Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: BARDZO CHCĘ SCHUDNĄĆ

  1. #1
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie BARDZO CHCĘ SCHUDNĄĆ

    Witajcie wszyscy chcący,
    od paru tygodni dojrzewałam do decyzji o zaczęciu odchudzania (ZNOWU!!!)
    2 lata temu z pomocą Boską i tego serwisu (osób które wspierały mnie jak mogły) schudłam 17 kilo, z których 14 wróciło. A tak sobie obiecywałam, że to już nigdy itd,itp. W ciągu 2 lat przybyło mi 14 kilo. Porażka!!!!!!!!!! Ale juz się nie załamuję. Zrobiłam to raz, zrobię i drugi. Tylko czy to ma sens????Musi. Naprawdę sto razy lepiej czuję sie w tamtej szczuplejszej skórze. Obecnie mam 29 lat, 160 cm wzrostu i 69 kilo. Nie chcę mówić ile chciałabym ważyć bo nie wiem. Teraz powiem jak najmniej. Ale to bez sensu. Najmniej w swoim dorosłym życiu właśnie pamiętne 2 lata temu ważyłam 55 kilo. Czułam się super aczkolwiek wtedy chciałam schudnąć jeszcze tylko 5 kilo. Ale nie starczyło mi silnej woli czy czegoś tam innego. Teraz też myślę, że waga około 52 kilo by mnie satysfakcjonowała. Wiem na pewno muszę wreszcie zacząć bo coraz więcej ubrań zrobiło się za ciasnych i wiszą smętnie w szafie a ja zaczęłam ubierać się w workowate rzeczy żeby ukryć przybywające kilogramy. Powiem Wam, że sama nie wiem jak to sie stało że tak dużo przytyłam. Jestem sama w szoku. Jeśli ktos chciałby i mógłby napisać parę ciepłych słów do takiej ofiary losu jak ja to czekam. I nie poddam się. Startuję już 01.01.2005 na dobry początek roku. I proszę trzymajcie kciuki.
    c. :P

  2. #2
    swiatelko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj carolll!
    Coz za zbieg okolicznosci, ale ... Moja historia jest podobna do Twojej. Jakies dwa lata temu- nawet szybciutko i bez problemu zrzucilam 17 kg - wazylam 57 kg,wygladalam super- laseczka , ze hej- w planach mialam zejscie do 53 kg, ale.... tak jakos wyszlo,ze sobie odpuscilam, a po tych dwoch latach znowu waze 74 kg.
    W tym czasie odchudzalam sie tysiace razy. calkowicie zatracilam wiare w siebie, otarlam sie o bulimie, depresje i takie tam dziadostwa.

    Od dwoch dni znowu jestem na diecie, tym razem na serio i calymi dniami siedze na tej stronce i czytam i i pisze i to dodaje mi sil, bo wiem, ze nie jestem odosobniona w moich problemach i ze na pewno sie kiedys one skoncza
    Z powodu diety juz ubyl mi kilogram- to chyba wynik pusciejszego zoladka ,ale to i tak jest budujace. Tez wierze ze mi sie uda i wierze, ze Tobie sie uda i bedziemy pieknymi laseczkami w tym nowym roku 2005!!!


  3. #3
    Guest

    Domyślnie ;)

    Cześć
    Ja też dołączam się.
    Ja ważyłam 7 lat temu 52kg, po wcześniejszym schudnięciu z 65 kg (w dość szybkim tempie)
    Jeszcze rok temu ważyłam 57, a teraz 67.
    Ale postanowiłam dość tego !!!
    Najgorsze to to że kupiłam sobie wagę elektroniczną i to ona mnie zabiła, bo ta zwykła pokazuje 64kg, a ta nowa 67kg.
    Dieta moja to MŻ i liczyć kalorie (1000).
    3 miesiące temu też byłam na diecie i szło mi całkiem nieźle (-4kg-przez 2 tygodnie), ale te święta mnie zrujnowały!!!

  4. #4
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    Otóż to właśnie. Ja dostałam na gwiazdkę od męża (sama sie o to prosiłam) wagę elektroniczną. Na mojej starej ważyłam także 64 a na nowej 69. Fajnie było żyć w złudzeniach. Oszukiwała mnie skubana 5 kilo. Dziękuję, że piszecie i też macie takie problemy. Mam coraz wiecej przekonania, że nam sie uda.
    buźka
    c.

  5. #5
    Kaka404 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    Cześć dziewczyny !
    Ja zaczełam odchudzać się 2 grudnia z 64 dziś jest 60 marzę o utraceniu jeszcze 5 kg.
    Jem dziennie do 1000 kcal.Jeżeli nie macie nic przeciw to będę do was wpadać .
    ten news o wadze elektronicznej trochę mnie podłamał ale liczę że moja waga nie kłamie
    ponieważ mój syn niedawno ważony był w szpitalu potem ważył się w domu i było tak samo.Zyczę wszystkim wytrwałości i konsekwencji .

