Minął trzeci dzień na ścisłej DC i żyję! Wczoraj zjadłam koktail cappucino, zupę kurczak z grzybami i baton czekoladowy. Batona jadłam na kolację i przeżuwałam go chyba z pół godziny. Samopoczucie mam dobre i ubyło mi 2 cm w talii. Biorę się za odkurzanie a później mąż wyciągnie mnie do siłowni. Szkoda, że basen zamknięty do jutra, no cóż trzeba poczekać.