Dzis kolezanka ktorej znajoma jest dietetykiem powiedziala mi nowa teorie. Mianowicie,powionno sie w tygodniu jesc na zmiane np. 3 dni 1000 kcal, 2 dni do 1800, 2 dni znowu 1000 . Kiedy jest taka rotacja organizm sie nie przyzwyczaja do tych 1000 kcal i nie spowalnia sie przemiana materii. A reszty "za" nie pamietam