-
wiem ze nie jest
juz nie raz przez to przeszlam
ale nie mozna sie poddawac
-
hejka, a ja dążę do 60 przynajmniej na razie potem zobaczymy, ja jestem na 1200kcal, bo na tysiaku nieciekawie się czułam, ale teraz jest już ok, no i co najważniejsze chudnę. A ważyć się nie lubię okropnie, bo za każdym razem mam wizje że będzie więcej niż poprzednio i będę musiała suwaczek w tickerze przesunąć w lewo zamiast w prawo, zwłaszcza że ostatnio moje ćwiczenia są prawie równe zeru (niestety) ale to nie wynika z braku chęci czy czasu, tylko czekam aż wszystko wróci do normy
Pozdrawiam
-
ja tez juz odrzucilam tysiaka , jak dla mnie to zbyt malo ...
prowadze dosyc aktywny tryb zycia i moze dlatego :>
teraz jem tak ok 1200-1300 ...
ale i tak mysle ze to malo , bo dzienna porcja kalorii dla mnie wynosi ok 2700
takze na pewno schudne :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki