-
Zdrowo?
pisze pierwszy raz tutaj...
w ciagu 27 dni udalo mi sie schudnac 5 kg...
dochodze do gora ( tzw. dzien niepowodzenia) 700 kcal.
zazwyczaj 300/400...
od poczatku ferii tj. 14.02 codziennie wychodze na godzinny spacer...
chcialabym schudnac jeszcze 8 kg, ale rodzice mówią, że chudnę zbyt szybko...
troche mnie to martwi , a zarazem cieszy
nie wiem co myslec...
-
źle robisz koleżanko
Kochana, twoi rodzice mają rację! te 300 czy 400 to stanowczo za mało szybkie chudniecie daje załudzenie sukcesu, czlowiek sie cieszy itp, ale nie daj się zwieść przy takiej diecie nie dostarczasz organizmowi potrzebnych skladników, by mogł dobrze funkcjonować i nawet jesli chwilowo jest dobrze, to w koncu się to odezwie! poza tym zapewne sama czujesz, ze na długą metę tak się nie da i co wtedy? ogromniaste jojo!! Dieta 1000 kalorii dlatego cieszy się takim powodzeniem, ze nie dość, ze znacznie obniza ilosc spożywanych kalorii to na dodatek mozna ja długo stosować, bo nie niszczy organizmu. ja przy diecie 1000 kalorii schudłam przez 1 miesiąc 6 kilogramów.. i co? niegorzej niż Ty i w dodatku bez cierpień i głodowania... w zasadzie wcale nie chodzę glodna, czuję się świetnie. koniecznie zwiększ ilsc kalorii do 1000 dziennie. moze troche zwolni to twoje chudnięcie ale za to dłużej i zdrowiej wytrzymasz i utrzymasz potem wagę. Poczytaj zresztą podobne watki to zobaczysz, ze wszystkie doświadczone w odchudzaniu dziewczyny mówią to samo i to z całą stanowczością...w koncu chyba nie chcesz sie wyniszczyć ani zobaczyc gigantycznego jojo??
pozdrawiam
-
No na pewno nie zdrowo aż trudno mi sobie wyobrazić jak mozna wytrzymac jeden dzie jdząc 300-400 kcal, a co dopiero prawie miesiąc!! Skoro na te dodatkowe kilogramy pracowałyśy calymi miesiącami (nawet latami) to ich zrzucanie też powinno chyba troche zająć..
Naprawde dziwie sie,że tyu normalniejesze funkcjonujesz...a ja sosuje diete 1000kcal i czuje sie troche osłabiona...
-
ale wiecie co...co najdziwniejsze ja wcale nie głoduje. Rzadko kiedy odczuwam głód.
śniadanie pieczywo wasa (jesli jestem głodna) . Obiad? Jak najbardziej...tyle że bez ziemniaków, (np. pierś z kurczaka w panierce , ogórek/surówka/...) póżniej jakiś jogurt, jabłko a po 16 nie biore nic do ust, w między czasie...woda.
I właśnie podliczając to wszystko wychodzi 400 no ok czasem dobijam do 500 kcal.
A wliczając godzinny spacer spalam 100 co daje 300/400 ....
Czy to aż tak niebezpieczna dieta?
-
zapominasz, że Tówj organizm do prawidłowego funkcjonowania (bicie serca, oddychanie, myślenie, najdrobniejszy ruch) potrzebuje kalorii, dziennie około 1000 kcal a przecież spalasz nie tylko 100 na spacerze, ale jeszcze chodząc do szkoły/pracy, sprzątając, myjąc się - robiąc cokolwiek. bilans energetyczny powinien być ujemny, jeśli chcemy schudnąć, ale nie drastycznie ujemny...
zastanów się nad tym co robisz, zanim sobie zaszkodzisz...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki