Strona 1 z 5 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 44

Wątek: MODELOWANIE SYLWETKI III

  1. #1
    milak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Opalenica
    Posty
    0

    Domyślnie MODELOWANIE SYLWETKI III

    Narazie modelowanie odstawic musze ale zakladam nowego posta , bo w tatmtym errory a chce Wam napisac co sieze mna dzialo
    Witam
    Melduje sie , że jestem juz w domku, mam owinieta glowe hihih i wygladam jak mumia, mam duoz lezec i odpoczywac hihi, przez tydzien niemoge cwiczyc, ale ciesze sie ze juz jestem nawet sobie nie wyobrazacie, sie stesknilam za Wami okropnie
    Dziekuje Wam zawszystkie Ciepłe Slowa i ogromnie sie Ciesze , że Mnie tak wszyscy wspierali.
    A Seba napisał hihih sie usmialam , chyba sie upil po drodze do domu. Jej jakbym umarla conajmniej, on sie troche obwinia bo to jego pomysl z tym slizganiem.
    A wiec szlismy w piatek na impreze, imialam bardzo wygodne buty i sliskie no i pamietam prawie nic opowiedzieli mi w szpitalu dopiero, ze sie slizgalismy i sie wywrociłam, a jeszcze nie mialam czapki, walnelam glowa w lod , zafarbowalam troche "lodowisko" i stracilam przytomnosc, tam nas bylo kolo 10 ososb, wezwali karetke i na sygnale sobie pojechalam do szpitala, kurcze na sygnale i nie pamietam hihih, pozniej wymiotowałam jak kot, pozniej tomograf eh stos badan itd, na sali bylam z 2 fajnymi babkami , ale tv byl wspolny na pieniadze i sluchawki ale jaja, i one ogladaly non stop luz Marija i tego typu seriale, wiec zaraz w soboete Seba przywiozl mi osobisty, lezalam na neurologi, tam gdzie na wiosne 8 tyg , moj dziadek, takze znalam wszystkie pielegniarki i lekarzy, mialam mila ifajna obsluge, bo wszyscy mnie pamietali ))
    ogolnie albo caly czas Seba siedzial, albo lezalam ze stoperami w uszach heh taki sajgon w tym szpitalu, jecza brzecza cos nie dasie wyspac, jejeje ale sie ciesze ze juz jestem,
    teraz narazie nie moge cwiczyc, do lekarza za tydzien na kontrole heh , ale chyba nic mi nie jest teraz sie bede nudzic w domu hihi
    ale przynajmniej w spokoju, wiecie co te szpitale to nie wiem po co sa bo wyleczyc sie tam nie da
    ja sie tam zmeczylam
    Buziaki
    Cmokaski i dziekuje Bardzo Wszystkim
    Milak

  2. #2
    M=m
    M=m jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: MODELOWANIE SYLWETKI III

    Droga MUMIO Milaka

    Wy to macie ulańska fantazję...
    Co za historyja....
    ej Milak ....

    Sie ciesze żes juz w domku
    i w domrym humorku
    i ze wszystko bedzie o.k

    zrób sobie przy okazji odwyk od kompa
    na pare dni ...i odpoczywaj
    a nie wiem czy tydzien bez ćwiczen
    to nie za malo Ten lekarz chyba nie wie ile ty ćwiczysz

    Duza buźka.pa


  3. #3
    Goska1500 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: MODELOWANIE SYLWETKI III

    Oj witaj kochany Milaczku!!!!))
    Jak ja się cieszę, że już jesteś. Nieźle się zmartwiłam tą sytuacją tym bardziej, że dowiedziałam się znacznie po czasie. Dopiero wtedy kiedy odnalazłam Twoje mieszkanko. Jestem z Tobą. Trzymaj się cieplutko i nie nudź zbytnio. A już tym bardziej Milak proszę natychmiast odejdź od tej lodówki. KISIELU NIE MA!!!!!)))
    bUŹKA

  4. #4
    Awatar pinos
    pinos jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    128

    Domyślnie Re: Re: Re: MODELOWANIE SYLWETKI III

    Milaczku...
    czapkę trza nosić ))
    Zdrowiej...
    P.

  5. #5
    milak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Opalenica
    Posty
    0

    Domyślnie haha czapka

    Cmokaski
    wrocilam od lekarza rodzinnego, on wie ile ja cwicze
    MM az tak duzo to nie cwicze tylko regularnie
    bez przesadyzmow.
    Lekarz powiedzial ze do piatkunapewno nie moge
    a pozniej ide na kontrole
    aaa zglupieje w tym lozku
    leze i ogladam filmy wszyscy z sieci baja o mnie i mi udostepniaja wszystko jak leci pokolei
    Ide wlasnie ogladac nastepny
    jej heh cos z mysleniem mam nie tak
    a zamiast czapki to ja zaczne chyba kask nosic
    i juz sie wyleczylam ze slizgania
    Milak


  6. #6
    maga77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :))))))

    ja zamiast kasku to bym ci zbroję sprezentowała. zawsze to bardziej jjjeeeelegancko i klasycznie! a kask to mi sie z opryszczką kojarzy )))
    wracaj do zdrowia milaku! )))
    i miłego oglądania

  7. #7
    angie1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: haha czapka

    ciesze sie ze nic powaznego z Toba sie nie dzieje (mam nadzieje). sluchaj lekarza i pobycz sie w lozeczku, a ja za Ciebie pocwicze ))
    pozdrawiam przedaerobikowo!
    angie

  8. #8
    Heavenly jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: haha czapka

    ej Milak,Milak.Dobrze ze cala i zdrowa jestes! trzym sie ciepluchno i dolaczal do nas wkrotce!

  9. #9
    lilou74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: haha czapka

    ufffffffffffffffffffffffffffff.....ulżyło mi, bo jak przeczytalam tego posta, o szpitalu, to mnie zmroziło, szok, myslalam o jakis koszmarnie strasznych rzeczach, a tu,,,no prosze!! początkująca akrobatka - salt nie trza robic po pijaku!! a jesli juz to z asekuracja!!! i w czapie!! hihi,,,ale ciesze sie, ze jest wszystko w porzadku, i ze juz klikasz, a zamiast cwiczen, napinaj miesnie hahah tak jak ja w pracy!!!
    cmokaski i szybkiego powrotu do zdrówka milaczku, Lilou.

  10. #10
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: haha czapka

    Dzisiaj postanowiłam przełamać mojego lenia do ćwiczeń, który ciągie sie od weekendu. Straszne.
    Jak nic nie zatrzyma mnie w pracy lecę na 18 na aerobik, a po nim rowerek. Może wkońcu skończy się dzisiaj moje szaleństwo krówkowe. obiecałam Anowistej, że dzisiaj nie ruszę ani jednej, bo ona za to zacznie palić jak zjem krówkę.
    Ach, co za życie z 5kg krówek

Strona 1 z 5 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •