Znowu kiepsko z moim samopoczuciem... Ćwiczyłam na feriach przez parę dni, ale w tym tygodniu jakoś nie mogłam się zmusić. Mam często takie napady głodu, ze jem bardzo duzo, mogę opróżnić całą lodówke, kompletnie nie czując smaku, wczoraj np. miałam taki napad i zjadłam majonez, ser żółty, czekoladę, paluszki, jabłko, itp. Wogóle nie czułam co jem. źle się przez to teraz czuję, poza tym znowu sprawa z tamtym chłopakiem... Co mam ze sobą zrobić? Chciałam zająć się pisaniem w wolnym czasie, bo lubię pisac, ale nie mam ochoty do niczego .Jestem w strasznym dołku. :*(