Odchudzać chciałam się chyba od zawsze choć nie niałam nadwagi.Jednak po tych wakacjach to sie zmienilo...w ciągu dwóch miesięcy przytyłam11 kg Od wrezśnia mówię sobie że będę się odchudzała, ale nic z tego. Nie moge sie zmobilizowac Jednak od jutra chcę to zmienić.Mam nadzieję że ten wpis i każdy kolejny mi w tym pomoże .Bede zapisywała co zjadłam ile i jak ćwiczyłam i wogóle. Mam nadzieję że nie będę sama i ktoś z Was się dołączy a będzie jeszcze łatwiej. Zrzucenie wagi to nie jest moje jedyne postanowienie. Do Czerwca chcę się zmienić nie do poznania zapuszczę włoski jakoś moze fajnie ufarbuję ,bardziej zadbam o cerę , postaram sie pozbyc tego okropnego celluitu, i oczywiście kupic sobie fajne ciuszki. Bedę powli realizowała moje plany narazie biore sie za cerę i odchudzanie musi mi sie udać- bo ja nie widze innej opcji Mam nadzieję że ktoś jeszcze przyłączy sie do odchudzania... narka
Zakładki