Wątek: * * Wirtualnej WIELKI POST * *

Dzieki za napisanie godzin posilkow, ja myslalam ze stale pracujesz
w jakis godzinach 9-17 cos kolo tego i doliczajac Ci droge do pracy
i z pracy nie bylam sobie w stanie wyobrazic jak mozna nie jesc
od powiedzmy 8 do 18 tej co do jedzania o stalej porze to ja
sie nie wypowiadam bo u mnie to istna loteria chociaz staram
sie jakos zeby jesc mniej wiecej o tej samej porze chociaz te
glowne posilki
co do kislu musze pomyslec, kusi mnie ale boje sie ze skonczy
sie tym ze bedzie mnie bardziej ciagnac do slodyczy a narazie jest
ok,
co do ryzakow maja one ok 25-28 kcal na jeden zalezy od firmy,
i mnie bardziej zapychaja niz popularne "tekturki", i mozna z nich
wyczarowac np pyszne ciastka, polecam jak masz ochote na cos
slodkiego, takie ciastko ma ok 40 kcal (lub mniej) a jakie pyszne
biore ryzaka, na to troszke jogurtu zamiast masla i kroje owocki
kiwi, czasem mandarynki, czasem pomarancze co akurat
mam pod reka w wersji wiecej kalorycznej odrobina masla
czekoladowego lub dzemu, czy miodu, latwo sie po
tym rozsmarowuje wiec nie wychodzi tego tyle co
na normalna kanapke z chleba czy bulki, widze
ze zaczynam sie u Ciebie rozgaszczac zmykam do dalszej
pracy, chociaz wybitnie nic mi sie nie che moze dlatyego ze troszke
kreci mi sie w glowie ale to przez wlasna glupote wiec nie moge
miec do nikogo zalu, wiem ze nie moge pic kawy robionej
przez kolezanke z pokoju, robi straszna siekiere ale sie skusilam
a byl taki ladny rekordzik bez kawy 8 dni i teraz mam za swoje
milego popoludnia J.

Witaj Aniu)))

Widzę ze nizle ci idzie !!!GRATULUJE z całego serducha))
No i życze dalszych sukcesow!!!Mocno kciuki trzymam..az mnie palce bolą))
Twoja dieta to juz idzie pełna para!!!Dzien 9 to jest coś!!!!
Oj ale ty dzielna jesteś))

Buzka

Ofelia*

Aniu bardzo mi się Twoja intencja postu podoba,jest po prostu piękna.I musi się udać,bo to jest poważny cel.Naprawdę podziwiam i życzę jak najlepiej!Dzielna Wirtka

Witam w piatek rano slonko swieci i chce sie zyc mimo ze
za cieplo nie jest, wczoraj moja mama miala imieninki, ale
ze jest daleko wiec nawet okruszek ciasta do mnie nie dolecial,
w zeszlym roku jak piekla sernik, a mnie nie bylo to prosilam
o schowanie kawalka dla mnie, i co z tego jak i tak nie doczekal
na moj przyjazd, bo w miedzy czasie bylo mycie lodowki i moj
serniczek wyadowal w miedniczce razem z rozmrozonym mieskiem
w tym roku juz nawet nie prosilam to tyle o jedzonku a wogole
jestem z siebie strasznie dumna, mialam jeszcze jdeno male
postanowienie na ten tydzien i chyba sie uda w nim wytrwac,
na nastepny tez musze sobie jakies male postanowienie
tygodniowe wymyslec.
pozdrowienia Justa

Słuchajcie - naprawiłam video. SAMA!!!!!!!!! Tak się wczoraj wkurzyłam na tego grata, że rozłączyłam wszystko co podadło, wszystkie kabelki - i połączyłam z powrotem. Okazało się, że ten cholerny monter nie tak jak trzeba przyłączył jeden z nich. I działa!!!!!! No dzis to już chyba nie odmówię sobie przyjemnosci z Cindy )
Wracam do ćwiczeń pełną parą.

Co do ryżaków - to zaraz lecę do sklepu i takowych poszukam. Mam nadzieję, że znajdę i w weekend będę się już nimi delektowała.
Wczoraj zjadłam:
S. 2 tektury -50, wędlina -100, kawa 30
IIS. pizza 2 małe kawałki -300, sucha kajzerka 150,
O. fasolka z mrożonki 80, 1 ziemiak 130, kawałek kotleta 50.
-----------
Razem:890 kcal


Przepis na ##### MARCHEWKĘ W CYNAMONIE ######

Obrać marchewkę, obgotować w wodzie. Tylko aby nie była zbyt mięka (rozciapciana)! Pokoroić na kawałki o długosci ok 5 cm. Do garneczka, na dno włożyć masło (w zależnosci ile mamy marchewki 1-1,5 łyżki), położyć marchew, posypać cynamonem i cukrem. Jak masło się rozpusci - co i raz zamieszać. Gotowe!
Smacznego ))

-A

Aniu, niezla jestes!!! gratulacje naprawy video!!!
dobrze ze wzielas sprawy w swoje rece ))

a marcheweczka brzmi zachecajaco, moze tez sie skusze?

buziaczki

a.

Nie wiem co się dzieje z tym Forum? Wpisanie się do posta graniczy z cudem!

Miłego weekendu Wam wszystkim życzę... a sama lecę do Cindy. Chyba się za nią troszeczkę stępkniło moje grube ciałko.
Do poniedziłku -A

Kochana Aniu!!!

U mnie dzis ok))

Tobie tez idzie wspaniale!!!!Cindy napewno sie cieszy ze z nia ćwiczysz))))) Czekala na Ciebie i czekala i w koncu sie doczekala))BRAVO!!!!

Radosnego weekendu i duzo usmiechu

cmokas

Ofelia*

Hoooooooooooop do gory!!!!

Hoooooooop do góry!!!!!!!!!!!!!