kochani...szykuje się do wizyty w poradnie leczenia otyłości..bom grubasek jak ta lala..
..odchudzać zaczełam sie od połowy lutego, ograniczyłam kalorie do 1000 wykluczyłam cukier słodycze tłuszcze białe pieczywo i zaczęłam szybkim marszem wracać z pracki ( jakieś 3 km) efekty mam ..prawie połtora kilograma na tydzień co mi daje 15 kilosów mniej na sobie...bardzo sie z tego ciesze...ale.. jakiś czas temu postanowiłam że jak już jakiś efekt bedzie pojdę do lekarza....podpowiedzcie ci jak mam sie przygotowac do tej rozmowy o co pytać i jak sie nie dać spławic ze najważniejsz jest dieta ( bo to wiem)...mam jeszcze do zrzucenia ze dwa razy tyle ile mi sie udało ...i staram sie byc dzielna...
acha...
zapomnilabym podziekowac ...to WY miedzy innymi mnie wspieraliście
proszę też o podpowiedzi jak z lekarzem rozmawiac
Zakładki