Halo znowu nikogo nie ma ?? Mrau jak sobie radzisz ja o.k dzień 4
Halo znowu nikogo nie ma ?? Mrau jak sobie radzisz ja o.k dzień 4
Witajcie,
Mrau i wszystkie pozostale trzynasteczki bardzo jestescie dzielne i chcialam dac tylko znac, ze czytam podziwiam... I kusi mnie zeby jednak tej dietki sprobowac... Wlasciwie zaczynalam ja juz 2 razy... No ale zawsze jakies przeciwnosci losu sie zapetaly... Pomysle jeszcze, a poki co opisujcie przezycia
Buziaki
Troli
kolejny dzien mija. dzis jest mi szczegolnie ciezko bo i dzien z mala iloscia zarcia i babskie dni i nerwy domowe i jeszcze ugrobiona jestem i nie mam jak wyjsc na zakupy a jutro mam gosci. i rolade musze upiec. i jej nie zjesc nie zjesc gorzej niz upiec
no. wlasnie zjadlam puszke mango i jogurcik i przestalam byc tak wsciekle glodna. jestem pelna na full. teraz moge isc piec rolade. juz mi nie straszna ale ciezko dzis bylo. bardzo.
dzieki za slowa otuchy . Dzis juz bylo dobrze i bardzo przepisowo. Na wadze troche spadlo , ale niewiele czyli jest prawie 5kg mniej . Na nastepnej diecie postanawim sobie wazyc sie przed i po jej zakonczeniu lub raz w tygodniu. Inaczej mozna popasc w wagomanie. Teraz waze sie rano codziennie a to stanowczo za czesto. Jeszcze tylko dwa dni do konca. Trzymasz sie swietnie mrau - gratuluje i pozdrawiam
kaska
Zakładki