AAnikAA po pierwsze to gratuluje takiegu sukcesu, 18 kg to jest cos
a po 2 - masz racje z tymi slodyczami...ja tak robilam (wlasciwie to dopiero co postanowilam ze z tym koniec) tzn wyrzekalam sie zupelnie jakichkolwiek slodkosci...i po tygodniu, dwoch...rzucalam sie na nie...i jadlam chyba 10 razy wiecej...i caly trud zaprzepaszczalam...
teraz postaram sie od czasu do czasu zgrzeszyc zeby tego uniknac...
po prostu we wszystkim trzeba znalesc umiar
Zakładki