Mniam, mniam Filonko!
Ja dzisiejszy dzień rozpoczęłam od tartego jabłka i marchewki. Wciąż czuję sie napęczniała i na razie waga stoi (najwazniejsze, że nie wędruje w górę!) ale czegóz się spodziewać po dwóch dniach i to z wpadką?
No a na razie ślę całuski dla wszystkich kobitek, które tu piszą! I życzę miłego dnia- Gisia
Zakładki