Re: Re: W poniedziałek po poludniu
Hej!
Maslanko - gratulacje!
Enne - super, że Ci się tak wszystko fajnie układa!
Wiecie co? Jesteśmy wszystkie bardzo dzielne i na pewno wszystkie schudniemy tyle ile chcemy!
Co do mnie dieta już wróciła do normy (bo sernik już sie zjadł:-)) , ale na siłownie chyba nie pójde, bo cos sie jeszcze słabo czuje i mam goraczke. Eee... bez sensu ta choroba!
ślę buziaki wielkie!
Camille
Re: W poniedziałek po poludniu
Ciesze sie bardzo ze waga Ci ruszyla Maslaneczko:)) Oby Ci sie spelnilo marzenie o 70 kg do konca lutego:))
No fakt ja dalam sie poniesc pokusom ostatnio ... ale juz wzielam sie w garsc i walcze dalej :)))
Mam nadzieje ze kiedys nam wszystkim uda sie spojrzec w lustro z DUMNA I ZADOWOLONA MINAAA :))))a co najwazniejsze aby udalo nam sie utrzymac ja do konca swiata ;)))
Pozdrawiam:)
Oliwkaaaaa
Re: WIARA+ĆWICZENIA+DIETA=spadek wagi:)))
Hej kolezanki:)))
Wczoraj nie zagladalam ze wzgledu na nauke:)))) Trzeba sie wziąć do pracy a nie tylko myslec o jedzonku:)))
Jak na razie to pod wzgledem dietowania CUDOWNIE!!!!
Bede ważyć sie w sobote i wtedy napisze wam jakie sa moje rezultaty po jedzeniu warzyw i owoców i od czasu do czasu bulka rozmaitość:)))
Maslanko Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!! Bravo!!!!!!!! I na pewno do końca lutego zrzucisz do 70kg!!!!! Ja to wiem !!! I ty to osiągniesz!!!!!!!
Oliwkooo super że jesteś slonko:))))) Cieszę sie że jestres tutaj z nami:)))))
Camille :))))) Choroba precz !!!! A kysz!!!!!! O zobacz juz jej nie ma:))))))
Dzisiaj bylam na aerobicu i bylo FANTASTYCZNIE!!!!!!! OJ TAK LUBIĘ TE ZAJ ECIA:))))
Cmok:))
Ofelia*
W poniedziałek po poludniu
Hej!
WQpadlam po poludniu, zeby powiedziec, ze u mnie wszystko w porzadku.
Dieta idzie jako tako, choc zezarlam dwa male kruche ciasteczka
Mam nadzieje, ze dzisiaj uda mi sie pogimnastykowac.
Pozdrawiam
Maslanka
Re: Re: Re: W poniedziałek po poludniu
Witajcie kochane studnioweczki :-))
Nie moglam wczesniej zajrzec na poscik bo mialam troszke rzeczy do zrobienia :-P
Camille mam nadzieje ze ta choroba da w koncu za wygrana i pojdzie sobie precz paskuda jedna :o{
Maslaneczko gratuluje z calego serduszka pewnie ze sie wyrobisz - zostalo ci tak niewiele :-))
Oliwko stesknilam sie za toba :-) Kazda z nas daje sie poniesc pokusom :-) Teraz tylko troszke zacisnij paseczek na takie pokusy i wszystko bedzie ok - zobaczysz :-))
Uciekam narazie bo czas mnie goni ale odezwe sie jeszcze :-))
buziaki
enne
Re: Re: Re: WIARA+ĆWICZENIA+DIETA=spadek wagi:)))
Cześć Dziewczyny!
U mnie Ok, tylko okres zaraz będzie wiec boję się ważyć. dietka ok - 1000 kcal (900-1100 zależy od dnia)
Dziś odniosłam malutki sukcesik - zrobiłam 30 burzuszków. Wiem, że dla was (Enne to do Ciebie :)))))) ) to śmiesznie mało... Ale dla mnie, lenia strasznego, to sukces.
Trzymajcie się mocno, ide do pracy
WASZKA
Systematyczność.... Oj nie wiem
Witam was!
Camille, właśnie jakoś ostanio brakuje.... Dieta weszła mi w krew i zaczynam już na oko widzieć że ten kawałek selera to okolo 200g.... Gorzej z ćwiczeniami. Nie zawsze mam dość czasu aby pojść na basen czy na łyżwy, lub pojeździć konno (to już cała wyprawa) a ćwiczeń domowych po prostu... nie lubię. Powiedzcie mi, który z przyrządów do ćwiczeń jest najlepszy? Myślałam o kupnie rowerka stacjonarnego (jako fotel do oglądania TV) może wtedy domowe ćwiczenia nie będą mnie tak nudzić - trzeba jakoś tego lenia oszukać :))))
Może wiecie ile kosztuje i gdzie można kupić tanio używany(warszawa)?
WASZKA