-
tak sobie czytam te wasze wypowiedzi i ... jestem przerazona...
po pierwsze 1000kcal to jest za mało dla dziewczyny którą jest aktywna fizycznie (a widze ze szystkie ćwiczycie - to dobrze!!) no i czyta tez sie uczycie co?
proponuje nie trzymac sie kurczowo tego 1000 bo mozecie dosc szybko sie zniechecic i zrezygnowac!
najwazniejsze jest to CO SIE JE a nie ile ma kalorii. Zabojcze są frytyki, pierożki, naleśniczki, chabowe w panierce, tłuszcz na ziemniaczkach, lody z bitą śmietaną!! a fe - od tego trzeba sie trzymać z daleka aleeee... to nie znaczy, ze mamy rezygnowac ze wszystkiego co jest smaczne! jesli masz ochote na deser, zrób sobie galaretke (ze słodzikiem) lub budyń (na mleku 0%) to naprawde pomaga w tym reżlimie diety a nie przekreśla nam wysiłku.
Kasiula18 dłuuga droga przed Tobą. Sprobuj obrać metode małych kroczków - to bardzo motywuje. Najpierw na cel obierz sobie np. zrzucenie 5 kilogramów przez pierwszy miesiąc lub półtora. Pozniej w nagrode idz do solarium, fryzjera, kup sobie lakier do paznokci czy cos w tym rodzaju - przeciez stajesz sie coraz piękniejsza. Teraz juz nie bedzie Ci można przestac sie odchudzać - za dużo włożyłaś w to wysiłku. Nastepnym celem bedzie kolegne 5kg (to bardzo dużo - wloz do reklamówki 5kg cukru i podnieś ją, to sie przekonasz )
i nie śpiesz sie za bardzo, to nie maraton a zdrowie jest najważniejsze!!!!!!!!!!!!!!!!!
zycze Wam powodzenia z całego serduszka, bede tu wpadać i sprawdzać jak wam idzie
-
czesc to znowu ja
wlasnie zjadlam ziemniaki z serem bialym i mala buleczke z dzemem takze kolejne 400 kcla i pzostalo mi jeszcze 300 )))))))))))0
piszczie dziewczyny jak wam idzie ???????????????
-
najpierw do AGI - dziś 4ty dzień diety. Jeszcze się 3mam :P Chociaż przeraża mnie fakt, iż tak szybko można przytyć pełno kg, a tak trudno potem to zrzucić No, ale musimy wytrwać. W końcu chcemy w wakacje się pokazać na plaży co nie? A wakacje tuż tuż
do KALI - niestety do końca aktywna fizycznie nie jestem, ponieważ miałam wypadek i mam chore kolana, tak więc z tymi ćwiczeniami wcale nie jest tak elo elo i w ogóle, bo niestety nie mogę wszystkich robić Co do pośpiechu to ja bardzo dobrze wiem o tym, że z dnia na dzień nie schudnę. Jestem mocno zmotywowana. I wierzę w siebie. Poza tym jestem bardzo pewna siebie. Wiem, że jedyną moją wadą co do wyglądu jest waga Wystarczy tylko ją zrzucić i będzie zajebiście!
Pozdrawiam.
-
6ty dzień diety 1000kcal
Jeszcze 8 dni na niej pobędę a później przez tydzień będę na innej dietce i znowu wrócę do tysiaczka.
Co do tej innej diety to:
Dzień 1: Można jeść wszystkie owoce oprócz bananów. Polecam melony i arbuzy, gdyż mają najmniej kalorii ze wszystkich. Jedz tylko owoce i zupę. Pić można tylko nie słodzone soki owocowe i niegazowaną wodę mineralną.
Dzień 2: Nie wolno jeść żadnych owoców! Możesz jeść jarzyny, aż do uczucia sytości. Staraj się jeść jarzyny zielone, unikaj grochu (zielonego i suchego) oraz kukurydzy. Jedz tylko jarzyny i zupę. Na kolację możesz jeść 3-4 gotowane ziemniaki.
Dzień 3: Nie wolno jeść ziemniaków i bananów! Jedz ile chcesz, ale tylko jarzyny, owoce i zupę. Jeśli przez te 3 dni nie oszukiwałaś, to schudniesz 2-3 kilogramy.
Dzień 4: Jedz owoce! Pij maślankę, dużo wody i zupę! W tym dniu Twój organizm potrzebuje potasu, węglowodanów, protein i wapnia. Tracisz ochotę na słodycze.
Dzień 5: Nie jedz owoców! Za to warzyw jedz do uczucia sytości. Postaraj się wypić 6-8 szklanek wody, aby wypłukać z twojego organizmu kwas mlekowy. Zjedz zupę nie mniej niż jeden raz.
Dzień 6: Nie wolno jeść ziemniaków. Możesz wypić maślankę i jeść owoce, aż do uczucia sytości. Zjedz zupę nie mniej niż jeden raz.
Dzień 7: Jedz, ile chcesz jarzyny. Pij nie słodzone soki owocowe. Zjedz zupę nie mniej niż 1 raz. Jeśli nie oszukiwałaś, to schudniesz od 4 do 8 kg.
Podstawą diety jest zupa spalająca tłuszcze; składniki: mała puszeczka koncentratu pomidorowego, 3 szklanki wody, główka kapusty, 3 duże cebule, 1 seler naciowy, 1 por, 2 papryki, sól, pieprz, curry, bazylia, papryka, pietruszka, ostry sos, np. sojowy. Warzywa poszatkować na małe kawałeczki, zalać wodą i gotować 10 min. na ostrym ogniu. Następnie dodać koncentrat i gotować na małym ogniu do chwili, aż warzywa będą miękkie.
Zobaczymy co z tego wyjdzie
A jak Wam idzie dziewczynki
-
czesc dziwczyny co tam slychac , u mnie dzisiaj tak sobie bo zamiast 1000 kcal zjadlam 1300 a to wszystko przez ciasteczko i maslo orzechowe
buuuuuuu ale jestem zla
no ale coz i nie cwiczylam dzis na steperku
tylko inne cwiczonka
ok to ja koncze narazie bo musze wyjsc z pieskiem ))))))))))))))))
piszcie dziewczyny jak wam idzie !!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
7 dzień diety. No i początek ferii. Mam nadzieję, że przez te dwa tygodnie trochę schudnę. W końcu zacznie się "latanie"
Dzisiaj muszę zrobić generalny porządek w pokoju (mam taki burdel, że aż wstyd). No to spalę trochę kalorii Potem zakupy z moją kochaną mamusią (czyt. BIG zakupy), czyli następne kalorie odejdą Jeszcze do tego ćwiczonka i skakanka Coraz bardziej mi się podoba to odchudzanie A jak Wam (jeśli jeszcze ktoś tu jest) idzie?
Buziolki!
-
ale ci kasiula18 dobrzev!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mi sie wlasnie koncza ferie i znowu bede sie uczyc musiala ((((((((((((( ja nie chce
a co do dietke to czyja wiem czy mi sie tak podoba no chyba niezbyt a cwiczen do juz mam podziurki w nosie po cwicze coedziennie godzine ze steperim od 1 grudnia i jak mam cwiczyc to mi sie gorzej juz robi ale za to sa efekty )))))))))))))
ja dzis zjadlam narazie kromka grahama z serem zoltym i pomidorkiem czyli jakies 215 kcla pozdro
-
Do aagii: masz gg? odezwij się do mnie: 4063080
-
jasne ze mam jak cos to 4123603
ja jestem wlasnie po ibiadku ktory wygladal jak sniadanie ale coz sama w domu jestem to mi sie nie chcialo nic gotowac wiec zjadlam kromke chleba graham i 2 jajka
pozdro dla wszystkich , jutro sie waze i powiem wam czy cos sie ruszylo
-
Taaa. Zjadłam ok. 600kcal, a spaliłam ok. 2500kcal ;D
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki