Wątek: McDonald

Hej dziewczyny mam pytanie.
Moi rodzice w najbliższym czasie chcą mnie i moją młodszą siostre(ja mam 18 ona 13) zabrac do macDonalda niby w nagrode za oceny.
Nie jeżdże często do mc Donalda moze raz na rok
Głupio mi będzie tak nie pojechac z nimi a jak juz pojade to co mam sobie tam wziąść bo nie wiem, nie chce przekroczyc limitu 1000 kcal
A czy jednorazowe takie zarcie nie zaszkodzi mojej diecie??
Jakie bedzie najmniejsze zło??
Napiszcie co byście zrobiły na moim miejscu??
Z góry dzięki za pomoc

jeden raz nie zaszkodzi
ja polecam tortillę jest pycha z kurczaczkiem do tego woda i jest okej

najlepsza bedzie na pewno salatka z kurczakiem, zwlaszcza jesli nie polejesz jej calym sosem (ja w ogole nie lubie tego ich sosu, no ale nie kazdy lubi jesc sucha salate jak krolik), o ile pamietam to maja cos takiego (chyba ze byla to promocja sezonowa). Mysle ze ten ich deserek jogurtowy z owocami tez jest ok, albo ewentualnie male lody bez polewy. Zawsze tez mozesz podzielic sie z rodzicami albo siostra swoim daniem, np. zjesc tylko polowe malych frytek.
Zobacz, czy w spisie nie ma podanych wartosci kalorycznych roznych dan z McDonalda; frytki i hamburgera (chociaz nie wiem czyjej produkcji) znajdziesz na liscie na pewno. A po McDonaldzie wyskocz sobie na rower
Ja niedluge bede miala podobny problem, bo rodzice z okazji urodzin biora mnie do restauracji czeskiej. Mam nadzieje, ze knedle nie sa jakos potwornie tuczace

a jeden zwykły hamburger to 250 kcal,teraz na tych kartkach, co leżą na tackach, z tyłu są podane wartości kaloryczne większości potraw. Także spokojnie możesz tam skomponować sobie obiad wiedząc ile zjesz kalorii

no owocojogurt to się chyba nazywa zawsze to jadłam, ale wiecie ile to ma kalorii??? 4oo strasznie dużo, to już chyba wolę loda zjeść :P

Jeden raz nie zaszkodzi. Dopiero po miesiacu takiego jedzenia zachodza zmiany chorobowe.

Masz racje, agassi. Albo zjesc loda, albo sobie samemu zrobic jogurt z owocami ze znacznie mniejsza iloscia cukru, a rownie dobry. Chociaz ja tam najbardziej teraz lubie kisiel ze swiezych owocow... niech sie tylko pojawia maliny i wisnie