z tego jak pewnie jutro sie tak nawpieprzam...Oj nie wiem co sie dzieje!!! Chcę schudnąć wreszcie!!!

Witam Was! Generlanie jestem nowa na formum i też walcze z kg. Nigdy nie pomyślalabym, że mogloby mi sie to przytrafić, od zawsze uprawiałam sport i pilnowałam tego co jem, bardzo dlugo ważyłam 57-58 kilo przy wzroscie 172 i bylo super, rewelacyjnie wyglądałam i w ogole. A teraz w ciagu 3 miesiecy przytyłam straszliwie!!!! Mam taki apetyt, że koniec świata!!!! Musze brać tabletki hormonalne, bo przez moje "sporty" jakiś czas temu straciłam okres. Podobno to własnie przez hormony tak jem!!!! Mam w tym moemncie dobre 69 kilo i już patrzeć na siebie nie moge, ale co najgorsze nie moge za długo wytrwać w diecie!! Dlaczego tak jest no!! Zawsze umiałam, chętnie sport uprawiałam a teraz brak mi sił na wszystko, boję sie ze będe sie szczupła oglądac tylko na zdięciach ... Własnie jem sniadanko a zaraz ide do szkoly,(2 klasa lo) Dieta jest zaplanowana, potem trening, ale co z tego jak pewnie jutro sie tak nawpieprzam...Oj nie wiem co sie dzieje!!! Chcę schudnąć wreszcie!!!

Część Fatklaudyna!!!!!!
Ja też nie mogłam na początku sie zmobilizować do tego aby sie zacząć odchudzać.
A teraz..... ?? Teraz sporo czasu spedzam poza domem uprawiam sporty i nie mam czasu aby podjadać (to jest najgorsze). Jem 5 posiłków dziennie, śniadanko w domku później zabieram do szkoły drugie, jak już sobie wróce zjadam obiadek i lece na zajęcia dodatkowe, później najlepsze jem podwieczorek i kolacje tak do 18. A później sie ucze a gdy skończe ide poćwiczyć i tak wygląda mój dzień. Troche to wszystko męczące ale naprawde warto bo efekty już widać zaczyna byc w trzecim tygodniu odchudzania.
Jest tu wiele naprawde wspaniałych osób które potrafia podnieść cie na duchu.
Najważniejsze znalęźć sobie cel. i pamiętaj ODCHUDZASZ SIE DLA SIEBIE, NIE DLA INNYCH. Jeżeli chodzi o dietke to nie musi być jakać z tych dziet cud bo one na ogół nie skutkują. Ja wymyślam sobie sama dietke i ona nie przekracza 1000 kcal. Się rozpisałam jak bedziesz miała jakieś pytania to śmiało......

Z NAMI DASZ RADE

Dzieki Natale. Dziś mi sie udało utrzymać dietę i byłam na trenigu i spacerku. Ogólnie jestem zadowolona, ale z reguły pięknie było 2 dni potem znowu od początku. Strasznie chcę żeby sie wreszcie udało!!! Musi mi się udać!!

Fatklaudyno trzymaj sie z nami a napewno ci sie uda... !!!!!!!!

A więc juz obok mnie czeka śniadanko, dietka na dziś jest o 18 bieganie i ćwiczenia, mam nadzieje, że mi się uda!! Ale z reguły na 2 dniach się kończyło Oby tym razem zacząć wszystko tak na dobre!! Bo brakuje mi siebie z przed 3 miesięcy, zgrabniutkiej, wysportowanej !! Trzymam za siebie i was wszystkie kciuki !! Pozdrawiam !! Chcieć to móc !!!

Mam kryzys!!!!!

Czy ktoś mi może pomóc?? Bo nie moge już..... brakuje mi siły.
Mam nadzieje, że ktoraś bądź któryś z was mnie podtrzyma na duchu....

Natale nie łam się, wszystkie możemy dać radę, jesteśmy silne. Ja dziś miałam piękny dzień, chcę nadal takie mieć bardzo !! Musimy walczyć, jak sie udaje mam super samopoczucie, chcę mieć stale takie!!! Kiedy już dokonam tego co chcę, będę wiedziała, że mogę wszystko!!! Zawsze dla mnie przytycie było trudniejsze niż chudniecie, ale teraz stalo sie jak sie stalo. Musze pokonać siebie i zrobie to bo tego naprawdę chce !!!