-
BŁAGAM O SUPER SZYBKĄ POMOC
Nareszcie po 9 latach walki i ogromnych nakładach finansowych i psychicznych udało mi się uzyskać swoją wymarzoną wagę. I tu pojawił się problem z którym nie wiedziałam co zrobić, czyli jak utrzymać ten efekt?
Zdecydowałam się na Montiego, zakupiłam jeść aby schudnąć, niestety prowadzę bardzo intensywny tryb życia i na nic nie mam odpowiednio dużo czasu, tak więc książkę przeczytałam z uwagą lecz bardzo szybko i chwilowo nie mam czasu powtórzyć tej czynności. Dlatego zwracam się z gorącą prośbą do wszystkich zagłębionych w metodę o kilka rad. Po pierwsze: na jaką jednostkę podawany jest indeks glikemiczny, czy jest to 100 gram? I czy dobrze rozumiem zasadę, jeśli na przykład jem 200g sałaty i 300g jabłka to suma IG jest równa 2x10 IG+3X30 IG=20+90=110:5=22 IG.
Po drugie: czy posiłki zawsze muszą być takie urozmaicone czy mogę po prostu zjeść maślankę z musli lub mięso z surówką,
po trzecie: jak to jest z tym pieczywem, czy mogę jeść kanapki na pełnym chlebie (u nas w sklepie ze zdrową żywnością jest taki pieczony w zgodzie z Montim) z wędliną i warzywani w I fazie odżywiania.
I na koniec poradźcie mi proszę co mogę jeść gdy wyjeżdżam za granicę (zawsze jest to ok.10 dni w miesiącu, wcześniej zabierałam pieczywo lekkie i konserwy, dżemy i ser) nie mam tam możliwości gotowania więc wszystkie polecane warzywka odpadają a i fundusze nie pozwalają nacodzienne stołowanie się w resteuracjach.
Wiem że zanudzam was tym postem ale właśnie jutro wyjeżdżam i kompletnie nie wiem co mam ze sobą zabrać.
Z góry serdecznie dziękuję za ekspresową pomoc. Ala
-
Re: BŁAGAM O SUPER SZYBKĄ POMOC
-
Re: Re: BŁAGAM O SUPER SZYBKĄ POMOC
muszę być dobrze widoczna
-
Re: BŁAGAM O SUPER SZYBKĄ POMOC
-
Luniek:)
Przez przypadek znalazlam Twoj watek. W ogole na stronie jest pare rozpoczetych watkow, ktorego tematem jest odzywianie wedlug metody Montignac. Jak bedziesz miec kiedys jeszcze jakies pytania to tam uderz.
O rachunkach na IG pierwszy raz slysze. Moze jestem przez jakis nieszczesliwy przypadek zle poinformowana, ale moim zdaniem nie musisz tego robic komponujac posilki. Kazda ilosc konkretnego produktu ma taki sam IG.
Posilki moga byc takie jakie chcesz. Najwazniejsze zeby byly wystarczajacej ilosci i zebys nie chodzila glodna.
Z tego co rozumiem to Ty teraz mozesz korzystac z dobroci fazy II, zeby utrzymac wage, prawda? Kanapki z dobrego chleba w fazie I moga wygldac w stylu: chleb z dzemem bez cukru, jogurtem albo bialym serem 0% tluszczu, albo oczywiscie z warzywami o najnizszym IG. W nastepnej fazie II, nie jestem pewna bo wglebiam sie jeszcze w tamte rejony. Podejrzewam ze mozesz bardzo cienko smarowac maslem, laczyc z bardzo chuda wedlina drobiowa albo ryba.
Suchy prowiant przez 10 dni? Moze jedz duzo owocow na sniadanie plus nabial. Inna opcja sniadaniowa to jakies dostepne chlebki Wasa z dzemem bez cukru. Konserwy raczej odpadaja, chyba ze masz jakies sprawdzone chude. Ser jest dostepny, warzywa niegotowane mozesz wcinac. Suszone owoce, orzechy...
Ma ktos inne propzycje?
Pozdrawiam
-
Re: Luniek:)
Co prawda nie mam pojecia o Montim, bo dopiero sie z nim zapoznaję, ale dzis wieczorem wracajac z pracy dostrzegłam na wystawie w księgarni książkę pt, " szybko i......"/ Nie pamietam niestety całego tytułu / z podtytułem - przepisy kulinarne wg diety montiego. Moze ta ksiązeczka ci cos pomoze
1.09.2013
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki