Strona 4 z 10 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 94

Wątek: WALCZĘ dalej, mój cel to waga 60-63kg

  1. #31
    andzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie start 76

    Cześć!!!
    A jednak----- jest 76 ,czyli 2 kg przytyłam .Zobaczę czy nadal bedę chudła (1500+2razyw tyg ćwiczenia+ograniczenie słodyczy)Niedziela bedzie dniem grzesznym .

    Gigosik zapraszam do wspólnego odchudzania ,razem zawsze łatwiej ,napisz ile masz do zrzucenia kg.

    Sibko jak widzisz nawet 3 godz w aqua parku nie pomógły
    Andzia.

  2. #32
    Awatar gigosik
    gigosik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    4

    Domyślnie Re: start 76

    Hejjj, kochanienkie!!!
    Hmmm...no i nie wiem jak mam napisac - mam do zrzucenia AZ 18 kg czy TYLKO 18 kg... Chyba raczej "AZ", gdyz zrzucilam tylko 2 kg... a z drugiej strony, jestem optymistka i wypadaloby mi napisac "TYLKO"... (w sumie jaka roznica, najglowniejsze, ze chce pozbyc sie 18kg!!!) Moja terazniejsza waga - 73kg (oj, duuuzo, duuuzo...)
    Skad wiesz, ze 3 godzinki w aqua parku nie pomogly??? Pomogly,pomogly, tylko o tym nie wiesz! Moze mialabys +3kg, a tak masz tylko 2kg!!!
    Tryskajaca optymizmem dzisiaj, AGA


  3. #33
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie Re: Re: start 76

    O! To jest dobre podejscie!
    18 kg - to jest mozliwe !
    Tylko nie objadajcie sie jak ja
    Siba

  4. #34
    animka73 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: ...

    Witajcie,
    chcialam Wam sie pochwalic, ze bylam jednak na tym basenie i poplywalam solidnie godzinke czasu. Teraz mam obolale ramiona i pewnie jutro bedzie: oj boli boli, bo dolozylam do tego rowerek (mam wiosenna przesliczna pogode) i pedalowalam ile wlezie
    Staralam sie zliczyc dzisiaj moje kalorie, ktore zjadlam. Pewnie Wam idzie to liczenie juz nieco lepiej ale ja zanim znalazlam w tabelce to niezle sie nameczylam (( Z moich obliczen wyszlo cos okolo 1200, niestety mam teraz wilczy glod i zapijam go cierpliwie woda, moze cos pomoze a najlepiej to zaraz pojde spac by nie podreptac do lodowki, ktora ostatnim razem widzialam gdzies okolo godziny 18 Przyznam szczerze, ze tesknie za nia okrutnie i ciezko mi przychodzi rezygnowac z poznych kolacji. Jestem tzw nocnym markiem i przetrzymac o glodzie do 1 badz drugiej w nocy jest lekka katorga. Nawet woda nie pomaga ((( No nic.. jakos to przetrwam.
    Andziu, ja mam innego rodzaju problem z cialkiem. U mnie najwiecej go udach i nieszczesnej pupie. Oczywiscie cala reszta tez nie wyglada najlepiej : ramiona itp. Niestety, jesli nie przestane sie objadac, to niebawem urosnie mi drugi podbrudek ((( Mam jakies dziwne tendencje do czegos takiego.. Calkiem niedawno zrobiono mi zdjecie i mialam watpliwa przyjemnosc widziec sie na nim. Nawet nie wiedzialam, ze tak wygladam. Ostatnio lapie sie na tym, ze mam czesto dolki, gdy widze sie lustrze. Chcialabym to szybciorkiem odmienic..
    p.s. Batonika nie zjadlam zaraz po basenie ale jak zaszlam po poludniu do przyjaciolki, to jej dzieciaczek poczestowal mnie markiza do nieslodzonej herbatki. Przyznam szczerze, ze skusilam sie i zaczelam juz sie w nia wgryzac ale Joanna dosc szybko zareagowala i wreczyla mi owocowy polmisek na otarcie lez Dosc rygorystyczne podejscie lecz pomoglo, odstawilam nadgryzionego markizka
    Pozdrawiam Was dziewczyny i bede tu zagladac

    animka



  5. #35
    pauula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: JESTEM

    Dzisiaj mija tydzień mojego odchudzania i schudlam jedynie 1,5 kg, dlatego postanowilam sprobować zupy z kapusty. Dora napisz proszę jak Ci idzie ta dieta.

  6. #36
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie Re: Re: Re: JESTEM

    Ho-ho! Ile poscikow i jakie ladne)
    Pauula- to wcale nie jst malo!!! To dobry wynik , im wolniej sie chudnie tym trwalszy efekt , moze sprobuj pic zielona herbatke , no i pu-erh .
    Andziu- jak milo znowu cie widziec , juz myslalam , ze odpuscilas a z drugiej strony to chyba sama bym w to nie mogla uwierzyc. Popatrz juz polowa marca , robi sie cieplo , niedlugo wakacje ( jeszcze trzeba bedzie przebrnac przez wielkanoc) .
    Aia- ale poscik) ja mam tego pecha , ze mam grube nogi i tylek , teraz to juz mi nawet tylek znacznie zmalal , ale nogi jak u slonia .A przeciez tyle chodze , jak cwiczylam to wlasnie glownie na nogi a one nic , latem chodze w spodniach albo dlugich kieckach.A znowu korpus to mi sie zrobil za chudy , te takie poprzeczki na mostku widac i obojczyki , az obrzydzenie bierze
    Dobrze miec znajomych co wydra nam slodycze z ust i zamiast tego dadza owoce . A mam pytanie do wszystkich : czy przyznajecie sie znajomym do diety kiedy staracie sie odmowic jakiegos smakolyku i jak oni ewentualnie na to reaguja ?
    Ja sie kiedys wstydzilam , ale teraz widze , ze u wiekszosci osob w moim wieku raczej widze aprobate i chcec pomocy, tylko starsze osoby probuja wtedy na sile cos wcisnac mowiac , ze to jakies fanaberie (
    No ale teraz zeznanie :
    Dzis bylo dobrze , godzin nie pamietam ale podam pory dnia
    -rano-herbata z lyzeczka cukru
    kilka plasterkow zoltego sera
    -poludnie-gotowany groch , mala miseczka
    -popoludnie -dwie puszki napoju cappy z automatu
    -wieczor- owsianka knoora zalana tylko woda
    -no i przed chwila kromka chleba ciemnego z pieczenia wieprzowa ale bardzo cienko krojona.
    Zupelnie nie czuje glodu na dodatek na nic nie mam apetytu , tylko skocze zaraz do nocnego po pomarancze i wycisne sobie sok , strasznie chce mi sie pic .

    Caluski serdeczne dla wszystkich !!

    siba


  7. #37
    Dora jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie Coś u mnie nie tak!

    Cześć Dziewczyny!
    Nie wiem co się dzieje ze mną, ale moja waga rano pokazywała -3kg a teraz (wieczorem) -2. Czy to normalne?
    Ja chyba za dużo jem tej kapusty. A w ogóle to będę musiała coś dodać do kapusty bo już mi niedobrze, brrrr. Muszę się nauczyć liczyć kalorie ale jak to zrobić? Poradźcie coś, proszę.
    A następną zupę zrobię w formie "zupa ala bigos":
    1 kg kapusty kiszonej
    1 kapusta świeża
    2 papryki
    3 duże cebule
    1 duży seler korzeniowy (tańszy chyba)
    fix do bigosu
    Może też dodam trochę pieczarek i marchewki. No i oczywiście przyprawy - wariacje zwariowane. Uwielbiam eksperymenty. Ale dla bezpieczeństwa każdą porcję doprawiam osobno. A wszystko wekuję w słoiki, żeby mieć pewność, że się nie zepsuje. I tym sposobem codziennie mam świeżą zupkę. Tylko coć mi się wydaje, że powinnam jeść więcej zupy a mniej innych rzeczy. Bo 3 kilo jak na dietę kapuścianą to dość marny wynik w porównaniu z innymi tu (na forum) osiągniętymi.
    Aaaaaaaaa, jeszcze coś. Znalazłam w gazecie przepis taki na "placki uzależniające" (bo takie dobre):
    1 filiżanka płatków owsianych
    2-3 białka
    1 jajko
    łyżeczka siemienia lnianego i łyżka otrąb (to dodałam od siebie)
    można dorzucić rodzynki, orzechy, śliwki suszone pokrojone albo wiórki kokosowe.
    Płatki zalać wrzącą wodą tak żeby były nakryte. Po ok. 5 min. jak napęcznieją dodać resztę składników i wymieszać. Kłaść placuszki łyżką na gorącą patelnię teflonową i piec z obu stron. Można podawać z czymś np. owoce, cukier puder, dżem, mus owocowy itp. (taka wersja dla szczupłych oczywiście) albo same lub np. z maślanką (to dla nas polecam).
    Polecam są bardzo smaczne. Pyszneeeeeeeee!!!!!!!!!!!
    Ale jak myślicie ile mogą mieć kcl?
    To na dzisiaj tyle. Pa,pa pa . buźka!!!!!
    Ps.
    Ciekawe czy mi sie wyśle?

  8. #38
    andzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: JESTEM

    HEJ!!
    Ale sobie poczytałam,teraz kolej na mnie.
    SIKO ja tak łatwo się nie poddam!!!O nie !!!!!,wiem ,że mi coś tam przybyło ,miałam dzisiaj sie zważyć niestety nie wyrobiłam się z czasem.
    A z was jestem dumna ,AIA przegoniłas mnie ,teraz ja muszę troche popracować,7 kg oooo brawo!!1

    A Animka dobrze sobie radzi ,to ja stara weteranka odchudzania jestem na samym końcu ,nabieram jednak sił do walki.Zaczełam zmieniać garderobę --to tez mobilizuje.
    A moje menu -to:
    śniadanie 1--kromka chleba z serkiem topionym ,szklanka mleka +płatki kukurydziane
    śniadanie2--kromka chlebai jajko
    Obiad--kotlet mielony i czerwona kapusta
    a potem 3 kawałki piernika,2pomarańcze,1 jabłko
    Kolacja 2 ,,piętki"suche uwielbiam,jogurt,
    czerwona herbata 3 kubki,kubek kakao
    Cos można z tego menu wywalić ---np.ciasto i kakao ale to cała ja ,

    Sibko teraz wszyscy wiedza ,że się odchudzam i jeśli nawet powiem ,że nie chce ciasta to i tak mnie namawiają .Silna wola to coś wspaniałego ,właśnie ćwiczę .
    Pa jutro nie bedzie w moim menu nic słodkiego ,obiecuję
    Andzia

  9. #39
    andzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: start 76

    Cześć!!!
    Gigosik może weżmiwsz udział w konkursie ????To teraz jest dla mnie mobilizacja!!!Nie zależy mi na nagrodach ale lubię rywalizację.Mogę jedynie dodać ,że zaczełam więcej sie ruszać
    pa jutro wiecej napiszę .
    Andzia

  10. #40
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie Będzie dobrze!!!

    Cześć dziewczyny,
    Paula, popieram Sibkę i uważam, że zrzucenie 1,5 kg w tydzień to super wynik! Nie sugeruj się wynikami innych, np. 5 kg w tydzień, bo dzieje się tak tylko na początku odchudzania i to tylko na drastycznych dietach. A jak chcesz poczytać trochę o takich dietach, to znajdż post Tusiaczka pt. "Cała prawda o rygorystycznych dietach typu 13, itd."
    Sibko, bardzo mało zjadłaś. Ale za to zdrowo. Dobry taki gotowany groszek? Sam, czy z jakimiś dodatkami?
    Widzisz, każdy ma inną budowę i inne części ciała musi maskować. Ja całe życie biegałam w mini, ale ostatnio doszłam do wniosku, że mając prawie 35 lat na karku i wykonując taki rodzaj pracy, może trochę mi nie wypada.....Az sama się sobie dziwię, bo nigdy nie myślę o ciuchach w kategorii "wypada-nie wypada". Zwłaszcza, że ciągle chodzę w dżinsach-szwedach, kamizelkach z frędzlami i butach na 20 cm koturnie....Ale to mini jakoś mi przeszło. Nie mogę za to opinać się u góry, takie życie.....
    Dora, Ty też nie narzekaj na swój wynik. 3 kg w tydzień to bardzo dużo!!!! Zwłaszcza, że chodzi przecież o trwałe schudnięcie, a nie jakieś sztuczne odwodnienie organizmu. Jak masz dosyć zupy, to może zacznij liczyć kalorie...Musisz na początku sprawdzić kaloryczność podstawowych produktów, które jesz-np. w internecie, możesz sobie to wydrukować. Albo poszukać w księgarniach, teraz jest trochę tego typu pozycji. Poza tym na wielu produktach kupowanych w sklepie informacje o ich kaloryczności są podawane na opakowaniu. Jak zaczniesz na to zwracać uwagę, to zobaczysz jak szybko wejdzie Ci w krew. Tylko nie ustalaj mniejszego limitu dziennego, niż 1000 kcal. Ja chudnę przy 1500 dziennie (Andzia też). Dzięki za przepis na płatki, muszę wypróbować. To takie jakby prażone musli.
    Andziu, walcz dalej i goń mnie szybko. Jesteś twarda sztuka i wzór do naśladowania, a gorsze okresy zdarzają się każdemu. Twoje menu jest bardzo w porządku, tak trzymaj! No może ten piernik to mogłaś tak jednym kawałkiem załatwić....Chyba, że zmieściłaś się w 1500...Zmieściłaś się? A za mną chodzi mleczna czekolada z orzechami....och....ciekawe, czy wytrzymam do weekendu....
    Pozdrawiam Was mocno,
    Aia


Strona 4 z 10 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •