Cześć Gosiulku.Wróciłam do was,chudsza o kilogramik,znowu podejmuję walkę,znowu tez chcę wam wspierać.Współczuję Twojemu mężowi,przypilnuj go,żeby tyle nie wcinał Bo rzeczywiście jak tyle utył,to samopoczucie może być dużo dużo gorsze.Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na pościka.I ty też się dzielnie trzymaj kobitko ))))
Zakładki