  6. #6
    swiatelko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny!
    ja mam taka stara zwykla wage, ktora zaleznie od humoru, dnia, cisnienia i wilgotnosci powietrza zawsze pokazuje co innego
    Ale sie tym nie przejmuje, bo i tak chudniecie-grubniecie najbardziej widac po ubraniach- moje ostatnio strasznie sie kurcza.
    a o wage to sie prosze mojego chlopa juz strasznie dlugo,jak to zrobilas,ze sie doprosilas carolll? Czy to tylko moj facet jest taki niechetny do wag nota bene sam jest chudziutki jak patyczek i wygladamy razem jak flip i flap



  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    To pytanie z tą wagą, jak się namawia faceta to nie do mnie, ale opowiem wam jak ja sobie kupiłam.
    Chciałam dostać na gwiazdke gre The Sims 2, mój facet jak to usłyszał to go z butów wyrwało, jak zawsze mi mówił że jestem dziecinna i nawet z psem sobie nie umiem poradzić, to nagle wyleciał że mam już prawie 30-che na karku i gier mi się zachciewa, zbulwersowało mnie to trochę bo mam ...dopiero...26lat.
    Jakoś to przeżył. Poszliśmy na zakupy przedświąteczne i jak zwykle musiałam zajrzeć na stoisko AGD i tam zobaczyłam śliczniutką wagę, i mówie że ja chce wage!!! On się na mnie popatrzył z "politowaniem", na to Ja: Zrezygnuje z Simsów. No i waga już była w koszyku

  8. #8
    szmaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    z ta waga, to ja mam podobnie.
    mam taka wredna w lazience mojego marcinka... starowina pokazuje jakies 1,5-2 kg mniej, niby to mile, ale potem w klubie, na wadze elektronicznej mnie obudzono.

    jestem na diecie juz prawie dwa miesiace, nigdy wczesniej nie odchudzalam sie tak kompleksowo i solidnie (w miare). ze wzgledu na wage lepiej mi liczyc ubytek kg niz spadek wagi - na razie minus 8 kg, sama sie zdziwilam, bo nawet przez swieta schudlam.

    w simsy tez gram, chociaz czuje sie staro...

    ja bym chciala taka wage na jedzenie, taka malutka w kuchni i zeby mi dokladnie liczyla... taka normalna dobrze wazaca tez bym nei wzgardzila...
    marzenia o wagach, to nie jest normalne.

  9. #9
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    Hello,
    no i rozpętałam jakiś temat o wagach zamiast o wadze (tej mojej masie ciała rzecz jasna). A co do tego jak go przekonałam to już zupełnie nie wiem. Jakoś tak wyszło po prostu. Gdy wiedziałam, że juz mi kupił jakiś prezent na gwiazdkę to zaczęłam zgadywać co. No i jakoś wspomniałam o wadze elektronicznej. Okazało się że kupił mi zegarek ale w związku z tym, że widział jak mi na tej wadze zależy kupił jeszcze wagę. Dzięki temu dostałam nie jeden a 2 a nawet 3 prezenty bo przy okazji zakupu wagi nawinął mu się jeszcze film PASJA i także mi zakupił. Więc po prostu miałam farta aczkolwiek nie do końca. Teraz się gryzę i dopiero dostrzegam swoje zbędne kilogramy.
    Ale to juz za 2 dni przestaję zajadać smakołyki. Co do wyboru diety to jeszcze wciąż sie waham. Może po prostu rzucę słodycze i pieczywo. Dieta 1000 kcal jest bardzo skuteczna (na niej właśnie schudłam 2 - 3 lata temu) ale niestety efekt jojo jak widać murowany. I w ogóle chyba nie ma diety po której to nie występuje. Bo wiadomo, iż dieta nas ogranicza. Tzn my sie ograniczamy a potem po osiągnięciu jakiejś tam wagi wracamy do starych nawyków żywieniowych. Jest to koło zamknięte. Bo wcale nie trudno jest schudnąć i jak się tego bardzo chce to sprawia to nawet wielką radochę takie odchudzanie ale najtrudniejsze jest utrzymać to co sie osiągnęło.
    Ok, będę sie tym martwić za parę miesięcy. A teraz nastawiam swoją psychikę na odchudzanie.
    pa
    c.

  10. #10
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    CZEŚĆ DZIEWCZYNY!! Czy mogę się do Was przyłączyć???
    W odchudzanku i wspieraniu w grupie raźniej!
    TAK WIĘC JA JUŻ TERAZ TRZYMAM ZA WAS KCIUKI!!! I WY TRZYMAJCIE ZA MNIE!!!!

    Ja odchudzam się ok 1,5 m-ca - w sumie miałam po drodze 2 kryzysowe tygodnie.. (drugi trwa nadal, to kryzys świąteczny ). No ale powolutku do celu..
    Widzę, że carolll zastanawiasz się jak się odchudzać - ja rozważam <już się prawie zdecydowalam> na dietkę South Beach od stycznia! Zbieramy ekipę - co by było łatwiej - TO CO LASECZKI - PRZYŁĄCZACIE SIĘ??

    Dużą pomocą jest Motylisek - na jej poście w Pamiętnikach jest dużo informacji i linków o SB - jeśli macie ochotę - czekam!! Sporo dziewczyn osiągneło ładne wyniki na SB!!
    To taka więc moja propozycja!!

    A co do wagi - moja też jest taka, że gdzie się ją postawi, tam inaczej waży.. to się wzięłam na sposób i kładę ją zawsze w tym samym miejscu!! No ale wiadomość, że ona zaniża wyniki jest przytłaczająca.. bo już na tej wadze jest zdecydowanie za dużo kilo hehe
    POZDRÓWKA ŚLĘ!!!

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •