ja zadużo sobie już odpuszczałam i od wczoraj trzymam postanowienie o wytrwaniu w diecie. puki co nie zjadłam ani jednago!!! jestem z siebie strasznie dumna, bo niestety ostatnio po całdniowym odchudzaniu, wieczorami podjadałam sobie i tym samym niweczyłam wszystkie swoje wysiłki. trzymajcie sie ludziska!!! i nie dajcie sie wciągnąć w zachcianki waszych oczu i wyobraźni bo to jest dla nas najgorsze!!! POWADZENIA!!!i smacznego ;p