-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Dziennik odchu
hej, u mnie niby dobrze ale jakos tak nijakos...po porstu nie chce mi si eodhcudzacp...zapewniam ze po powrocie z Florydy biore sie za siebie i zaczne znow cwiczyc w domku Pilates,yoge,skakanke itd itd jako iz remont ma sie skonczyc..uff...
dzisiaj u mnie okolo 1000-1200 kcal...z cwiczen 30 min spacer i tyle..ale niedlugo zaczne..juz wyczekuje tej chwili hihi. Dziekuje za doping (w imieniu moim i qqrq p)!
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Dziennik o
hej,hej!
Cóż nowy dzień i kolejny dzień do przebycia. Nastawienie nie jest najgorsze, bo dzisiaj idę na mój kochany step. Saunę odpuszczę i nadgonię w piątek, bo jakoś dzisiaj nie mam na to ochoty. Co do diety to właśnie dzisiaj odczułam, ze nie robi ona już na mnie wrażenia. Żadne ciężkie wyżeczenie po prostu kolejny dzień do przejścia. Heav kosiana bież się do roboty i nie przestawaj, a natchnienie do odchudzania samo przyjdzie. Nastaną cieplejsze dni, wyjdzie słonko i nabierzesz chęci do życia i odchudzania.Trzymam kciuki za Was kobitki
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Dzienn
re witam ...
Za dietke moge Was pochwalic ,tylko troszke wiecej ruchu kobietki ...Zdaje sobie sprawe ze nie zawsze mamy ochote, ze nie zawsze jest czas...ale coz...to jedyna dorga do szczuplej sylwetki,wiec postarajcie sie (my sie) kazdas wolna chwile przeznaczyc na cwiczonka ...( umiar umiar umiar)...
Heavenly:
zycze Ci udanego wypoczynku,baw sie dobrze...i zapomnij na jakis czas o dietce( jak sie bawic,to sie bawic)...
buziakuje
Tusiaczek.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Dz
Witajcie
Dzisiaj udany dzionek, może gdyby ciśnienie tak nie wojowało byłoby lepiej
Dzień zaczęłam jak zwykle na rowerku 30 min, a zakończyłam aerobikiem 1h. Miał być jeszcze rower, ale właśnie to ciśnienie, a zresztą wyłaczyli mi net, a bez Was moje kochane nic się nie chce :P
Jedzeniowo też dobrze
sn maslanka truskawkowa z rabarbarem
kubus bananowy
IIsnsurówka z selera 150g
kawa
ob spagetti Napolli ))))))))))))))))
kol jogurt jogobella z kokosem
W międzyczasie zjadłam kilka krówek, ale już jest naprawdę końcówka w pracy, więc już koniec z nimi
heav wracaj szybko, bo już tęsknie
Sterowniki od karty tv dalej nie wgrane, więc joga oddala się w siną dal, a już mi za nią teskno. Wolę ją 100razy od aerobiku. czuję się tak samo zmęczona, a nie muszę skakać jak wariat jeszcze tylko steper.....
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Hej, mi wczoraj tak paskudnie chodziła ta stronka, że nawet nie było szansy wejść i się dopisać.
Dietka warzywno-owocowa idzie super. wczoraj zjadlam rissoto na obiad, co prawda z ryżem ale mało go było, więcej warzywek. A jakie pyszne ))
Z ćwiczonek tylko 30min rowerka. Na silowni zrezygnowałam i idę dzisiaj po aerobiku, żebym później nie miała zakwasów strasznych. Ale to i tak nieuniknione.
Dzisiaj rano nie jadę na rowerku. Jest taka straszna pochmurna pogoda, głowa mnie strasznie boli i ciężko byloby mi ujechać nawet 15min.
Do wieczorka
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
ja za kilka godzin bede juz na lotnisku...
dzisiaj poszlo mi znakomicie gdyby nie fakt ze mama wrecz zmusila mnie do zjedzenia kawalka jablecznika:///
s:szklanka maslanki
o:serek wieskji,ogorek, 3 rzodkiwki
k:kawalek jablecznika, kromka chleba, kawalek sera brie, buraczki (kilka lyzek)
i tyle) cwiczenia na miesnie brzuszka i nogi i wieczorny pol -godzinny spacer.
dziekuje dziewczynki, Tusiaczku, nawet nie trzymajac diety schudne na pewno--tyle chodzeniaaaa(parki Disneyland,Universal Studios i Sea World), silownia darmowa w hotelu, 3 baseny,siatkowka,tenis...do wyboru do koloru))
wracam do was 25ego...do zobaczenia!
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Dzień zakończony sukcesem
30 min rowerku rano i wieczorem.
Jedzonko, to :
śn jogurt Rafaello 125g
Kubuś bananowy
IIśn jogurt pitny truskawkowy
ob spagetti Napolli
kol jogurt kokosowy Jogobella
3 pomarańcze
Heav jeju, ale Ci dobrze Pozazdrościć. Poopalaj się za mnie.
-
:)
tylko mnie tu chyba jeszcze nie było.
dzien dobry! a raczej "dzien chudy"! hihihih
)))))))))))))))))))))))))))
tzryamam kciuki i tanecznym krokiem ruszam w kierunku wschodzacego słońca eee... tj. łazienki. trzeba sie zbierac do pracy. :P
buziaki od maguthki
-
Re: :)
A u mnie dzisiaj dalej dietka, co raz lepiej mi idzie. Rozpędzam się
dzisiaj Beatkaa zwróciła mi uwagę, że jem chyba za duzo jogurtów, a przy mojej skazie białkowej jakoś to nie jest wskazane. I rzeczywiście ostatnio strasznie mnie wysypało i sie zastanawiałam od czago, bo rzecież jogurtów jem mało
Z ćwiczeń było 2x po 30 min rowerku. Dzisiaj dostałam zamówioną kasetkę z Cindy i jutro będę ćwiczyć, juz się nie mogę doczekać. Może zdążę jeszcze dzisiaj jogę poćwiczyć. Papapap do jutra
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki