-
Nie trzeba ćwiczyć na siłowni. Wiosna przyszła, równie dobrze można załozyć trampki, dresy i co drugi dzień robić przebieżkę przeplataną ćwiczeniami.
A matura to jedynie pretekst. Za pół roku będziesz miała zapewne kolejny pretekst- studia: kolokwia, więc nie ma czasu, potem sesja, więc tym bardziej nie ma czasu. A bzdura! po 45 minutach ćwiczeń nie dość, że odpoczniesz psychicznie od nauki, to jeszcze dotlenisz mózg i wszystko będzie Ci potem łatwiej "wchodzić".
Na naukę poświęcam aktualnie 6 godzin dziennie (pomijając 4-8 godzin spędzanych na uczelni) i jakoś zawsze znajdę czas na codzienną gimnastykę. Trzeba tylko pokonać lenia.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki