Droga LArko,

napisałam tego posta z nadzieją dowiedzenia sie czegos o efekty biegania, bo sama biegam tylko tydzien... Jadna fajna rzecza jest satysfakcja, ze umiem sie zmobilizowac... Nuda tez moze byc przeszkoda i tak jest dla mnie nie lubie sportow gdy sie praktycznie nie widzi celu np pływanie i bieganie... ale z kolegą jest ciekawiej i głupio mi zrezygnować wiec... na pewno bede biegac dalej i powiem jak efekty bo ja tez musze zrzucic tylko z nog i z brzucha...

niestety bieganie jest dobre tylko na nogi...

WIERZ MI nie ma nic bardziej super niz przybiec spocona do domu z mysla znow mi sie udało...

PAULINKA