Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 23

Wątek: Nie rezygnuje i zaczynam od początku

  1. #11
    Cinni Minnis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Nie rezygnuje i zaczynam od począt

    Hej Ingo,masz rację na początku waga szybko spada (jedzonko i toksyny z organizmu),a więc może się udać w te 5 pierwszych dni -2kg a takie wyniki bardzo motywują do dalszego odchudzania-już tego z tłuszczyku.Czekam na dalsze relacje i trzymam kciuki!!

  2. #12
    `inga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Nie rezygnuje i zaczynam od począt

    Witajcie dziewczyny!! Dziękuje za odwiedziny. Oczywiście , że możesz tu zaglądać Gosiu71 i Ty Mandaala, muszę przyznać, że fakt, że tu zagldacie jest bardzo mobilizujący.Na początek troszke o sobie: z tego co zdążyłam sie zoreineotwać to macie (Ty Gosiu i Cinni) po 18 late.Ja mam 26 wiosen, ale sama naprawdę nie wiem kiedy to zleciało) Odchudzam się pewnymi falami, i to jest właśnie najgorsze. Kiedy uzyskam wagę zadawalającą to w stanie euforii ) zapominam, że powrót do świeżutkich bułeczek, słodyczy itp. jest równoznaczny z powrotem dawny kilosków. Dlatego teraz nie tylko chcę zgubić te zbedne kg, ale wytrwać w tym.Bo te częste skoki wagi (zaznaczam, że parę razy stosowałam głodówki ) nie są wskazane dla organizmu. Wasze pościki upewniły mnie w przekonaniu, że drastyczne diety w moim przypadku prędzej czy później oznaczają murowany efekt jojo. Wiem, że dla niektórych z Was te 700kcal może wydać się już drastyczne, ale ja muszę dać troszke wytchnienia swojemu oragniazmowi i nieco go oczyścić. Potem zamierzam stopniowo zwięksać ilość dostarczanych klaorii do 1000 choćnie wiem czy ta dawka nie spowoduje wzrostu wagi.Ale o to będę martwić się poźniej)
    Gosiu u mnie na te 700kcal przykładowe wczoraj złożyło się:
    S:3X pieczywko Wasa z twarożkiem , jabłko ok.230kcal
    O: sałatka z owoców banan, kiwi, jabłko i jogurt owocowy plus łyżka płatków ok360kcal
    K:szkl.mleka ,wasa1 z białym serkiem ok.110kcal.
    Nie wiem czy są dokładne wartości kaloryczne, ale myslę, że bardzo zbliżone. Staram się juz nie jeśc po 18tej ale dopadłam jeszcze kiwi a więc ok.20kcal.
    Masz rację Cinni, że te piwerwsz kg spadaja stosumnkow szybko,ale są bardzo bardzo motywujace dlatego teztak pragne je ujrzeć swojej wadze)
    Dziś zamierzam raczyć się kiszoną kapustką, na obiadek troszke warzyw gotowanych hmmm jeszcze nad nim pmyśle teraz zmykam na kawusię) Wieczorem zdam relację co dzis pochłonęłam) Buziaki


  3. #13
    `inga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Nie rezygnuje i zaczynam od po

    Rany sorki za te referaty) Nie wiedziałam, że bedzie tego az tyle. Trzymajcie się cieplutko PA

  4. #14
    `inga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Nie rezygnuje i zaczynam o

    )) tak chyba dzis tego nie skończe, ale rzuciła okiem na to co naskorbałam i zobaczyłam ogromny lapsus. Cinni Ty i każdy chetny jest mile widziany. Ok Papatki

  5. #15
    Cinni Minnis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Nie rezygnuje i zaczyn

    Hej Inga.Trzymam mocno kciuki.U mnie dzisiaj dużo maślanki,a oprócz tego jeszcze inne smakołyki.Mam nadzieję,że dzisiaj Ci dobrze pójdzie.Pozdrawiam!!

  6. #16
    `inga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: poniedziałek -

    Dawno mnie nie było tzn. czytałam, ale nie wpisywałam sie. Jednak postanowiłam to zmienić od dzis postaram sie pisywać to co zjadłam i notowac moje (mam nadzieje) postepy. A wiec na dzien dzisiejszy waga pokazała 57!! jest to sukces w stosunku do tego co było kilka tyg. temu. Zmieniły sie tez co nieco wymiary choc moja "talia")) nadal jest bliska 80tki((To jest moj najwiekszy problem na ta chwile. jezeli ktos moze mi poradzic czy sa jakies dobre ćwiczonka na zredukowanie brzucha i chos zarysowanie sie tali to poprosze. Dzis dzien zamknął sie 1000kcal jak dla mnie to jednak za duzo chciałabym miec dzienny bilans max.800. Postaram sie od jutra juz bez zadnych wpadek .Pa

  7. #17
    `inga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Nie rezygnuje

    Sorki, ale wczoraj nie dalam rady zajrzeć.problemy z siecią( Gosiu mam nadzieje, że dziś masz dużo lepszy humor. Wiesz wcale nie wuważam, ze jestes słaba, każdy ma gorsze dni. Uwierz ja wiem jak trudno jest przewać ten stan gdy nic tylko sie je, mysli krąża wokół tego co by tu nastepne zjeść. Sama tak bardzo chciałam wytrwać przy tych 700kcal ale wczoraj była porazka na całej lini((( ponad 1200kcal. Jeszczo do 17tej trzymalam sie dzielnie:kiszona kapustka, warzywka , jabłuszko.....ale potem poszło juz szybko bigos, ciasto. ja mam juz tak , że gdy zawalę to wtedy w głupi sposób tłumacze sobie, że jak zawaliłam dietę to juz sobie podjem( Ale dzis jak narazie idzie nieżle. Pozdrawiam Cie gorąco i przesyłam duuuużo pozytywnej energii. Wierzą , że nam sie uda. Wieczorem zdam relacje jak mi poszło.

  8. #18
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie poniedziałek - walczymy

    cześć Inga!
    700 kcal to bardzo malutko i ciężko na tym wytrzymać, a nie jestem pewna czy to dla organizmu zdrowo. Ja jestem na 800-1100 jak tam dzień się uda, a jak sama wiesz różnie bywa. Weekenbd cały przejadłam i przybyło mi kg. myślę, że to tylko zalega w kiszeczkach i zaraz sobie pójdzie. Zostało mi jeszcze 4,5 kg, czyli raczej mało.
    Ale ostatniew kilogramy idą okropnie wolno
    WASZKA
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #19
    gosia71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: poniedziałek - walczymy

    Dzień dobry Inga
    Słuchaj Waszki bo ona dobrze i mądrze radzi niestety ja czasem robię swije a potem mi żle.Dziś nowy dzień więc rano jabłuszka+ banan,na obiad surówka z gotowanym udkiem a kolację może coś wymyślę po siłowni.Inga dzięki za odwiedzinki na poście-założyłam nowy o tym samym tytule bo stary się długo otwierał-zapraszam i pozdrawiam

  10. #20
    Cinni Minnis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: poniedziałek - walczymy

    Hej Inga,serdecznie pozdrawiam.Ja też myślę,że nie powinnaś martwić się przekroczonymi kaloriami,tylko postanowić dietę 700-1100.I niech będzie tak jak się uda danego dnia.Buziaczki,i tak jesteś dzielna!

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •