Wątek: OD DZIŚ ZACZYNAM WALCZYĆ O PRAWDZIWĄ JA.

Cześć wszystkim od dziś zaczynam o siebie dbać. Wiele już razy próbowałam się odchudzać nawet raz mi się udało, bo schudłam aż 11 kg. Wtedy wyglądałam bosko. Ale co z tego, bo później przestało mi zależeć na utrzymaniu tej idealnej wagi. Od nowa zaczełam jeść i to bardzo dużo. Efekt był taki, że przytyłam dwa razy więcej. Obecnie nie czuje się dobrze. I nie chodzi tu o nadwagę niewielką w sumie, ale o to, że czuję się ociężała, mam bardzo często zgagę i nie wiem zupełnie co mogę jeść. Ostatnio trochę się załamałam, ale dzisiaj gdy wstałam rano do pracy powiedziałam sobie dość. Zaczynam dbać o sibie, przedewszystkim koniec z jedzeniem po 19. Po drugie sport. Obiecuje sobie, że choćby nie wiem co poświęce minimum 30 minut dziennie na jakikolwiek ruch. Albo duuuuży spacer, bieganie lub ćwiczonka z Cindy, albo po prostu pobrykam przy muzyce. Wiem,że gdy wróce tak jak niegdyś do ruchu będę weselsza i może wkońcu zacznę się dobrze czuć. Moja obecna waga to 75 kg. przy wzroście 174 cm. Bardzo chciałabym ważyć 61 kg. Wiem, że trzeba w to włożyć dużo pracy. Ale najważniejsze to żeby schudnąć i być zdrowym i utrzymać tę wagę, oraz nauczyć się jeść zdrowo. Ale się rozpisałam, ale wiem,że z wami będzie mi raźniej. Trzymajcie za mnie kciuki. [/b]

tzrymam za Ciebie kciuki i wierze ze uda Ci sie tak jak tu wszytskim!!! mam nadzieje ze bedzimey sie wspierac i waga sie ruszy w koncu:P ja juz powoli wychodze z dolka jaki mnie nawiedzil 2 dni temu i znow odzyskuje wiare w to ze MOGE schudnac! buziaki:*

witam
ja ze swojej skromnej strony dodam, że uda Ci się na pewno z takim nastawieniem. mnie się udało już 18 kg zgubić, więc tobie też się uda. ja właśnie mam zamiar tak szczerze o siebie zadbać po maturze, jak już wszystko się ułoży i będę mogła spokojnie pomyśleć tylko i wyłącznie o sobie i będę olśniewająco piękna <co nie oznacza, że teraz nie jestem >
P.S. pozdrawiam i trzymam kcuki bede tu zaglądać

miałam wczoraj mały kryzys i nic nie robiłam no i oczywiście znowu się najadłam ale to koniec naprawdę. Każdy chyba na początku ma te słąbe dni. Ja myśl, że to chyba mi minie. Dziś mamy 9 marca to mój dzień , biorę się za siebie wieczorem będę duuużo ćwiczyć naprawdę i bez oszustw.

czesc Aniamysia
przylaczam sie do Ciebie
ja mam 173 cm i waze 65kg
jak narazie daze do 56kg i wierze ze mi sie uda :P
aaa...
i jestem na 1000 kcal + rano i wieczorkiem cwiczonka

pozdrawiam , chętnie się przyłączę . Ja ważę 73 kg i muszę dojść do wagi 61-63kg.
Mam pytanko AAnikaa jak zgubiłaś tyle kilosków?
Może podzielisz się doświadczeniem?
pozdrawiam i trzymam kciuki za was dziewczyny .

To ja też będę trzymać kciuki i za Ciebie i za siebie Razem raźniej
Mam do zgubienia co nieco... i bardzo silną motywację
Pozdrawiam