Witaj Słonko!!!
Mówisz chciałabym kotka? Takiego malutkiego i ślicznego? Pragniesz kogoś do rozpieszczania i przytulania. Magdo! Czy to przypadkiem nie daje o sobie znać instynkt macierzyński? Co do imienia kota - Wódka też nie wyrażam zgody!!!! Jeśli się zdecydujesz to, kiedy byś go wzięła? Ja swojego potwora podrzuciłam mamie, jak kukułcze pisklę. Płuca swoje trenuje w blokach, moi sąsiedzi mają chwilowy odpoczynek.
Jak byś wiedziała, co ja mam w lodówce, powiem tylko tyle, że istny magazyn wszelakich przetworów mojej mamy. Nie miała kochana, co robić, więc zaczęła gotować i teraz w szeregu stoją słoiki z pulpetami, fasolką itp. Wszystko dietetyczne !!!!
Co do wczorajszych pączków to jeden był z czekoladą a drugi z kremem. Poszłam do sklepu po pieczywo i tak mi wpadły w oko. Walczyłam dzielnie z natrętnymi myślami, ale zwyciężyły mnie! Jestem żarłokiem paskudnym, bo jak wpadłam do domu to pochłonęłam je migiem. Miałam zamiar zjeść je na ławce przed marketem, ale się opanowałam. Zrobiłam to dopiero w zaciszu domowym.