-
boze co mam zrobic????????
jejku co ja mam robic????od miesiaca sie odchudzam prawie nic nie jem duzo cwicze a kompletnie nic nie chudne jak to mozliwe...??nop wczoraj zjadlam 2 parowki i kawalek kalafiora i tak sie mega wqurwilam poszlam sobie zapalic potem zwymiotowalam o sile i znowu zapalilam sobie papierosa.jak tak maja wygladac moje dni to ja dziekuje...ale nic innego nie przychodzi mi do glowy..to nie realne zeby odchudzac sie i nic nie chjudnac!!!!!!!!!1pomozcie mi!!!
-
proponuje ci jesc normalnie tylko liczyc kalorie i miescic sie w jakim limicie ktory sama sobie ustal np 1200-1500 kcal....staraj sie duzo ruszac pij duzo wody mineralnej. wlej w sibie rano 2 szklaneczki i pij ja caly dzien po trochu, latwo wtedy "wchodzi"...powodzenia i staraj sie nie wymiotowac, jedz to co lubisz i nie pal po tym to moze nie bedzie ci niedobrze....powodzenia
-
ZGADZAM SIE Z NUTRIĄ
Należy jeść pięc posiłków dziennie. Twoja dieta powinna zawierać 1000 kcal. Z tego co wiem nalezy pić około 3 litrów wody dziennie ponieważ poprawia metabolizm. A jeżeli chodzi o ćwiczenia to bardzo dobrze że cwiczysz.
A czy możesz powiedzieć coś wiecej o sobie
-
do natale
hmm a nie wiem co bys chciala sie dowiedziec o mnie???napisz to ci odpowiem na pytanka pozdrawiam papa dzieki za rady!!!
-
Jeżeli masz ochote to podaj ..
swoj wzrost i wage.. oczywiście jeżeli chcesz.. Ale wtedy może bede mogła ci pomóc bardziej. [/b]
-
prosze!
Hej a wiec moj wzrost to 174 cm a waga 76 jeste poprostu fatalniea ty Natale napisz mi tez cos o sobie z góry dziekuje i pozdrawiam papa
-
hej dagegen, ja mam 178cm i wazylam w zime 78 pozniej bez odchudzania zeszlo w lato do 75, od 1 wrzesnia sie odchudzam, na poczatku po prostu nie jdlam slodyczy i sie ograniczalam, jadlam na kolacje tylko owoce, po pewnym czasie przezucilam sie na 1000 kcal, ale w rzeczywistosci to dochodzilam do 1500 kcal, pilam duuuuzo wody , duzo sie ruszalam, zero slodyczy(nie wiem jak to mozliwe, nigdy tyle nie wytrwalam)i waga zeszla mi juz do 68-69....odchudzam sie dalej...moze tobie tez by odpowiadal tai sposob zywienia...powodzenia w kazdym badz razie....a ile chcesz wazyc?
-
Jeżeli o mnie chodzi ja jestem w jeszcze bardziej beznadziejnej sytuacji. Mam 160 i waże 80 kg(fakt przez 4 tygodnie ubyło mi 5 kilo, ale co to jest te pięć, ale w sumie tak popatrzec to jest i tak dużo) Ja planuje schudnąć jeszcze jak narazie ze 20 kilogramików i wierze że mi sie uda.
B U Z I A K I ! ! ! ! !
-
moje marzenie!!mam nadzieje ze realne!!
ja chcialabym wazyc gdzies tak z 65 bo potem gdybym osiagnela te wage to napewno bym miala skurczony zoladek i bym malo jadla i mam nadzieje ze wtedy by mi bylo latwiej chudnac.Ale jak bym wazyla 65 to bym byla w siomym niebie!!!
-
Ja narazie jak bede ważyc 70 to bede szczęśliwa no bo jakże inaczej już bym inaczej wyglądąła No coż życie trzeba cierpieć dalej.... w koncu ktos powiedział:
"Chcesz byc piękny to cierp"
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki