-
WAZNE PYTANIA!!
jestem gruba
chce byc chuda ale nie chce mi sie odchudzac!
jaka macie motywacje? co was utrzymuje w przekonaniu, ze warto sie tyle meczyc??
czemu wlasciwie chce byc chuda??
chce byc piekna..
cholera nic mnie nie przekonuje. tiramisu jest jakos fajniejsze niz chudniecie... latwiej zjesc cos dobrego niz dobrze wygladac
RATUNKU!!! CO MAM ROBIC? JAK PRZEKONAC SIEBIE SAMA DO WYTRWANIA??
-
MUSISZ OKREŚLIĆ SWÓJ CEL I MOTYWACJE to jest najważniejsze,,,, sama musze w to jeszcze uwierzyć a ile masz lat i ile ważysz i masz wzrostu?
-
22lata 66 kg 170cm
problem w tym, ze nie potrafie ustalic motywacji. nie mam zadnej oprocz tej, ze chce byc chuda. a to za malo, zeby wytrwac kilka tygodni przy diecie, wiem z doswiadczenia niestety po tygodniu odchudzania nie mam ochoty na wiecej. wazniejsze dla mnie jest to zeby teraz zjesc cos dobrego niz zeby za kilka tygodni wygladac jak chce. do tego facet mi mowi, ze fajnie wygladam, ze jemu nie przeszkadza, ze jestem troche grubsza. to zupelnie mnie demotywuje! gdyby mowil, ze wygladam jak prosiak i powinnam cos ze soba zrobic, to moze by pomoglo? ale on tak nie mowi
potrzebne mi cos, co pomoze wytrwac.
-
Moim zdaniem nie ma sensu zebysmy my ci pisaly dlaczego warto schudnac.
Kazdy ma swoja motywacje, cos co utwierdza go w przekonaniu, ze naprawde chce byc na tej diecie, starac sie i walczyc.
Dopoki sama siebie nie przekonasz, ze naprawde CHCESZ byc na diecie, chcesz wytrwac to obawiam sie ze nikt inny tez cie do tego nie przekona.
Tak czy inaczej trzymam kciuki za Ciebie i zycze wytrwalosci
-
czesc
czasem mma podobny problem. czasem to znaczy wtedy kiedy sobie folguje i tyje. mam 172 i moja waga wacha sie srednio od 62 - 70 co stanowi spore roznice w wygladzie. moj mezczyzna zawsze mowi ze pieknie wygladam i ze kocha moje cialko. ALE Ty to sprawdz
nie wiesz po co chudnac? moze po to zeby sprawdzic jakie wrazenie zrobi na twoim mezczyznie twoja silna wola.. a pozniiej piekne cialo. zobaczysz podziw w jego oczach i beziesz wiedziala po co chudnac.
jak nie widzisz potzreba zeby dla siebie, to zrob to wlasnie dla niego
chociaz.. osobiscie uwazam ze .. 66to fajna waga
pozdrawiam cieplutko
-
już to gdzieś pisałam, ale napiszę jeszcze raz -> przeprowadź eksperyment: snań przed lustrem (dużyyym) w bieliźnie/nago albo spróbuj założyć coś, w czym się nie dopinasz. czujesz się zmotywowana? jeśli nie, to znak, że wygladasz ok
-
macie racje dziewczynki!!
zrobie to i dla siebie i dla NIEGO
czuje w sobie nowa MOC zalezy mi, wiec wszystko pojdzie gladko!
do sylwestra ostro sie za siebie biore!
moj misiak mi obiecal ze jak schudne do tego czasu do 60kg to mi kupi wystrzalowa kreacje sylwestrowa mam motywacje
a jak sie nie uda to polubie siebie i juz sie nie bede odchudzac!
i tak bedzie mnie kochal "...just as I am..."
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki